Cena serbskich wiśni na mrożenie jeszcze niższa – 30 dinarów, czyli 1,10 zł/kg

 

Bardzo niepokojące wieści o rynku wiśni docierają do nas z Serbii.  W ciągu kilku dni cena wiśni na mrożenie spadła z 50 na 30 dinarów za kilogram (ze 1,80 zł/kg na 1,10 zł/kg).

– Producenci wiśni w gminie Merošina mają dylemat czy kontynuować zbiory, które rozpoczęły się w tym tygodniu, ponieważ nabywcy obniżyli cenę zakupu w ciągu zaledwie kilku dni z 50 dinarów za kilogram do 30 dinarów – podaje niskevesti.rs.

Ekspert ds. Rolnictwa w gminie Merošina, Hranislav Stojanovic, powiedział, że przy cenie 30 dinarów producenci mają czystą stratę, ponieważ samemu rwaczowi muszą zapłacić dziś od 20 do 25 dinarów za kilogram (ponad 70 groszy).

– Minimalna cena, która pozwoliłaby pokryć koszty produkcji i uzyskać pewien dochód, wynosi 50 dinarów na kilogram. Za cenę 60 dinarów producenci byliby zadowoleni i mogli pozwolić sobie na niezbędne inwestycje – powiedział Stojanovic.

W poprzednich latach niskie ceny tłumaczone były dużą ilością towaru w Polsce i Stanach Zjednoczonych, ale w tym roku „ to nie może być argument”. Plony zmniejszyły się o połowę przez przymrozki. W Serbii tylko na południu plony będą dobre.

Jak powód niskich cen ekspert podaje monopol przetwórców.

 

Źródło: niskevesti.rs

 

Komentarze  

+2 #11 sadownik 2019-06-25 20:50
Jak u nich było po 3 zł a u nas po 1 zł, to tam nikt nie płakał. Wierzę, że w tym roku u nas będzie wyższa cena. Wiśni nie ma, a do czasu rwania będzie jej jeszcze mniej.
Cytować
0 #10 Roman 2019-06-25 06:34
Cytuję Carmenere:
Może kolego Zwykły wytłumaczysz wszechwiedzącemu na czym polega związek obniżaniu cen skupu po upowszechnieniu mechanicznego zbioru danej uprawy, bo chyba kolega wszechwiedzący nie "jarzy o co kaman".



Najpierw kolego Zwykły wytłumacz kalamarzowi prawo podaży i popytu....

Może wtedy zrozumie,że jak za dużo to nie będzie z tego kasy niezależnie od techniki zbioru
Cytować
-2 #9 Carmenere 2019-06-25 05:42
Może kolego Zwykły wytłumaczysz wszechwiedzącemu na czym polega związek obniżaniu cen skupu po upowszechnieniu mechanicznego zbioru danej uprawy, bo chyba kolega wszechwiedzący nie "jarzy o co kaman".
Cytować
0 #8 Roman 2019-06-24 07:13
Oczywista oczywistość...

O cenie decyduje kombajn a nie podaż i popyt....

To właśnie jest odpowiedź dlaczego jest jak jest i będzie gorzej ...
Cytować
-2 #7 Carmenere 2019-06-24 06:44
Moim zdaniem Zwykły ujął kwintesencję problemu.Porzeczka czarna jest w śmiesznie niskiej cenie od lat i skupy mają dowóz oporowo.Nowe plantacje wciąż są sadzone , narzekający na cenę powiedzcie wprost tym co wciąż sadzą co o nich myślicie, albo przyznajcie że i z 40gr za kilogram pewnie zostaje więcej z ha jak ze sprzedaży żyta(tak strzelam bo nie uprawiałem nigdy ani żyta ani porzeczek).A nie uwierzę że ktoś przez 5 czy więcej lat co roku dokłada do paru hektarów porzeczki, to byłby bogaty hobbysta.
Cytować
-1 #6 Zwykły 2019-06-24 05:20
Tam gdzie wchodzi kombajn można zapomnieć o zysku. Jedynie pracochłonne truskawki będą płacić bo tylko małe gospodarstwa je mają. Dużym wydaje się to nie do pomyślenia.
Cytować
+2 #5 Roman 2019-06-24 05:11
Zapotrzebowanie na 100 tys produkcja 200

Jeszcze ktoś wierzy,że da się na tym zarobić???

Podziwiam ..
Cytować
0 #4 Guest 2019-06-23 20:36
PKB na osobę w Serbii 6000 USD. PKB na osobę w Polsce 16000 USD a zarobki przy zbiorach takie same.
Cytować
0 #3 Artur 2019-06-23 17:43
Otóż Wojtku z samych wiśni żyć się nie da...Przynajmniej w mojej okolicy...A ci, u których jeszcze wiśnie , choć w zmniejszonej powierzchni rosną, żyją z : 1. emerytury 2. jabłek które detalują 3. soków jabłkowych i wiśniowych 4. handlu czym się da 5. robót budowlanych... Ja swoje wiśnie z kilkudziesięciu drzew które mi zostały i które pielęgnuję, detaluję...A co z porzuconymi nasadzeniami ?...Te, w których przez 1 sezon zaprzestano cięcia i innych prac pielęgnacyjnych giną w ciągu roku lub dwóch ale dużo zależy też od pogody...W przekropnym roku, z powodu drobnej plamistości liści, po takim opuszczonym sadzie z przewagą Łutówki, nie ma za czym chodzić...
Cytować
+3 #2 Wojtek 2019-06-23 11:42
Cytuję Artur:
Ano zobaczymy jak to będzie w Serbii... Bo w mojej okolicy, przy cenie skupu 1,10 zł i cenie płaconej rwaczowi 60-70 groszy, wielu sadowników wiśniowych rezygnowało ze zbiorów...

W zeszłym roku trzeba było zrezygnować ze zbiorów,w tym też trzeba nie zbierać w następnym pewnie nie będzie lepiej to z czego dokładać do tego interesu i żyć jak ktoś ma tylko wiśnie
Cytować
+1 #1 Artur 2019-06-23 10:30
Ano zobaczymy jak to będzie w Serbii... Bo w mojej okolicy, przy cenie skupu 1,10 zł i cenie płaconej rwaczowi 60-70 groszy, wielu sadowników wiśniowych rezygnowało ze zbiorów...
Cytować

Powiązane artykuły

A jednak się opłaca

Związek między jakością a ceną

Rynek decyduje

X