Eskimos: Do końca listopada osiągnięmy przerób 10 tys. ton jabłek na dobę

 

Dziś na stronie spółki Eskimos ukazały się kolejne informacje dotyczące skupu interwencyjnego.

Jak poinformowano, w ramach programu zakontraktowano już od producentów 230 tys. ton jabłek przemysłowych z cenami 0,25 zł w miesiącu październiku, 0,26 zł w listopadzie.

Do dzisiaj podpisano trzy umowy o współpracy w zakresie przerobu jabłek, w przygotowaniu jest kilka następnych. Pozwoli to Spółce do końca przyszłego tygodnia przerabiać 5.000 ton na dobę. Do końca listopada zostanie osiągnięty docelowy pułap przerobu 10.000 ton na dobę.

 

Źródło: Eskimos

Komentarze  

+2 #3 Roman 2018-11-08 05:47
Porządni sadownicy trzymają spady pod drzewem

Prognozy długoterminowe wskazują,że do pół grudnia wiosna:))
Cytować
-1 #2 Roman 2018-11-08 05:45
Andrzeju do grudnia bez chłodni tylko idared...
Reszta ugotowaną i zacznie gnić

Nie kibicuje żadnym działaniom destabilizujacym rynek
Cytować
+5 #1 Andrzej 2018-11-06 22:37
Przyznam że kibicuję wysiłkom Eskimosa i życzę aby jego wysiłek zaowocował skupieniem i zagospodarowaniem 500 000 ton polskich jabłek... Trochę jednak martwi mnie to stwierdzenie o osiągnięciu pułapu przerobu w wysokości 10 000 ton na dobę w końcu listopada... Bo koniec listopada to też początek grudnia...A w polskim klimacie w grudniu może przyjść już mróz i śnieg, który może utrudnić zbiór spadów a umożliwić przyjazd św. Mikołaja... A ten jak wiadomo zwykł przyjeżdżać saniami... Chyba że sadownicy trzymać będą swoje spady w skrzyniach i jakichś pomieszczeniach...Wątpliwe to chyba trochę, gdyż w czasie zbiorów słychać było o problemach z wystarczającą ilością opakowań na jabłka deserowe... Miejmy jednak nadzieję że grudzień będzie dla sadowników łaskawy i wszyscy zainteresowani Eskimosowi swoje jabłka w dobrej kondycji dostarczą...A Mikołaj ?...A niech przyjeżdża choćby na rowerze... :-)
Cytować

Powiązane artykuły

X