Rosja: Mniejsze zbiory, ale niższe stawki sprzedaży

 

Przywykliśmy do tego, że w przypadku zaistnienia nieurodzaju spadają plony, zmniejsza się podaż owoców na rynku, rosną zatem stawki ich sprzedaży. Okazuje się, że nie zawsze, o czym przekonali się rosyjscy sadownicy uprawiający na południu kraju brzoskwinie. Pomimo tego, że zostali w obecnym sezonie mocno poszkodowani przez wiosenne przymrozki,  proponowane im stawki sprzedaży owoców są nawet niższe niż rok temu, kiedy brzoskwiń było pod dostatkiem. Przyczyna? Rynek został zalany przez tańsze tureckie brzoskwinie z importu…

Przed 10 lipca na rynek rosyjski trafiły pierwsze partie owoców rodzimej produkcji. Sezon udało się rozpocząć w tym samym czasie, co rok temu, sadowników zaskoczyły jednak dużo niższe ceny. Wynoszą one 65–120 rubli/kg (0,91–1,69 USD /kg), w zależności od jakości, wielkości partii i innych warunków transakcji. Jednocześnie sprowadza się brzoskwinie tureckie po cenach znacznie niższych –wynoszących średnio od 50 do 60 rubli/kg (0,70-0,84 USD/kg).

Nastroje wśród rosyjskich producentów są ponure. Nie widzą szans na poprawę sytuacji i uzyskanie godziwego zarobku w bieżącym sezonie.

Komentarze  

0 #1 haser 2020-07-14 19:20
A u mnie / Polska pd - zach / urodziły się brzoskwinie...I krew mnie zalewa, kiedy widzę ogłoszenia, że nektarynki po 3,90. To po ile ja mam kioskarzowi zaproponować te swoje brzoskwinie. Po złotówce ?
Cytować

Powiązane artykuły

X