Brawurowa ucieczka ciągnikiem przed policją

8 grudnia po godz. 21.00 w miejscowości Krzeczów policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Bochni usiłowali zatrzymać do kontroli drogowej kierującego ciągnikiem rolniczym (jechał z nim także pasażer).

 Traktorzysta  pomimo  wydawanych poleceń świetlnych i dźwiękowych nie zatrzymał się i kontynuował jazdę. W pewnym momencie kierujący ciągnikiem zatrzymał się,  a następnie gwałtownie wykonał manewr cofania celowo uderzając  w przód jadącego za nim radiowozu (uszkadzając go). 

 Następnie zjechał z drogi  w pola orne i  zgasił światła w ciągniku.   Uciekał będąc przekonanym, że policjanci „odpuszczą" w trudnym terenie. Zjechał jednak ze skarpy i ... wpadł do potoku, gdzie jego pojazd został unieruchomiony. Kierowca wraz z pasażerem opuścili ciągnik i kontynuowali ucieczkę pieszo.

Policjanci pobiegli w tamta stronę i zatrzymali jednego z mężczyzn - jak się okazało pasażera. Natomiast kierowca został zatrzymany kilka godzin później na terenie jednej z okolicznych posesji.

Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej  i kontynuowanie jazdy zgodnie z kodeksem karnym grozi mu zakaz prowadzenia pojazdów i kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

 

Źródło: Komenda Woj. Policji w Krakowie

 

Komentarze  

-1 #5 Roman 2018-12-14 05:59
Raczej pijący co nie mieli już siły iść do sklepu dlatego pojechali traktorem
Cytować
+1 #4 Ola 2018-12-13 20:26
u nas to sa prawdziwi kowboje jak w texasie,dobrze ze nie mieli rewolverow
Cytować
0 #3 Andrzej 2018-12-13 18:44
W ostatnim zdaniu mamy informację o tym co grozi kierowcy w razie niezatrzymania się do kontroli...A co grozi kiedy kierowca bądż co bądż ciągnika, wrzuca wsteczny i rusza do tyłu pełnym gazem w celu uderzenia w radiowóz ?...
Cytować
0 #2 Guest 2018-12-13 08:20
Właściciel, czy złodziej był za kierownicą?
Cytować
-1 #1 Roman 2018-12-13 06:47
Po ile promili mieli dziarscy rolnicy?
Cytować

Powiązane artykuły

X