SADY I POLEmiki odc. 27 Odcinek specjalny z udziałem Gości - Podsumowanie sezonu

 

W dzisiejszym odcinku specjalnym wraz z udziałem Gości obalamy mity! Czy jabłka pozostawione w sadzie zakwaszają glebę? Zaskakujące wnioski z przeprowadzonego doświadczenia, które nas zaskoczyły. Produkty miedziowe a choroby kory i drewna w sadach, na co zwrócić uwagę? Jaki produkt wybrać i co jest istotne w jego doborze? Wielkość cząsteczek oraz formulacja ma ogromne znaczenia dla skuteczności produktów miedziowych w sadach! Zapraszamy do oglądania i komentowania.

Komentarze  

+3 #2 Guest 2019-12-06 20:25
#Antoni #... Proszę Pana... bo w tym odcinku tylko wspomniałem o raku( był to jeden z wątków omawianych wcześniej na szkoleniu dla zaprzyjaźnionych sadowników)... Ale poruszanym przez dr Waldemara tematem były środki miedziowe , a szczególnie ich formulacja i jej wpływ na skuteczność zabiegu. Z tego powodu nie wspominaliśmy o Topsinie. Przy tej okazji zwracam uwagę, że Topsin dla dobrego działania potrzebuje wyższej temperatury niż środki miedziowe. Stosowanie go w dolnych zakresach termicznych powoduje zwiększone ryzyko powstawania ras odpornych. Z tego powodu lepiej go stosować wiosną i latem. Jesienią, gdy już spadają liście, preparaty miedziowe wydają się być lepszym rozwiązaniem. Zwłaszcza, że mamy preparaty celowane specjalnie do ograniczenia raków, oraz takie jak Miedź 380 lub 700, w których wielkości cząsteczek ocierają się niemalże o nanotechnologię. Ich skuteczność w porównaniu z tradycyjnymi miedziami, np.50WP jest zupełnie inna-i na to zwracamy uwagę. A także na dodatek adiuwantów. Nie ma badań naukowych (przynajmniej w Polsce-ja nie słyszałem) porównujących skuteczność tych nowych miedzi z Topsinem- może dlatego ,że Topsin to śor, a wspominane przeze mnie miedzi są zarejestrowane jako nawozy... dziękuję za komentarz i pozdrawiam:-)
Cytować
-1 #1 Antoni 2019-12-04 21:42
Panowie znów ani słowem nie wspomnieli o Topsinie, o którym mówił tu nie tak dawno ekspert z Włoch. A mówił, że preparaty miedziowe i owszem, ale w razie dużego nasilenia chorób kory i drewna, Topsin wskazany jak najbardziej. Nie wiem dlaczego gdy mówi się o chorobach kory i drewna, wymienia się obecnie tylko preparaty miedziowe. I czy prawda przypadkiem nie polega na tym, że miedziowe tak, ale zwłaszcza przy zagrożeniu chorobami bakteryjnymi / rak bakteryjny drzew owocowych /. Natomiast w przypadku chorób grzybowych typu Nectria albo Peziculla, przynajmniej ja, wybrałbym zawsze Topsin. Może dlatego, że zapamiętałem z jednego z wykładów, choć było to już dawno temu, że skuteczność miedzi jako preparatu kontaktowego i to tylko w odniesieniu do raka bakteryjnego oceniana jest na zaledwie 30 procent. Również w przypadku sytuacji jaka powstaje często po gradobiciu, zawsze wybrałbym systemiczny Topsin. Liczę że pan Zbyszek raz jeszcze ustosunkuje się do mojej wypowiedzi, za co z góry dziękuję ! P.S. Nie wiem czy pan Zbyszek pamięta jaką ulgę przyniósł swego czasu w zwalczaniu grzybowych chorób kory Benlate, zastąpiony póżniej przez Topsin. To skąd teraz wziął się ten Miedzian ? Ktoś prowadził jakieś badania ? Są jakieś wyniki ? Bo przypomina mi to wykład który słyszałem kiedyś na temat cholesterolu. Okazuje się otóż, że NIKT NIE WIE, kto opracował cyfry graniczne i dlaczego są one takie a nie inne a na dodatek bywają zmieniane...
Cytować

Powiązane artykuły

X