Forum Doradców – podsumowanie sezonu 2010

III spotkanie Forum Doradców Sadowniczych firmy Bayer CropScience odbyło się 6 grudnia 2010 roku w Lublinie w Hotelu Europa.

W fachowym gronie podsumowano sezon sadowniczy: dr Alicja Maciesiak mówiła o zwalczaniu szkodników w sadach, dyr. Adam Fura o walce z parchem jabłoni (poszczególne tematy zostaną omówione w oddzielnych tekstach).

Tomasz Gasparski przypomniał najtrudniejsze momenty w walce z parchem jabłoni, jakie pojawiły się w gospodarstwach pokazowych firmy Bayer w rejonie nowosądeckim i grójeckim w niezwykle trudnym sezonie 2010. W Kozietułach wykonano 15 zabiegów przeciwko tej chorobie, wykorzystano także środek Flint Plus (preparat w końcowej fazie rejestracji). Odstępy między opryskiwaniami były krótkie z powodu zmywania preparatów. Stosowano między innymi środki miedzowe przed kwitnieniem, raz także preparat siarkowy po bardzo obfitych opadach, Pomarsol po kwitnieniu, dwukrotnie Calypso. Sad został zasiedlony dobroczynekiem gruszowym.

W kwietniu wystąpiła jedna silna infekcja i trzy słabe, w maju temperatury nie sprzyjały stosowaniu triazoli, a szczególnie trudny był 1. i 3. tydzień tego miesiąca. Infekcje należały do wyjątkowo silnych. Problem była też liczba okresów krytycznych. Trzeba było co 3, 4 dni przerywać infekcje zabiegami (wystąpiło ich aż 9). Czerwiec można uznać za stabilny, to znaczy nie było problemu z wykonaniem zabiegu zwalczającego parcha jabłoni między deszczami, w efekcie konieczne było trzykrotne opryskiwanie. Pod koniec sezonu wykonano analizy pozostałości, ale jedynie trifloksystrobina została wykryta w śladowej, całkowicie niegroźnej ilości. W Małopolsce program ochrony był nieco inny – nie były stosowane triazole. Wykonano tam również 15, 16 zabiegów. 

Mirosław Korzeniowski z firmy Bayer skupił się na prezentacji nowego preparatu, który zapewne będzie już dostępny od wiosny 2011 roku – Flincie Plusie 64 WG. Będzie on przeznaczony do zwalczania parcha jabłoni i mączniaka jabłoni. Ma docelowo zastąpić mieszaninę Zato z Antracolem. Zawiera kaptan i trifloksystrobinę, składnik Zato, jedną z najlepszych substancji czynnych na mączniaki prawdziwe, skuteczną w różnych warunkach pogodowych, także przy częściowej odporności na strobiuluryny. Wykazuje działanie zapobiegawcze, nie powinien być stosowany interwencyjnie, polecany głównie po kwitnieniu. Dostępny będzie jako mikrogranulat i powinien być stosowany w dawce 1,85 kg/ha. Długa karencja (aż 35 dni) wynika z rerejestracji i uniemożliwia stosowanie go przed zbiorem na choroby przechowalnicze.

W Brzeznej skuteczność Flint Plusa wyniosła ponad 90%. Obniża on źródło infekcji w następnym roku. To innowacyjne połączenie strobiluryny i preparatu kontaktowego jest skuteczną i dobrą ochroną liści i owoców przed parchem i mączniakiem, nie powoduje narastania odporności na parcha, możliwe do stosowania w szerokim zakresie temperatur. Nie ma niebezpieczeństwa przekroczenia norm pozostałości, a formulacja preparatu sprawia, że łatwo rozpuszcza się w wodzie. Opady około 30 mm nie powinny go spłukać z tkanek roślinnych, ale wiele zależy od intensywności opadu, a także innych czynników, jak chociażby zwilżenie liści.

Niedawno Calypso uzyskało nieco zmienioną rerejestrację. Nowe zapisy dotyczą także wpływu na organizmy pożyteczne i wodne, ale to wynika z ogólnych rozporządzeń. Calypso stosowany w różnych terminach jest bezpieczny dla owadów zapylających, polecany w IP, nieszkodliwy dla wykonujących zabieg i konsumentów. W grudniu tego roku preparat ten jako pierwszy będzie zarejestrowany w ochronie borówki wysokiej w zwalczaniu mszyc w dawce 0,2 l/ha, jednokrotnie w sezonie. Karencja wyniesie 21 dni.  Będzie to rejestracja w ramach upraw małoobszarowych, złożona na wniosek  Stowarzyszenia Plantatorów Borówki Amerykańskiej w Polsce.

Złożone zostały również inne wnioski (Stowarzyszenia Przetwórców Owoców i Warzyw) o rejestrację Zato w ochronie porzeczki i agrestu. W dalszym ciągu jest to środek polecany do zwalczania chorób przechowalniczych w przypadku ziarnkowych, ale trzeba zapomnieć o stosowaniu tego preparatu solo w walce z parchem jabłoni.

W przypadku Envidoru konieczne jest zachowanie przemienności stosowania nie tylko substancji aktywnych, ale także grup chemicznych. Nie wolno go nadużywać. Zalecany termin stosowania to okres po kwitnieniu. Standardem powinno być wczesnowiosenne stosowanie środków olejowych, a dopiero później Envidoru. Decis, pyretroid, może być polecany w najwcześniejszym czasie, na pewno zaś nie po kwitnieniu.

Spotkania Forum Doradców to okazja do zapoznania się z nowinkami dotyczącymi poszczególnych preparatów oraz zmianami w ochronie roślin i zawsze jest to wiedza z „pierwszej ręki”.[ BPS]

 

Aleksandra Trąmpczyńska 

Komentarze  

0 #1 Ulmus 2010-12-15 21:46
Z mojej strony podziękowania dla autora ,tego artykułu , bo skąd zwykły sadownik dowiedziałby się o ... ?
Cytować

Powiązane artykuły

X