Topic-icon Co dalej z polskim sadownictwem?

2010/07/31 12:09 #6 przez netak
Co dalej z polskim sadownictwem? utworzona przez netak
orzech
PostWysłany: 11 Cze 2010, 22:27


Rejestracja:31 Maj 2010, 19:38
Posty:2
Witam,
co sądzicie na temat kondycji naszego sadownictwa? U mnie w okolicy pojawiają się sady do kupienia. A kupców też brakuje. Ludzie nie mają już chyba z czego żyć. Jak wygląda sytuacja u Was?
Pozdrawiam.


Ulmus
PostWysłany: 15 Lip 2010, 22:43

Rejestracja:25 Cze 2010, 12:54
Posty:1
To prawda, ale większość tych sadów nadaje się tylko do usunięcia, a nawet gdy ktoś ma kasę na rozwijanie produkcji to woli kupić "nie zmęczoną "czystą ziemię.

Lucek
PostWysłany: 27 Lip 2010, 14:27
Offline

Rejestracja:16 Lip 2010, 10:15
Posty:1
Oj, w mojej okolicy nie ma nie zmęczonej gleby. Jak bym chciał kupić większy kawałek czystego pola, to musiałbym jechać ze 20 km. Wcale niefajnie gnać ciągnikiem tyle kilometrów.
Ale wracając do tematu, wydaje mi się, że sporo gospodarstw nie może już odtworzyć produkcji. To co mają na drzewach częściowo się sprzeda, ale reszta to przemysł. Co ci ludzie zrobią? Niektórzy będą jeździć do miasta do pracy, ale reszta? Czy ktoś się w ogóle zastanawia, co z tymi ludźmi będzie? W waszej okolicy też wszyscy sieją na potęgę ogórki i kapustę pekińską?
Myślę, ze część sadowników stanie się chłopo-robotnikami, część warzywnikami, cześć bezrobotnymi prawie samowystarczalnymi żywnościowo. Ale wciąż są tacy, co powiększają nasadzenia sadów... Jak przyjdzie klapa, to co z nimi będzie? To samo?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2010/09/14 20:38 #47 przez szkodnik
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Co będzie? Dobrze będzie tym co mają jabłka, jesli się im przechowają. Z tym będzie fatalnie po tak deszczowym i nieurodzajnym sezonie. Źle będzie pozostałym. Tak źle, że nie chcę sobie wyobrażać.
Podobno czeka nas zima stulecia. Po takiej będzie lepiej wąskiej grupie, która odbuduje sady. Ceny jabłek wzrosną, ale zostanie może 1/5 z nas. To wariant pesymistyczny.
Jeśli nie przyjdzie żaden kataklizm, to nasze powodzenie zależeć będzie od tego na ile nasze jabłka zostaną wyparte z rynku rosyjskiego. Czy Rosjanie naprawdę wolą naszego Idareda? Wątpię.
Wydaje mi się, że następne lata przyniosą przełom nie tylko odmianowy.
Pożyjemy - zobaczymy!

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2010/09/18 19:05 #52 przez Gutek
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
A ja uważam, ze będzie dobrze, nie wszystkim i nie zawsze, ale dobrze. Produkcja trochę się zmniejszy. Jak teraz to mamy niedobór owoców i ból głowy. Takie lata będą się powtarzać. Mówienie, oj mamy wielką nadprodukcję, to tylko nakręcanie spirali złych relacji handlowych. Takie lata jak rok temu też będą. Myślmy jak sprzedać, jak się zorganizować, jak poprawić naszą produkcję i jak ją rozreklamować. To są nasze słabe punkty. Dużo mamy do zrobienia w tym względzie.
Wszyscy marudzą i narzekają, a wiele dobrego może się zdarzyć i wiele można zmienić. Nie bądźmy pesymistami.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2010/09/19 13:30 #54 przez szkodnik
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Gutku, gratuluję dobrego samopoczucia i optymizmu. Od nas sporo zależy, ale jak nie kupią jabłek zagraniczni odbiorcy, to co zrobimy? Masz rację, dużo trzeba zmienić, ale najważniejszy zbyt. Dla mnie wszystko jedno klepać biedę w grupie producenckiej czy jako niezależny sadownik. No fakt grupom może łatwiej wyeksportować. Nasz największy odbiorca zadecyduje o przyszłości polskiego sadownictwa, a nie my. Chyba że znajdziemy inne chłonne rynki zbytu przy tak dużej produkcji.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2010/12/14 17:02 #317 przez rafcio66
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Masz rację grupom producenckim łatwiej jest eksportować jabłka do innych krajów, tyle że mało sadowników należy do grup producenckich, nie wiadomo z jakich względów, być może przez to iż niektórzy sadownicy nie ufają grupom producenckim. Kto wie ...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2011/01/21 07:42 - 2011/01/21 07:45 #811 przez ANDRZEJJERZY
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Lucek napisał:

W waszej okolicy też wszyscy sieją na potęgę ogórki i kapustę pekińską?

I nie tylko. Inne też. Nawet kolejne przechowalnie budują w tym celu. A jabłka. No cóż, to u nich produkt jedynie marginalny, a warzywa to podstawa.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2011/01/21 19:03 #852 przez slawex
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
A kiepsko jest. Jedni beda milionerami po tym roku inni wyjada za granice na Zarobek ;P

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2011/01/21 19:14 #856 przez Xawery
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Ja się dobrze sprzeda bo jak na razie to kiepsko

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2011/01/21 23:44 #884 przez ANDRZEJJERZY
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
slawex napisał:

A kiepsko jest. Jedni beda milionerami po tym roku inni wyjada za granice na Zarobek ;P

Wątpię. Kiedyś np. wiśnie były w tej cenie co obecnie, a plony były takie jak w normalnym roku i kokosów i tak nie było aż tak dużych.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2011/01/22 19:05 #921 przez slawex
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Zreszta dopiero styczen mamy do maja jeszcze braknie jabłek . Gozej tylko z tymi co w tym roku nie dopryskali to za co pryskac w przyszłym ... a takich osób jest sporo w rejonie Sandomierza

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.247 s.
X