Bez PR-u ani rusz

Przed weekendem ma łamach tego portalu ukazał się przedruk artykułu z portalu freshplaza.com, gdzie niejaki Mohamed Marawan, znany w branży handlarzyk jabłkami, rzucał bzdurami o wielkości zbiorów w Polsce a także o przebiegu pogody w sezonie a nawet pokusił się o wynurzenia, na temat ryzyka szybkiego spadku jakości w trakcie przechowywania. Dodam tylko, że ten sam Pan popełnił wywiad wiosną, gdzie mówił o końcu eksportu jabłek z Polski, z powodu słabej jakości. Współczuję jego firmie, że nie potrafiła znaleźć wiosną porządnych jabłek, w jakości pozwalającej na eksport do krajów arabskich. Proponuję zatrudnić lepszego fachowca od zakupów. Widać wyraźnie, że w tej firmie mają zdecydowane trudność w nawiązaniu współpracy z porządnymi sadownikami, którzy są w stanie zagwarantować jakość nawet w czerwcu. Może gdyby się do nich odezwali, to nie musieliby się obwiać utraty jakości owoców w chłodniach na wiosnę?

Jego firma dość wcześnie zakończyła wiosną handel, więc pewnie zrobili sobie wolne i wyjechali z kraju, stąd te bzdury o dobrej pogodzie podczas kwitnienia. Akurat ta była słaba, zimna i mokra. No ale jeśli indagowany przez Freshplazę eksporter był wówczas na wakacjach, to mógł tego nie wiedzieć. Szkoda, że takie bzdury idą w świat. Dziwi też logika dziennikarzy, którzy nie zastanowili się, że trzykrotny wzrost poziomu produkcji oznaczałby, że w Polsce będziemy mieli jakieś 10 mln ton jabłek, czyli niewiele mniej niż cała UE. Naprawdę nikt nie czyta tych artykułów u nich przed publikacją? Może to błąd w tłumaczeniu i chodziło o 30% wzrost? Przecież to, co tam zostało opublikowane nie ma najmniejszego sensu logicznego.

A teraz do rzeczy: właśnie dlatego potrzebna jest nam organizacja bądź instytucja dbająca o nasze interesy na zewnątrz. Świat się interesuje naszym sadownictwem, eksportujemy na różne rynki a poziomem swojej produkcji jesteśmy w stanie zachwiać tymi rynkami. Mogą nas na Zachodzie nie lubić, mogą nami gardzić, ale te miliony ton jakie mamy, grają rolę i oni muszą wiedzieć co się u nas dzieje. Dlatego potrzebujemy profesjonalnej organizacji, która puści w świat komunikaty o treściach nam pasujących. Przed kamery i mikrofony ma wyjść młoda, ładna i uśmiechnięta dziewczyna, która przechodząc płynnie między angielszczyzną a rosyjskim, wyjaśni wszystkim, że w tym roku, to: pogoda sprzyja wybarwieniu owoców i ich wzrostowi, wiatr pozwala na częste zabiegi wzmacniające jakość owoców i możemy się spodziewać plonów o bardzo dobrych parametrach i wszystko inne, co akurat będzie trzeba w danej chwili przekazać. To ma być profesjonalny PR. Do takiej instytucji będą ściągać po wypowiedzi zagraniczne media a ona sama też z siebie będzie wypuszczała komunikaty o właściwej treści. Cały świat, wszystkie podmioty handlowe, instytucje publiczne dbają o swój obraz. Nasza branża też powinna. Pamiętacie tego oszołoma, który nagrywał filmiki o glifosacie w sadach? Trzeba profesjonalnie parować takie ciosy jak i kształtować czynnie opinię o naszych jabłkach i rynku, jak ma pójść w świat. Taką ładną dziewczynę to mogą zaprosić do "Pytania na śniadanie", gdzie z uśmiechem na twarzy wyjaśni ona prowadzącej Pani Redaktor, że jabłka są jezzy, trendy, fajne i fit. Może nawet jakąś sałatkę z nimi zrobi na ekranie albo szarlotkę upiecze. Dlaczego ma to być dziewczyna a nie facet? A widzieliście rzeczniczkę MSZ Rosji? Widzieliście Panią Rzecznik Lasów Państwowych? Ładne twarze się dobrze sprzedają w mediach. Zrozumiałe, że czasopisma dla panów mają na okładce ładne dziewczyny, ale dlaczego te dla pań też mają dziewczyny? Bo to się sprzedaje. Po takim bzdurnym artykule w portalu Freshplaza, powinno pójść do nich zaproszenie, od instytucji nas reprezentującej aby w foyer jakiegoś pięknego budynku, taka nasza rzeczniczka ich przekonała, że żadnego problemu z jakością wiosną nikt nie przewiduje, wręcz przeciwnie, bo owoce będą raczej poniżej 9 cm, etc.

Oczywiście na to potrzeba kasy, kasy i jeszcze raz kasy. Tylko czy nie lepiej byłoby oddawać te 0,1% na taką rzeczniczkę zamiast na ten Fundusz Promocji?

Komentarze  

0 #7 Daniel 2021-09-06 21:55
Witam
Ja sprzedaje jablka bezposrednio od group do Uk .Na stale mieszkam w UK. Ten sezon pokazuje jak Unia Europejska odbiera co swoje. Dawali kredyty sady rospa Ceny przemyslu Spadaja.Nie ma nic za darmo. To jest swiadoma political UE. Wiem jak to jest my Polacy nie potrafimy sie dogadac. Ja w UK mam rynek konsumpcji na poziomie 800 tys ton rocznie .300 tys UK same se wyprodukuje 500÷600 musza sobie sprowadzic. Polska kraj gdzie najwiecej produkuje sie jablek w Europie. Oficjalnie w UK Polski import to jedynie 5000 ton. Zajmujemy 16 miejsce pod wzgledem importu jablek do Uk. Wyprzedzaja nasz inne kraje ktore robia re-export polskich jablek. W mojej opini trzeba sadzic Royal Gale nic innego. Z mojego doswiaczenia ta odmiana nigdy nie traci. Najlepsze ceny uzyskuje sie czerwiec I lipiec . Jak cena za jablko byla 2pln to nikt nie strajkowal bo nie ma spojnej polityki w Polsce. Jakies tam zrzeszenia sa tylko po to by wyciagnac dotacje. Historia sie powtarza. Kiedys sad byl po 7 groszy I co z tego ?
Nic tylko pchac ten wozek .Pan Ahmed jest handlarzem I on kupuje tylko jak jest Cheap tanio. On ma w dupie jakosc. Dla niego liczy sie cena nic wiecej. Na niskiej cenie nikt nie zarobi. Trzeba kreowac marke. I trzymac cene jak Pink Lady . Od nich trzeba sie uczyc . Jedyne rozwiazanie.
Cytować
+10 #6 Zygmunt 2021-08-20 08:11
Proponuję kandydaturę posłanki profesor Krystyny Pawłowicz

Jej zalety intelektualne i niezwykłą urodą sprawia,że przekaz zostanie zapamiętany przez każdego aż do śmierci
Cytować
+7 #5 Roman 2021-08-20 07:44
Cytuję Tiesto:
Ten filmik o glifosadzie był prawdziwy.Firma Bayer wypłaca odszkodowa kolejnym osoba które zachorowały i szykuję kasę na wypłatę następnym.Ze glifosad jest wysoce szkodliwy piszą międzynarodowe organizacje.Prosse obejrzeć film Pawlikowskiej i nie pisać bzdur o glifosadzie że jest ok może bio tak jak twierdziło Monsanto.



Od lat wiadomo,że jest rakotwórczy

Tylko problem nie jest w sadownictwie gdzie pryskany jest fragment ziemi pod drzewem

Problemem jest stosowanie glifosatu jako desykantu.wtedy on jest wszędzie.mleko,mąka,mięso....w e wszystkim co jemy.

Są badania z USA,że wykrywano glifosatu w mleku karmiących matek,które nigdy nie były na wsi....

Tam jest plaga i trzeba o tym głośno mówić

Btw Tiesto skończył sie w 2003 roku gdy przestal grać klasyczny trance i zaczął grać to badziewie co obecnie
Cytować
+5 #4 Roman 2021-08-20 07:40
Cytuję Szef:
"rzecznik wyłoniony"najmądrzejszy,zna się na wszystkim,(komentarze do każdego artykułu) no i cholernie czasowy.


Zatrudnij ludzi zamiast zginąć kark to też będziesz czasowy
Bo na razie to jesteś niewolnikiem swoich jabłek z ograniczonymi horyzontami

Jeszcze coś??
Cytować
-7 #3 Tiesto 2021-08-20 03:04
Ten filmik o glifosadzie był prawdziwy.Firma Bayer wypłaca odszkodowa kolejnym osoba które zachorowały i szykuję kasę na wypłatę następnym.Ze glifosad jest wysoce szkodliwy piszą międzynarodowe organizacje.Prosse obejrzeć film Pawlikowskiej i nie pisać bzdur o glifosadzie że jest ok może bio tak jak twierdziło Monsanto.
Cytować
-14 #2 Szef 2021-08-19 20:47
"rzecznik wyłoniony"najmądrzejszy,zna się na wszystkim,(komentarze do każdego artykułu) no i cholernie czasowy.
Cytować
+4 #1 Roman 2021-08-19 17:04
I ta lala bez stanika ma być,żeby przykuć wzrok wszystkich oglądaczy i słuchaczy.


Bzdury.reprezentant ma być komunikatywny,obyty z kamerą i profesjonalny.to nie różowa landrynka tylko biznes jabłkowy
Cytować

Powiązane artykuły

X