Mniej miejsca dla polskich jabłek w Wielkiej Brytanii?

20130901 161550Jak donosi serwis Western Morning News jedna z największych sieci handlowych w Wielkiej Brytanii - Morrisons, zamierza więcej uwagi poświęcić sprzedaży rodzimych jabłek, co może negatywnie wpłynąć na sprzedaż owoców importowanych. W planie tego detalisty jest wydłużenie okresu sprzedaży brytyjskich jabłek o dwa miesiące, tak by potrwał on do końca maja. Taka decyzja władz Morrisons wynika m.in. z badań jakie przeprowadzono wśród klintów. 95 proc. z nich deklarowało, że zależy im na wspieraniu rodzimych sadowników.

W efekcie w tym sezonie w sklepach sieci będzie dostępnych w sprzedaży 25 krajowych odmian jabłek, w tym typowo brytyjskie Kirton Fair i Devon. Przedstawiciele sieci spodziewają się, że dzięki tej akcji sprzedadzą o 10 proc. więcej jabłek z brytyjskich sadów niż przed rokiem. - Chcemy w mniejszym stopniu zależeć od importu jabłek, a jednocześnie pozwolić krajowym sadownikom uzyskać większy udział w rynku - wyjaśnia Drew Kirk, dyrektor ds. produktu w Morrisons.

W tym roku w Zjednoczonym Królestwie spodziewany jest udany sezon w produkcji jabłek, której sprzyjały warunki pogodowe.

Więcej na ten temat jabłek w Wielkiej Brytanii

Powiązane artykuły

X