Spore zainteresowanie „Owocem Sandomierskim”

Jakiś czas temu informowaliśmy, że syndyk ogłosił kolejny przetarg na sprzedaż upadłej grupy Owoc Sandomierski. Cena wywoławcza to 22 mln zł. Jak podaje Gazeta Wyborcza, zainteresowanie, wreszcie jest spore. Czy uda się sprzedać sadowniczego kolosa?

Pierwszy przetarg został ogłoszony w 2018 r., grupa została wtedy wyceniona na ok. 59 mln zł netto. Jednak nie było chętnych na zakup. W drugim przetargu cena została obniżona o niespełna 10 mln zł i również nie było zainteresowania. Zadecydowano o kolejnej obniżce do 22 mln zł.

Niedawno został ogłoszony kolejny przetarg na sprzedaż przedsiębiorstwa. I wreszcie jest nadzieje, że znajdzie się chętny.

– Mogę tylko powiedzieć, że zainteresowanie jest wreszcie spore – przyznaje mecenas Grzegorz Rogusz, pełnomocnik kilkudziesięciu sadowników. Jak dodaje, wśród pytających o upadłą spółkę są przedsiębiorcy związani z rynkiem hurtowym i detalicznym sprzedaży owoców i warzyw.

Szczegóły nie są znane. Nie wiadomo, czy zainteresowanie przełoży się na konkretne oferty zakupu.

Na wartość Owocu składają się głównie nieruchomości w Bilczy (gmina Obrazów) – hale produkcyjne, biura, przetwórnia soków NFC. 

Oferty w przetargu można składać do 20 września.

Źródło: kielce.wyborcza.pl

Powiązane artykuły

X