Wiosną czeka nas deficyt jabłek dobrej jakości?

Tegoroczne zbiory jabłek będą o wiele mniejsze niż szacował Główny Urząd Statystyczny - twierdzi Związek Sadowników RP. Ich zdaniem niekorzystne warunki pogodowe i brak rąk do pracy sprawią, że tegoroczne zbiory z naszych sąsiadów wyniosą znacznie poniżej czterech milionów ton jabłek, a nie tak jak prognozował GUS 4,5 miliona.

Jak twierdzi Krzysztof Cybulak, wiceprezes Związku Sadowników RP zbiory nie będą tak dobre jak prognozuje GUS.

- Sady są zarośnięte przez chwasty, druga sprawa w tym roku susza dała się we znaki. Obojętnie czy to jest lubelskie, sandomierskie czy grójeckie – jabłka są praktycznie o połowę mniejsze (...) spokojnie możemy sobie odjąć bardzo dużo, jeżeli chodzi o szacunki.

Dużym problemem dla sadowników nie jest tylko kwestia pogody, ale także brak rąk do pracy.

- W tej chwili praktycznie nikt z sadowników nie ma pełnej obsady, jeżeli chodzi o zbiory. Mają połowę, może mniej, może ciut więcej, także te zbiory, jeżeli pogoda pozwoli, mogą trwać do grudnia. Natomiast jeżeli ktoś chce mieć dobrej jakości towar, to ma okienko zbioru danej odmiany i musi zebrać jabłka w ciągu tygodnia. Może tak być, że na wiosnę w Polsce nie będzie ładnego, dobrego jabłka, ponieważ ludzie nie zdążą zebrać owoców w odpowiedniej fazie.

Sadownicy mierzą się także z osłabieniem eksportu swoich jabłek.

- Rynek białoruski jest dosyć niestabilny w ostatnim czasie z uwagi na wojnę, ale też Białoruś, na początku tego roku, wprowadziła zakaz importu owoców i warzyw świeżych z Polski i to się to coś mocno odbiło na eksport jabłek świeżych do tego kraju, bo on przynajmniej w pierwszych 11 miesiącach tego sezonu, czyli licząc od września do lipca zmalał o połowę. - mówi Mariusz Dziewulski, ekspert departamentu analiz Ekonomicznych w banku PKO BP.

Z powodu wysokich cen energii sytuacja na rynku jabłek może ulec zmianie. Jak podkreśla ekspert, od przyszłego roku ceny jabłek deserowych będą wyższe.

- Możemy obserwować taką sytuację, że przynajmniej jeżeli chodzi o końcówkę tego roku ceny będą niskie, natomiast ta dynamika może przyspieszyć pod koniec sezonu i na przykład w drugim kwartale 2023 możemy zobaczyć dosyć silne wzrosty cen jabłek.

Zdaniem eksperta jabłka deserowe mogą zdrożeć do nawet 2,00 zł/kg.

źródło: Agrofakty, Program 1 Polskiego Radia

Komentarze  

+1 #10 ***** *** 2022-10-03 06:04
Zły news jest taki

Że chyba inni weszli na nasze miejsce bo nie mamy rynków zbytu

Za mało posadziliśmy
Cytować
-4 #9 viki 2022-09-30 11:34
To można w grupach trzymać jabłko 60 albo 80 gr za przechowanie zapewnione mają grupy. sadownik najwyżej dopłaci 30 gr bo tyle będzie kosztować loteria.
Cytować
+3 #8 ***** *** 2022-09-29 14:33
Nie zabraknie

Jesienią deser nie schodzi

Wszystko będzie zamknięte

A wiosną wielkie sypanie na patelnię
Cytować
+3 #7 Guest 2022-09-28 10:09
Może się tego głąba jabłka są o połowę mniejsze i ma zarośnięte sady

Każdy ma jak dba

U mnie i znajomych opór towaru dobrej jakości

Zaklinanie rzeczywistości nie pomoże
Cytować
+2 #6 Guest 2022-09-28 06:15
Nie zdaży się powtórka z covidu gdzie wszyscy rzucili się na ,,zdrowe odżywianie,, raczej czeka nas ostre zaciskanie pasa.
Cytować
-3 #5 TolekBanan 2022-09-28 05:47
Cyt. Zdaniem eksperta jabłka deserowe mogą zdrożeć do nawet 2,00 zł/kg.
Po przetrzynaniu w dobrej jakości do wiosny-lata to są urojone kokosy. Pozdrawiam.
Cytować
+7 #4 Guest 2022-09-28 04:55
Nie jestem aż takim optymistą.Jablko nie jest produktem pierwszej potrzeby.
Szalejąca inflacja okrada ludzi z oszczędności a ceny opału i energii przyprawiają o zawrót głowy.
Do tego rosnące raty kredytów i zbliżające się spowolnienie gospodarcze.
I mamy przepis na kryzys.

Kto będzie chcieć kupić drogie jabłka??
Cytować
-1 #3 piotr 2022-09-28 03:38
ja chce nowe auto do kościoła i fenda i mam w dupie prawo popytu i podaży
Cytować
+1 #2 piotr 2022-09-28 03:37
Kto da więcej ..... ja myślę ze 3zł....
tam 2 zł.....toć to same koszty.....a zarobek??
Cytować
+9 #1 ***** *** 2022-09-27 17:01
Cierpliwi będą wynagrodzeni...

Powiem tak

Trudno prorokować bo sezon trudny i dziwny ale
obstawiam albo wielki sukces czyli ponad 2 zł albo wielką katastrofę i wszystko na patelnię po max 40 gr

Jakoś nie widzę możliwości na płynny handel i stabilne rozsądne ceny
Cytować

Powiązane artykuły

X