AGROunia chce dwóch cen w sklepach

AGROunia chce wprowadzenia dwóch cen, pierwsza informowałaby, ile za dany produkt – owoc, warzywo, otrzymuje sadownik czy rolnik, druga ile płaci konsument. Takie rozwiązanie miałoby pokazać, że to nie producenci żywności są odpowiedzialni za galopujące ceny w sklepach.

- Niech minister Kowalczyk zaprzeczy temu, co mówił od dłuższego czasu premier, że drogo w sklepie, dużo dostaje rolnik – apelował Kołodziejczak podczas wczorajszej konferencji prasowej.

– Skończymy z gadaniem, że rolnicy zarabiają na drożyźnie – powiedział lider AGROunii.

Komentarze  

-2 #4 Marcel 2021-10-31 19:00
Nie wiem jak to tam jest dokładnie bo sadownikiem nie jestem ale w najbogatszych dzielnicach Francji i Niemiec nie widziałem tylu potężnie drogich bryk co w okolicach Grójca. Mercedesy i bmw takie, że nigdzie takich nie widziałem. Nawet w telewizji. Na protestach (z blokowaniem tras) widziałem jak rolnicy ( niektórzy) blokując drogi ciągnikami ( jadąc powoli w kolumnie) i eskortowani przez policję, prowadzili sobie swoje traktorki i popijali piwkami. Rolników których mam przyjemność znać osobiście wprawdzie mają spracowane ręce ale żyje im się bardzo dobrze, finansowo super i mają w głębokim poważaniu tych co strajkują. Dlatego wcale a wcale tych strajkujących z agrouni mi nie żal. Biedny człowiek nie wywala jedzenia tonami na ulicę jak to robią ci z agrouni.
Cytować
+4 #3 Krzyś 2021-10-30 09:36
Biedronka powinna pokazać za ile kupiła to jabłko, ile zarobiła na półkowym procencie jaki płaci każdy dostawca warzyw, owoców
Cytować
+2 #2 anonim 2021-10-29 07:31
Z dwoma cenami nic nie wyjdzie. Realna cena jest mniejsza niż na fakturze. Ale ja i żaden chłop nie doniesie na firmę którą całuje po nogach, że w ogóle towar kupuje.
Cytować
+4 #1 Chochlik 2021-10-28 10:25
jak dla mnie wystarczy, że rolnik nie będzie tanio sprzedawał (poniżej kosztów produkcji).
Cytować

Powiązane artykuły

AgroUnia jest już partią polityczną

Rozdawać czy nie?

X