Strategia "Od pola do stołu" doprowadzi do upadku europejskiego rolnictwa?

Strategia „Od pola do stołu”, która jest elementem europejskiego Zielonego Ładu, zakłada bardzo ambitne cele, takie jak: redukcja zużycia pestycydów i nawozów, zwiększenia udziału rolnictwa ekologicznego. Jednak co tak naprawdę oznacza przekształcenie 25% powierzchni rolnej UE na produkcję ekologiczną? Czy wzrost obszaru rolnictwa ekologicznego rzeczywiście przyczyni się do ograniczenia pestycydów i nawozów? I jakie inne, poważne zagrożenia niesie plan działania na rzecz zrównoważonej gospodarki UE? 

Unia Europejska obecnie ma 156,7 mln hektarów przeznaczonych na rolnictwo. W 2019 roku na rolnictwo ekologiczne przeznaczono blisko 12,5 mln ha, czyli około 8% całkowitej powierzchni. Jednak celem europejskiej strategii „Od pola do stołu” jest do 2030 r. przekształcenie 25% powierzchni rolnej, tj. 39,2 mln hektarów na produkcję ekologiczną. Oznacza to, że na rolnictwo ekologiczne będzie potrzebne jeszcze 26,7 mln hektarów.

Według analizy przeprowadzonej przez Mario Carvalho, profesora Uniwersytetu w Evorze i portugalskiego rolnika Nuno Marquesa, przekształcenie 25% powierzchni rolnej UE w produkcję ekologiczną zmniejszy całkowitą produkcję rolną o 56,13 mln ton, ponieważ 26,7 mln ton hektarów, które zostaną przekształcone w rolnictwo ekologiczne, będą miały aż 60%-towy spadek wydajności.

Ta redukcja spowoduje w niektórych przypadkach zmniejszenie eksportu, a w innych wzrost importu. W przypadku Portugalii przełoży się to na znaczny wzrost importu, a co za tym idzie, śladu węglowego żywności, będący konsekwencją transportu morskiego i drogowego.

Zmniejszenie produkcji rolnej UE, wzrost liczby ludności na świecie, a co za tym idzie popytu, spowoduje przesunięcie produkcji do krajów, które nie podlegają regulacjom UE. Prawdopodobnie doprowadzi to do zmniejszenia bezpieczeństwa żywnościowego i zwiększenia śladu węglowego spożywanej żywności. Może również zwiększyć presję na inne obszary planety, które już mają poważne problemy z pustynnieniem.

Ponadto ceny produktów ekologicznych są dwukrotnie wyższe niż ceny produktów konwencjonalnych. Tym samym mógłby nastąpić światowy wzrost cen produktów rolnych.

Według danych Eurostatu, w UE w latach 2011-2018 ryzyko stosowania pestycydów spadło o 17%, z jednej strony zakazano wielu substancji aktywnych, które są bardziej szkodliwe dla środowiska, z drugiej ze względu na stosowanie nowych pestycydów, które są stosowane w bardzo małych dawkach (ilość substancji aktywnej na hektar).

W latach 2011-2018 zużycie pestycydów utrzymywało się na stabilnym poziomie – 360 ​​tys. ton, pomimo wzrostu rolnictwa ekologicznego do 13 mln hektarów (8% powierzchni rolniczej) i stosowania pestycydów w małych dawkach. W przypadku nawozów zużycie utrzymuje się na stabilnym poziomie – 11,3 mln ton (w latach 2008-2018).

Dane te nie są zaskakujące, biorąc pod uwagę duży wzrost obszaru rolnictwa ekologicznego oraz ewolucję technologiczną pestycydów i nawozów. Co ciekawe, stwierdzono, że chociaż 8% powierzchni rolniczej w UE jest przeznaczone na rolnictwo ekologiczne, to zużycie pestycydów i nawozów, które naturalnie powinno się zmniejszyć, pozostaje na stałym poziomie…

Źródło: nfoagro

Komentarze  

+13 #2 Wojciech 2021-02-03 15:00
Bo to nie jest tak, że jeżeli dana uprawa wymaga 10 oprysków, to wykonanie 1 mniej / 10 procent / daje automatycznie 10 procentowy spadek produkcji...Często jest tak, że nie wykonanie jednego oprysku, to strata całego plonu...
Cytować
+10 #1 Wojciech 2021-02-03 14:55
Nie wiedzą co czynią ? Artykuł pokazuje że wiedzą i to bardzo dobrze wiedzą...
Cytować

Powiązane artykuły

X