Polecane

"Celowo oszukujecie rolników” – Bryłka o sukcesie PSL w Parlamencie Europejskim

We wtorek Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi pochwaliło się sukcesem polskich przedstawicieli w Parlamencie Europejskim – przyjęciem wzmocnionych klauzul ochronnych do umowy UE-Mercosur. Według komunikatu, dzięki poprawkom zgłoszonym m.in. przez europosła Krzysztofa Hetmana, towary importowane z państw Mercosur będą musiały spełniać te same normy jakości i bezpieczeństwa co produkty unijne. Dodatkowo, rozszerzono monitoring rynku, skrócono terminy dochodzeń KE i wprowadzono obowiązek przyjęcia środków ochronnych w razie zagrożenia dla europejskiego rolnictwa.

Minister rolnictwa Stefan Krajewski podkreślił, że przyjęcie klauzul, w tym kluczowej zasady wzajemności, to „ogromny sukces polskich rolników”, a wywalczone mechanizmy mają realnie chronić krajowych producentów przed nieuczciwą konkurencją.

Anna Bryłka, europosłanka Konfederacji, skomentowała decyzję PSL i poparcie dla klauzul w sposób mocno krytyczny. W swoim wpisie oskarżyła polityków o „kłamstwo i samosprzeczność” oraz twierdziła, że mechanizmy ochrony są jedynie polityczną zagrywką i w praktyce nie zabezpieczają interesów polskich rolników. „Celowo i z zimną krwią oszukujecie rolników” – napisała, pytając, który z mechanizmów naprawdę chroni krajowych producentów.

"PSL zwyczajnie łże i sam sobie zaprzecza. Poparli fikcyjne klauzule zabezpieczające, które są wyłącznie polityczną zagrywką, aby szybciej dokonać ratyfikacji umowy Unia Europejska - Mercosur. Pomogliście w ten sposób Ursuli von der Leyen i spółce, tak jak robicie to od samego początku jej urzędowania. Przeczytaliście w ogóle to rozporządzenie? Który mechanizm ochroni polskich rolników? Celowo i z zimną krwią oszukujecie rolników. Powodzenia na spotkaniach w terenie." - skomentowała Bryłka.

Sytuacja pokazuje wyraźny podział opinii: z jednej strony rząd i jego przedstawiciele w UE podkreślają sukces i wzmocnienie ochrony polskiego rynku, z drugiej – krytycy wątpią w skuteczność przyjętych rozwiązań.

Pozostaje pytanie, czy przyjęte klauzule rzeczywiście zapewnią bezpieczeństwo polskiego rolnictwa, czy będą jedynie „papierową” gwarancją w realiach międzynarodowego handlu. Debata z pewnością nie zakończy się na tym etapie

Powiązane artykuły