Sadownicy wysypali jabłka na drogi

Protestujący sadownicy zrzeszeni w AGROunii rozsypali kilka ton jabłek na ulicach Warszawy i Góry Kalwarii. Symboliczna akcja mająca pokazać dramatyczną sytuację sadowników wywołała dużo emocji. Nie brakuje przeciwników. Najczęściej pojawia się pytanie o celowość takich działań.

W czwartek sadownicy w ramach protestu rozsypali kilka ton jabłek na Placu Unii Lubelskiej w Warszawie i rondzie w Górze Kalwarii. Jak wyjaśniają organizatorzy działający z ramienia AGROunii, akcja była okrzykiem rozpaczy. Sytuacja na rynku jabłek jest bardzo trudna, a ceny z biegiem sezonu coraz niższe.

Zgodnie z początkowym zamierzeniem jabłka miały zostać rozsypane między innymi przed Ministerstwem Spraw Zagranicznych i Ambasadą Ukrainy. Sadownicy zostali jednak powstrzymani przez służby porządkowe i policję, dlatego zdecydowali się na przeprowadzenie akcji w innych lokalizacjach.

Organizatorzy zdają sobie sprawę, że są przeciwnicy takich działań. Jednak jak wyjaśniają, tak dramatyczne kroki mają pokazać szerszemu gronu, w jakiej sytuacji znaleźli się producenci owoców i warzyw. –  Chociaż zdajemy sobie sprawę, że utrudniliśmy przejazd w tych lokalizacjach, nie możemy pozwolić, aby nasz dramat rozgrywał się po cichu, na wsi, w naszych gospodarstwach. Chcieliśmy również zmotywować do działania okolicznych sadowników – mówi organizator akcji.

To, że problemy sadowników wynikają w głównej mierze z nadprodukcji to kwestia niepodważalna. Jednak zdaniem jednego z organizatorów protestu, potrzebna jest reakcja ze strony państwa, której pomimo wielu próśb nie ma.

O co walczą sadownicy? – Przyjrzyjmy się przez chwilę polityce handlowej naszego kraju. Ażeby embargo nałożone przez Rosję na polskie produkty zostało zdjęte musiałaby się diametralnie zmienić sytuacja geopolityczna. Niemniej jednak, Polska importuje z Rosji ogromne ilości węgla i innych towarów? Dlaczego na to pozwalamy? – wyjaśnia.

Kolejna kwestia braku ceł na ukraińskie płody rolne, które w dużych ilościach wjeżdżają do naszego kraju. – Przypominam, że to Polska jest odbiorcą 80% ukraińskich mrożonych owoców. Przede wszystkim powinny zostać nałożone cła, po drugie przesyłki powinny być kontrolowane pod kątem pozostałości środków ochrony roślin – dodaje. Także miejsce pochodzenia produktów w sklepach powinno być wyraźnie oznaczone.

Szczególnie uciążliwe są dla sadowników również długie terminy płatności faktur za dostarczone jabłka. 90, 180, a zdarza się, że i 360 dni. Terminy te powinny zostać skrócone, aby sadownicy szybciej otrzymywali należne pieniądze.

– Nie chcemy być kojarzeni z robieniem bałaganu. Teraz zajmiemy się spotkaniami, merytoryczną dyskusją, propozycjami rozwiązań naszych problemów i budowaniem solidarności sadowników w ogóle, nie tylko w AGROunii – podsumowuje.

 

Komentarze  

0 #18 chyba_kilka_bez_tony 2020-08-07 20:52
A to prawda ze jak każdy lejecie chemie i sprzedajecie te owoce i warzywa to nie badacie ile tej chemii zostało?
I ze każdy kupujący powinien sam badać co kupuje i jada, bo firmom chemii nigdy nie można ufać?
Cytować
0 #17 Roman 2019-03-12 11:35
Kałamarzu....Roman nie ma swojego ministra bo Roman ma politykę ma w doopie i robi swoje nie oglądając się na tych pajaców...
Cytować
0 #16 Roman 2019-03-12 05:22
Protesty to oznaka rozpaczy,bezsilności i frustracji ...

A przecież można było kilka lat temu skasować idaredy i lobo i posadzić galę i goldena,zmniejszyć produkcję,dostosować ją do potrzeb rynku,poprawić jakość oto

Dziś protesty byłyby niepotrzebne ...

Może kiedyś doczekam się przysłowia....mądry Polak przed szkoda bo pewne rzeczy wsadiwbictwie da się przewidzieć...
Cytować
+1 #15 kargól 2019-03-12 05:20
Cytuję Carmenere:
To może wszechwiedzący narzekający Roman, powtarzający słowa swego ministra, odpowie merytorycznie koledze kargólowi ?
Na tacę możesz dawać ty Romanie w dowolnej intencji.

Widze że kolega wszystko krytykuje a sam nic nie robi, to taki typ człowieka co kupuje zagraniczne produkty a potem narzeka że nie morze sprzedać swoich produktów. Nie masz argumentów to się ciepasz najprostszych tematów np kościoła.POMYŚL ile Rosja ma ludzi i ile procent ma kasę na nasze jabłka. Zachowujesz się jak nasza anty rolnicza partia P_L.
Cytować
-5 #14 Carmenere 2019-03-11 21:24
To może wszechwiedzący narzekający Roman, powtarzający słowa swego ministra, odpowie merytorycznie koledze kargólowi ?
Na tacę możesz dawać ty Romanie w dowolnej intencji.
Cytować
+1 #13 Marcin 2019-03-11 20:09
Powinno tak zrobić wielu z Nas Sadowników żeby była ta "solidarność"...
Cytować
+1 #12 Guest 2019-03-11 20:05
Powinno tak zrobić wielu z
Nas Sadowników żeby była ta"solidarność"...
Cytować
+2 #11 Roman 2019-03-11 19:51
Pobudka kałamarzu....jaki eksport do Rosji dni się Tobie?

Ten rynek jest bezpowrotnie utracony ..daj na tace żeby za 5lat Rosja nie była eksporterem jabłek bo inwestują i sądzą na potęgę
Cytować
-3 #10 Carmenere 2019-03-11 14:39
A jaki wpływ na sadownictwo maiłoby mieć znaczenie ubrań ? Niech Agrounia nie zbawia całej Polski.
Dla większości klientów nie ma znaczenia czy ubranie jest polskie czy z Bangladeszu bądź Kambodży.Poza tym co to jest polskie ubranie ? skoro niektóre polskie marki szyje się za granicą.Meble póki co w większości są polskie, jest tak też na rynku niemieckim .
Ale skupmy się na naszej działce.Truskawka importowana , na około dwa tygodnie przed pojawieniem się naszej rodzimej , importowana znacznie tanieje.Importerzy przekładają ją w łubianki i sprzedają jako polską.Sadownik widzi różnicę na kilometr, ale zwykły klient daje się nabrać, zwykle raz do czasu aż spróbuje(choć nasi producenci gonią zachód i południe w doborze paskudnych w smaku odmian ... ale to inny temat).Jak wykryć ten proceder ?
Zacznijmy od końca : każda łubianka powinna być oznaczona-już widzę""" radość""" naszych plantatorów na taki obowiązek - wniosek nie realne.Jakiś organ musiałby wyśledzić taki proceder , w zasadzie do zrobienia-ale z braku ludzi i mało spektakularnych efektów - też nie realne.Poza tym gdyby wykryto taki proceder, to jeśli przekładacz nie oznacza łubianek mianem "made in Poland' to przestępstwa nie ma , a nie można wymagać od niego oznaczenia towaru skoro nie wymagamy tego od naszych plantatorów.
A co do tych 51% , to podejrzewam ,że spoko się łapią wszystkie markety.Chyba że Agrounia uważa że np.:jogurt D. czy Z. produkowany w Polsce , nie jest polski tylko francuski , niemiecki, choć robiony może być z polskiego mleka.Łatwo jest szermować populistyczne postulaty , ale gdy się nad nimi pochylimy , to często widać ich słabość.
Z naszej branży, chyba jedynym postulatem mogłoby być wznowienie eksportu owoców i warzyw do Rosji-może fani obecnego rządu nie wiedzą ,że w zeszłym roku pobiliśmy rekord importu węgla rosyjskiego-około 19 mln ton , przy własnym wydobyciu około 60mln ton.Wniosek z tego taki my z Rosji importujemy ale do nich nie wysyłamy ... no geniusze gospodarczy.Drugim postulatem mogłoby być żądanie od nieomylnych przywrócenie bezwizowego ruchu z obwodem Kaliningradzkim i wprowadzenie ułatwień w handlu z Białorusią.Ale nie wiem czy Agrounia o to zabiega .
Cytować
0 #9 kargól 2019-03-11 02:24
Wspólnych celów protestu jest wiele np Oznaczenie POLSKICH towarów nie tylko owoców i warzyw ale mięsa,ubrań, mebli i innych produktów. Wymuszenie na sklepach wielko powierzchniowych min. 51% Polskich produktów i inne postulaty AGROUNI.
Cytować
-1 #8 Artur 2019-03-10 17:34
Gdyby jednak ktoś podjął się próby ustalenia cen wiśni na r 2019, to podaję ile wg. p. Noseckiej wynosił koszt wyprodukowania kilograma w r 2014...Ten koszt to 1,5 - 1,7 zł za kilogram... Jeśli do tego dodamy ok. 60-70 groszy jako koszt zbioru, to możemy wyliczyć, że przy cenie ok. 2,10 - 2,40 zł / kg sadownik wychodzi na zero...W mojej okolicy praktycznie wszyscy sadownicy którzy przez kilka lat wychodzili na zero, zaprzestali produkcji wiśni...
Cytować
-2 #7 Carmenere 2019-03-10 12:55
Co do cen wiśni, to nie ma sensu polemizować , bo nikt nie wie co będzie.
Natomiast co do formy protestów, to chyba jedyna możliwa w naszej branży.
Weźmy np pielęgniarki , oblegające kiedyś Sejm(wg pisowców wtedy to nie był protest polityczny a za ich kadencji i owszem ... ot "moralność Kalego").Tamten protest był spektakularny i niektórzy mogli by go też nazywać - cyrkiem , ja tak nie uważam.Ale one miały kilka postulatów jednakowo ważnych dla wszystkich pielęgniarek : kasa , przeładowanie pracą ponad wszelkie normy.Jako że cel był wspólny , to łatwo było zgromadzić tłum pracownic walczących o ten wspólny cel.Ich zgromadzenie było spektakularne, nagłaśniane przez wszystkie media.
A sadownicy , czy mają jakiś wspólny postulat ? , jaki : żeby było lepiej ? - śmieszne ; ceny minimalne ? -absurd pod którym myślący szerzej nigdy się nie podpiszą(cena minimalna na owoc X = masowe nasadzenia tych plantacji) ; kontraktacje obowiązkowe - wielu sadowników nie interesują , bo w sadzie towarowym z jabłkiem deserowym , jabłko przemysłowe to odpad w dodatku o nie przewidywalnym tonażu ... itp.Nie ma wspólnych celów bo niezwykle zróżnicowane jest sadownictwo.W związku z tym na protest pod parlament czy inne ministerstwo przyjechałaby garstka , co szybko by znudziło media komercyjne a media reżimowe zrobiłyby z tego propagandę sukcesu (oto nieliczni nie rozumieją dobrodziejstw eskimosów i innych cudów na kiju).Wysypanie płodów rolnych na ulicę to taki krzyk rozpaczy : "ludzie nam na prawdę jest ciężko" , media to pokażą(oczywiście przy większej skali albo wcześniejszym ich powiadomieniu).I tak mniejszą siłą uzyskuje się podobny efekt medialny.Natomiast czy ma to jakikolwiek wpływ na cokolwiek(poza służbami sprzątającymi) to już zupełnie inny temat ...podobny do ustalani dziś cen wiśni...
Cytować
+2 #6 kargól 2019-03-10 10:21
Cytuję Carmenere:
Metody identyczne jak wiele lat temu stosowali zwolennicy późniejszej Samoobrony.Tyle że , szef jest młodszy i bardziej nowoczesny.Czy powstanie nowa ' partia chłopska' ... być może , czy w jakiś sposób poprawi sytuację na wsi ... raczej nie.
Tak na prawdę , to chyba pierwszy sezon , po którym będzie się "klarowała" finansowa sytuacja wielu gospodarstw , zobaczymy jesienią co będzie .Bo latem , o ile aura nam nie zrobi psikusa , będą protesty przeciw niskiej cenie wiśni iii oczywiście pełne skupy ; protesty przeciw niskiej cenie porzeczki iii oczywiście pełne skupy.A co z jabłkiem , zobaczymy.

Cytuję Carmenere:
Metody identyczne jak wiele lat temu stosowali zwolennicy późniejszej Samoobrony.Tyle że , szef jest młodszy i bardziej nowoczesny.Czy powstanie nowa ' partia chłopska' ... być może , czy w jakiś sposób poprawi sytuację na wsi ... raczej nie.
Tak na prawdę , to chyba pierwszy sezon , po którym będzie się "klarowała" finansowa sytuacja wielu gospodarstw , zobaczymy jesienią co będzie .Bo latem , o ile aura nam nie zrobi psikusa , będą protesty przeciw niskiej cenie wiśni iii oczywiście pełne skupy ; protesty przeciw niskiej cenie porzeczki iii oczywiście pełne skupy.A co z jabłkiem , zobaczymy.

Raczej wiśnie nie będą miały niskich cen bo drzewa dały małe przyrosty na ten sezon. Jeżeli nie zrobią partii tylko będą kontynuować swoje działanie jestem za AGROUNIĄ. Mam nadzieje że nie upartyjnią tej organizacji tak jak np zrobiło PSL ze ZSRP
Cytować
+1 #5 Artur 2019-03-09 20:04
Wysypywanie owoców i warzyw przed siedzibą jakichś władz czy nawet konsulatów to praktyka dość często stosowana przez rolników w Europie zachodniej...Czy skuteczna ?... Chyba trochę tak, skoro powtarza się to dość regularnie...
Cytować
-4 #4 Carmenere 2019-03-09 10:00
Metody identyczne jak wiele lat temu stosowali zwolennicy późniejszej Samoobrony.Tyle że , szef jest młodszy i bardziej nowoczesny.Czy powstanie nowa ' partia chłopska' ... być może , czy w jakiś sposób poprawi sytuację na wsi ... raczej nie.
Tak na prawdę , to chyba pierwszy sezon , po którym będzie się "klarowała" finansowa sytuacja wielu gospodarstw , zobaczymy jesienią co będzie .Bo latem , o ile aura nam nie zrobi psikusa , będą protesty przeciw niskiej cenie wiśni iii oczywiście pełne skupy ; protesty przeciw niskiej cenie porzeczki iii oczywiście pełne skupy.A co z jabłkiem , zobaczymy.
Cytować
0 #3 Sadownik 2019-03-09 06:26
Moi bardzo dobrze :D
Cytować
-24 #2 Roman 2019-03-08 19:07
Po co ten cyrk???

Proszę sfilmować usuwanie 5ha idareda....chętnie popatrzę

A to....żenada i blazenada
Cytować
+31 #1 Sadownik. 2019-03-08 17:51
Brawo!! Należy się ukłon dla tych Panów.
Cytować

Powiązane artykuły

X