Forum Doradców – podsumowanie sezonu 2011

Po konferencji „Grunt to bezpieczeństwo” odbyło się trzecie podsumowujące spotkanie Forum Doradców Sadowniczych Bayer CropScience.
Mirosław Korzeniowski z firmy organizującej zaprezentował wyniki doświadczeń dotyczących skuteczności zwalczania parcha jabłoni w przypadku zaistnienia odporności na strobiluryny w sadach. Przeprowadzone badania dowodzą, że preparat Flint Plus wykazuje wysoką skuteczność, działania nawet wówczas, gdy odporność parcha już pojawiła się w sadach. Zawartość kaptanu jest w nim niższa niż podają zalecenia przyje w stosowaniu solo, ale w połączeniu z trifloksystrobiną (substancja aktywna preparatu Zato obecna we Flincie Plusie), następuje zjawisko synergii i działanie jest skuteczne. Dodatkowo preparat Flint Plus zwalcza mączniaka jabłoni i ogranicza choroby przechowalnicze.
Badano także oddziaływanie trifloksystrobiny na zawartość chlorofilu w liściach, w związku z doniesieniami o występowaniu tzw. efektu zielonego liścia. Okazało się, że skutkiem dodatkowym  stosowania takich środków jak Flint Plus czy Zato jest wzmożona synteza chlorofilu..
Podsumowując, można dodać, że :
- Flint Plus wykazuje wyższą skuteczność w zwalczaniu parcha jabłoni niż Zato;
- dawka 1,85 kg/ha  jest skuteczna mimo obniżonej zawartości kaptanu;
- rejestracja Zato będzie w najbliższym czasie rozszerzona o porzeczkę i agrest (w zwalczaniu rdzy i opadziny).

Tomasz Gaspraskiz firmy Bayer CropScience omówił problematykę zwalczania parcha jabłoni w 2011 roku. Zwrócił też uwagę na zjawisko utożsamiania  jesiennego nawożenia mocznikiem z zapobiegawczym  zabiegiem tym nawozem w celu przyspieszenia rozkładu opadłych liści będących źródłem zakażenia w następnym roku.

Infekcje pierwotne w sezonie 2011 zakończyły się na początku czerwca. Początek sezonu był dość wilgotny i chłodny, dlatego wysiewy, choć miały miejsce, nie doprowadzały do infekcji.  Pogoda była często wietrzna, więc liście szybko wysychały. Infekcje wtórne w sadach, gdzie wystąpiły plamy parcha jabłoni, miały miejsce do połowy sierpnia, co zbiegło się z intensywnymi opadami deszczu w wielu rejonach kraju. Ochrona w takich sadach musiała być intensywna prawie do końca sezonu.
W przypadku preparatu Envidor nie ma już dwutygodniowej prewencji dla pszczół. Powinien być stosowany tuż po kwitnieniu sadów na larwy, a nie gdy przeważają osobniki dorosłe. Badano także  jego skuteczność w następstwie stosowania preparatów olejowych.

Movento

Zaprezentowano też nowy insektycyd, Movento (spirotetramat), z grupy kwasów tetronowych, czyli ketoenoli, zwalczający młode stadia szkodników i hamujący ich przechodzenie w kolejne fazy rozwojowe. Należy do tej samej grupy co Envidor. Nie jest to straż pożarna niezbędna do gaszenia pożaru, ale środek skutecznie zapobiegający zapruszeniu ognia, czyli inaczej mówiąc, nie można go polecać, gdy w uprawach występują dorosłe formy szkodników, np. miodówek, lecz wcześniej na młode stadia rozwojowe. Ma bardzo długie działanie, nie wykazuje odporności krzyżowej z innymi preparatami, dobrze sprawdza się w budowaniu strategii antyodpornościowej. Jest polecany do zwalczania szkodników dobrze „zabezpieczonych” przed działaniem insektycydów, jak np. bawełnicy, skorupika jabłoniowego, czerwców – tarczników, miseczników, pryszczarków, a także mszyc czy miodówek gruszowych. Wykazuje szerokie spektrum działania w zwalczaniu „trudnych” szkodników.
W przypadku bawełnicy korówki Movento ogranicza tworzenie nalotu woskowego aż w 100% po 7 dniach, a ponadto szkodnik ten staje się wrażliwszy na działanie zwykłych insektycydów. Preparat nie wnika przez korę, a jedynie przez liście.

Movento wykazuje dwukierunkowe działanie (2xSYS), to znaczy, że w roślinie przemieszcza się nie tylko do starszych tkanek, ale także do liści, które wyrosły już po zbiegu ochronnym (transport w roślinie przebiega zarówno przez ksylem jak i floem).  Zjawisko to znacznie poprawia efektywność.  Preparat ten powoduje inhibicję syntezy lipidów, a w następstwie zaburzenia w poprawnym funkcjonowaniu organizmów szkodników.  Zabiegi tym środkiem powinno się wykonywać w czasie ich migracji do młodych pędów, tuż po kwitnieniu, ale w stosunkowo wysokiej temperaturze, gdyż zimno obniża skuteczność działania Movento. Odpowiednia ilość masy zielonej sprzyja wchłanianiu substancji czynnej.

Efekt działania Movento jest zależny od fazy rozwojowej szkodnika, najlepiej zwalcza młode formy –  larwy, nie działa na osobniki dorosłe. Skuteczność preparatu pogarsza się, gdy liście są bardzo suche, wtedy słabiej się rozprowadza i wnika do tkanek. Wzrost pędów sprzyja efektywności. Optymalna ilość wodypotrzebnej do zabiegu – 500–750 l/ha. Jak w przypadku innych preparatów systemicznych, ważna jest temperatura, optymalna wynosi 15–25oC. Zalecana dawka preparatu – 2,25 l/ha. Warto pamiętać, że efekt będzie widoczny nie po 1–2 dniach, lecz trzeba na niego poczekać dłużej.

Movento polecany będzie do zwalczania miodówki.  Wykazuje 84-procentową skuteczność w przypadku pryszczarków. 

Nie jest konieczny zwilżacz, gdyż jest on już zawarty w preparacie. Wykazuje dobry profil ekotoksykologiczny. Jest bezpieczny dla ptaków, ssaków, owadów pożytecznych w tym pszczół, organizmów wodnych i glebowych oraz selektywny dla pożytecznych, choć średnio szkodliwy dla dobroczynka gruszowego, którego populację może ograniczać (dlatego introdukcja dobroczynka powinna mieć miejsce 4 tygodnie po zabiegu). Będzie zarejestrowany na jabłonie i grusze z karencją 21- dniową.

Movento, podobnie jak inne środki ochrony roślin, musi być stosowany zgodnie z etykietą.  


 

Powiązane artykuły

X