Czy zachęcanie ludzi do samozbiorów truskawek jest dobrym pomysłem?

 

Ogłoszenie przez wielu plantatorów truskawek informacji, że zapraszają wszystkich chętnych do samodzielnego zbierania truskawek na własne potrzeby wywołało duży entuzjazm. O takich akacjach pisało wiele portali internetowych, a chętnych do zbiorów na własne potrzeby nie brakowało. Wśród plantatorów odzywają się jednak głosy niezadowolenia – nie wszystkim taki pomysł się spodobał. Dlaczego?

Przeciwnicy rozwiązania utrzymują, że takie działanie na dłuższą metę prowadzi do zepsucia rynku. Raz dopuszczeni do samozbiorów chętni będą oczekiwali tego w sezonach następnych, a jak wiemy, ludzom łatwo przyzwyczaić się do dobrego. Oddawanie plonu, czyli owocu własnej pracy za darmo bądź za symboliczną opłatą jest pójściem na łatwiznę. W dzisiejszych czasach konsumenci gotowi są zapłacić za wysoką jakość, trzeba się tylko o to wystarać. Zaś nauczeni do dobrego, będą wyciągać ręce po więcej. Mało tego, takie gromadne, nie kontrolowane wycieczki ludzi z okolicznych miast i wsi oraz ich pałętanie się po plantacji może spowodować straty - niestety nie wszyscy umieją uszanować cudzą własność.

Zamiast załamywać ręce, powinno się szukać rąk do pracy i rynków zbytu – wygrywają tu zaradni. Plantacje truskawek rzadko mają wielkie powierzchnie. Często do przeprowadzenia zbiorów wystarczyłoby zaangażowanie dzieci, członków dalszej rodziny, przyjaciół i sąsiadów…

Sprzeciwiają się temu poglądowi zwolennicy samozbiorów. Utrzymują, że chodzi tutaj wyłącznie o ocalenie żywności przed zmarnowaniem – lepiej oddać ją za darmo niż pozwolić, aby owoce zgniły na krzakach. Dopuszczenie ludzi do samozbiorów jest aktem braterstwa i wzajemnej pomocy w tych trudnych czasach.

Wydaje się, że zarówno jedni, jak i drudzy mają dużo racji. Czy wprowadzenie systemu opłat za samozbiory, polegającego na tym, że chętni płacą niższą cenę za określoną masę samodzielnie zerwanych truskawek (odchodzą koszty siły roboczej oraz pośredników, płatność dotyczy wyłącznie wartości towaru) nie wydaje się uczciwym rozwiązaniem, które usatysfakcjonowałoby obie strony?

Komentarze  

0 #4 samizbieramy.pl 2023-08-08 11:29
Idea samozbiorów została tutaj wyraźnie źle zinterpretowana.

Dobrze zorganizowany samozbiór to zbieranie owoców przez gości, za cenę mnimalnie niższą niż sklepowa. Sadownik oszczędza bo nie potrzebuje zatrudniać tak dużo zbieraczy, jak dobrze się rozreklamuje to nie musi kwitnąć na stoisku na giełdzie gdzie sprzedaje w cenach hurtowych.

Klient zyskuje czas spędzony aktywnie na świeżym powietrzu i świeże owoce z wiadomego źródła.

Samozbiór nie oznacza wpuszczenie bydła na samopas.
Cytować
+3 #3 Roman 2020-06-19 08:36
Cytuję rejek:
Darmowe rozdawnictwo jabłek, darmowe rwanie wiśni i sprzedaż truskawek po symbolicznych cenach, coraz bardziej utwierdzają społeczeństwo w przekonaniu, że owoce mogą być za darmo...



Nie mogą być a MAJA byc
Cytować
+2 #2 rejek 2020-06-18 22:40
Darmowe rozdawnictwo jabłek, darmowe rwanie wiśni i sprzedaż truskawek po symbolicznych cenach, coraz bardziej utwierdzają społeczeństwo w przekonaniu, że owoce mogą być za darmo...
Cytować
+1 #1 Sadownik 2020-06-18 21:15
...." Utrzymują, że chodzi tutaj wyłącznie o ocalenie żywności przed zmarnowaniem – lepiej oddać ją za darmo niż pozwolić, aby owoce zgniły na krzakach. Dopuszczenie ludzi do samozbiorów jest aktem braterstwa i wzajemnej pomocy w tych trudnych czasach. ".... Dla mnie oddawanie własnej pracy za darmo , o ile nie jest to wolontariat dla ludzi, zwierząt potrzebujących pomocy to głupota i frajerstwo.Czym innym jest obdarowanie rodziny czy znajomych a czym innym ogłaszanie się :przyjeżdżajcie i bierzcie.Na czym ma pomagać pomoc gościa który darmo zbiera owoce z mojego pola ??? Nie nazywajmy głupoty braterstwem.Oczywiście zupełnie inna sprawa to samozbiory za opłatą równą cenie hurtowej za jaką opłaciło by nam się sprzedać towar.To ma sens, ale : wiadomo że część krzaków , owoców będzie zniszczona-to oczywiste ; druga sprawa jaka może być skala takich przedsięwzięć ?Zapewne w skali produkcji krajowej to może procent albo i nie to.
Cytować

Powiązane artykuły

Czy Twoja gleba ma już paszport?

Czy czeka nas parchowy rok?

Po co przechowywać jabłka po gradzie?

X