Kolejna partia zepsutych malin z Ukrainy zatrzymana na granicy
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) w Lublinie wydała decyzję o zakazie wprowadzenia do obrotu partii malin mrożonych o masie 21 000 kg, importowanych z Ukrainy. Decyzja ta, nadana z rygorem natychmiastowej wykonalności, wynika z wykrycia poważnych nieprawidłowości w partii owoców.
Kontrola jakości wykazała obecność malin z widoczną pleśnią, co sugeruje, że część owoców była już zepsuta w momencie ich wprowadzenia na rynek. Oprócz zepsutych malin, zaobserwowano także nietypową barwę owoców, która jest niezgodna z oczekiwaną dla malin. IJHARS, jako instytucja odpowiedzialna za kontrolę jakości artykułów rolno-spożywczych, zleciła natychmiastowe wycofanie z rynku całej partii malin mrożonych
Komentarze
Powiedz to Słowacji, Węgrom, i Rumunii które tego WTEDY nie zrobiły. I tamtędy szło. Jak by pis nie zamknął to nieszczęście było jeszcze większe
Jakby zamknęli to by maliny nie były po 4 zł. Nie opowiadaj bajek.
To ten lewacki syf medialny cię zaślepił.
Za PiS zamknęli granicę. I nikt nie odważył się przywozić tu syfu. ⛔️
A teraz mają łatwiej bo jest bezkrólewie. Widać to po tysiącach migrantów podrzuconych z Niemiec. Burdel jest wszędzie od sądów po instytucje i spółki skarbu państwa które pikują dochodami w dół, żeby powiedzieć że trza ich sprzedać. To samo było w 2008 r. Tuż po przejęciu władzy. Lotnisko miało być w Berlinie, a polskie szykowali do upadku. Na handel. Pis to zmienił. Bo to są wspaniali gospodarze⭐️⭐️⭐️