Chciał kupić Ursusa, stracił 2 tys. zł. Uwaga na oszustów w sieci!
72-letni mieszkaniec powiatu zamojskiego na internetowym portalu sprzedażowym zauważył ofertę sprzedaży ciągnika rolniczego marki Ursus za kwotę 12 000 zł. W ogłoszeniu podany był numer telefonu. Mężczyzna zadzwonił i wspólnie ze sprzedawcą ustalili warunki zakupu oraz transportu. Celem rezerwacji pojazdu miał dokonać przedpłaty na wskazane konto.
Zgodnie z ustaleniami wykonał przelew natychmiastowy w kwocie 2 000 zł. Na potwierdzenie otrzymanej przedpłaty sprzedawca przesłał zdjęcie dowodu rejestracyjnego ciągnika. Kiedy w wyznaczonym terminie ciągnik nie dotarł, zaniepokojony 72-latek próbował skontaktować się ze sprzedawcą. Niestety bezskutecznie, numer telefonu był nieaktywny.
Znajomy pokrzywdzonego zweryfikował adres wskazany w ogłoszeniu i okazało się, że nikt o danych podanych w ofercie tam nie mieszka i nikt pod tym adresem nie wystawiał do sprzedaży żadnych pojazdów. Czując się oszukany, 72-latek zgłosił sprawę policji.
Policja apeluje o ostrożność podczas zakupów przez Internet. Wybierajmy sprawdzonych sprzedawców z historią działalności na rynku, czytajmy komentarze i dokładnie weryfikujmy umieszczane oferty oraz ich autorów.
Sadownicy polują
-
Uszkodził kilkanaście ambon myśliwskich. Usłyszał zarzuty
Siedem zarzutów dotyczących uszkodzenia mienia i narażenia osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty...
-
Sadownicy polują: Polscy myśliwi padają ofiarą agresji?
Taka teza pojawia się w artykule pt. „O agresji wobec myśliwych” autorstwa prof. dr hab. Dariusza...
-
Sadownicy polują: Czy godzi się zabijać zwierzęta dla trofeów?
Stosunek większości Polaków do zabijania dzikich zwierząt przez myśliwych jest taki, że działanie to...
Najnowsze artykuły
- Krajewski: Pomagamy rolnikom i rozliczamy nieprawidłowości
- Ceny żywność w górę – inflacja w październiku
- Producenci z UE wzywają do podjęcia działań w związku z utrzymującymi się obawami dotyczącymi rewizji umowy o stowarzyszeniu UE-Ukraina
- Produkcja jabłek w Turcji spadła o 50 procent
- Ciepłe dni przed nami, ale z deszczowymi akcentami
- Zabiegi pozbiorcze w sadach jabłoniowych
- Zamiast pomocy – rachunek na 30 tysięcy złotych. Sadownik nie dowierza, co zobaczył

