Rosja nakłada embargo na białoruskie jabłka i gruszki

 

Od 12 kwietnia Rosja wprowadza zakaz importu gruszek i jabłek z Białorusi. W przyszłości możliwe jest ograniczenie sprzedaży innych białoruskich produktów – poinformował szef Rossielchoznadzor, Siergiej Dankvert.

W pierwszym tygodniu kwietnia 2019 r., inspektorzy Rossielchoznadzoru wraz z rosyjską Federalną Służbą Celną zatrzymali 39 pojazdów z produktami objętymi sankcami bez odpowiednich dokumentów fitosanitarnych na rosyjsko-białoruskiej granicy, z czego 36 z jabłkami i gruszkami. Zdaniem rosyjskiej służby zdarzenia potwierdzają, że strona białoruska wydaje bezprawnie sfałszowane świadectwa fitosanitarne.

„W zeszłym roku białoruscy koledzy powiedzieli nam, że w lutym skończyły się rodzime jabłka i gruszki” - powiedział szef Rossielchoznadzoru, Siergiej Dankvert i zauważa, że w tym samym okresie kolejne 36 samochodów z owocami bez odpowiednich dokumentów próbowało przekroczyć granicę z Rosją.

Z tego względu Rossielchoznadzor postanowił nałożyć tymczasowe ograniczenia na dostawy jabłek i gruszek z Republiki Białoruś od 12 kwietnia 2019 roku w celu rozwiązania sytuacji.

 

Komentarze  

+3 #6 Carmenere 2019-04-11 22:45
OKi Gościu , a czy to ja czy kolega Sadownik wprowadził embargo na handel z Rosją ? Czy jednak politycy ? A jak to embargo wygląda : ano mercedesów , beemek czy krajslerów w Rosji nie brakuje , takoż z ubrankami i innymi pierdołami od gucci , prady i innych ; żaden mac się nie zamknął ... my importujemy ogromne ilości węgla aaa nie wysyłamy tam nic ... to kuźwa o co chodzi? To jest polityka i ona nas tyczy czy to się komuś podoba czy nie , my możemy tylko naszym głosem próbować , inaczej mieć nadzieję że nasi wybrańcy coś zmienią na lepsze.A tu kwestia handlu z Białorusią czy Kaliningradem to czysta polityka, widać że wybrańcy "elektoratu-suwerena", mają ich w ....
Można udawać , że ja robię swoje w sadzie i polityka mnie nie dotyczy , oczywiście jak mamy wielocyfrowe konto bez długów, można tak sobie żyć księżycowo, jednak większości z nas sadowników polityka dotyka bardzo i chcąc nie chcąc musimy się nią interesować.
Cytować
+2 #5 Guest 2019-04-11 15:08
Cytuję Carmenere:
Gościu a jak jest na prawdę ?
Czy obecna ekipa ,krytykując poprzednią za brak porozumienia w handlu z Rosją(jeśli chodzi o nasz rynek) próbowała poprawić relacje handlowe - NIE.Czy minister na spotkaniu z sadownikami nie powiedział ~~zapomnijcie o rynku rosyjskim~~ TAK.Czy obecna ekipa zablokowała "mały ruch graniczny" z Obwodem Kaliningradzkim (04.07 2016) i nie odwiesiła tego zakazu - TAK.Czy w regionie grójeckim i sandomierskim (główne zagłębia sadownicze) wygrali obecnie rządzący , także w ostatnich wyborach samorządowych -TAK.Jeśli to co piszę jest propagandą to wymień jaśniepanie gdzie napisałem nieprawdę !!!
Niezorientowani , może nie wiedzą że Kaliningrad i Białoruś rozwiązywały problem nadpodaży czereśni , jednego z ostatnich gatunków przynoszących jakieś zyski.


Nigdy nie napisałem, że obecna ekipa jest w porządku. Może i masz rację. Jednak czyż nie miałbym i ja racji gdybym powiedział, że gówno śmierdzi bardziej od sików i kłócił się ze zwolennikami tych drugich? Nie o to chodzi, że ktoś ma lub nie ma racji. Chodzi o to, że wszędzie wplatasz politykę, robisz to systematycznie i zniechęcasz normalnych ludzi do wypowiadania się albo prowokujesz oponentów do kontr.
Cytować
+3 #4 Carmenere 2019-04-11 12:56
Gościu a jak jest na prawdę ?
Czy obecna ekipa ,krytykując poprzednią za brak porozumienia w handlu z Rosją(jeśli chodzi o nasz rynek) próbowała poprawić relacje handlowe - NIE.Czy minister na spotkaniu z sadownikami nie powiedział ~~zapomnijcie o rynku rosyjskim~~ TAK.Czy obecna ekipa zablokowała "mały ruch graniczny" z Obwodem Kaliningradzkim (04.07 2016) i nie odwiesiła tego zakazu - TAK.Czy w regionie grójeckim i sandomierskim (główne zagłębia sadownicze) wygrali obecnie rządzący , także w ostatnich wyborach samorządowych -TAK.Jeśli to co piszę jest propagandą to wymień jaśniepanie gdzie napisałem nieprawdę !!!
Niezorientowani , może nie wiedzą że Kaliningrad i Białoruś rozwiązywały problem nadpodaży czereśni , jednego z ostatnich gatunków przynoszących jakieś zyski.
Cytować
0 #3 Guest 2019-04-11 06:27
Cytuję Carmenere:
No przecież już dawno wasz minister "sadownictwa"(bo większość z was na jego partie głosuje i wciąż ją wielbi) powiedział ... ~zapomnijcie o rynku rosyjskim~ To teraz nic się nie stało.
Perspektywicznie, o ile będzie normalny! plon czereśni , widać że należy mocno wątpić w eksport w kierunku białoruskim , bo na Kaliningrad jaśnieoświeceni są obrażeni non stop.Nie dziwota , że jedyne co można pchać na Zachód czyli Gala , ze szkółek zniknęła.


Naprawdę nie sądziłem, że uda się Wam kolejny portal zamienić w śmietnik politycznej propagandy.
Cytować
+7 #2 Carmenere 2019-04-10 20:14
No przecież już dawno wasz minister "sadownictwa"(bo większość z was na jego partie głosuje i wciąż ją wielbi) powiedział ... ~zapomnijcie o rynku rosyjskim~ To teraz nic się nie stało.
Perspektywicznie, o ile będzie normalny! plon czereśni , widać że należy mocno wątpić w eksport w kierunku białoruskim , bo na Kaliningrad jaśnieoświeceni są obrażeni non stop.Nie dziwota , że jedyne co można pchać na Zachód czyli Gala , ze szkółek zniknęła.
Cytować
+4 #1 Sadownik. 2019-04-10 19:37
To koniec handlu Idareda.
Cytować

Powiązane artykuły

X