Sadownik Krzysztof Czarnecki o glifosacie

 

W Unii Europejskiej trwa obecnie żarliwa dyskusja nad przedłużeniem licencji na stosowanie glifosatu. Ostateczna decyzja ma zostać podjęta do końca 2017 roku. Głos w sprawie zabrał Krzysztof Czarnecki, sadownik z grójeckiego. Myślimy, że warto obejrzeć materiał, choćby tylko ze względu na historię, którą opowiada:

„Od ojca nauczyłem się wiele rzeczy, ale najważniejsza dla sadownika jest tak zwana punktualność. W tej branży nie można odkładać niczego na jutro. W sadzie nie można walczyć z chwastami jutro. Jeżeli właśnie przyszedł termin na wykonanie zabiegu to trzeba go wykonać, a jak nie ma pracownika to trzeba to zrobić samemu.

Plon mamy tylko raz w roku, więc musimy o niego bardzo dbać. Takie podejście chcemy przekazać następnemu pokoleniu. Muszą się nauczyć, że nie wolno niczego odkładać i że nawet tak prostego zabiegu jak zwalczanie chwastów nie wolno przekładać na później.

Kolejna rzecz, jaką mam po ojcu to entuzjazm. Pasja sadownicza mojego ojca jest tak silna, że mimo choroby, mimo trudności w poruszaniu się, kiedy przywiozłem go tu zeszłym roku gdy sad był obwieszony czereśniami, to wyskoczył z samochodu jak osiemnastolatek. Zniknął w sadzie, a kiedy wrócił, nie podpierał się już laską. Tylko siła pasji może coś takiego zrobić”.

Źródło: https://glyphosateinfo.monsanto.com/pl/zakaz-glifosatu-polski-rolnik-sadowniczy/

 

Poniżej dzisiejszy komunikat KRIR w sprawie glifosatu (Glifosat chociaż na 5 lat)

W nawiązaniu do wczesniejszego wystąpienia Zarządu KRIR i w związku z informacjami o rozbieżności stanowisk państw członkowskich odnośnie możliwości odnowienia zatwierdzenia glifosatu podczas najbliższych uzgodnień w ramach Komitetu Odwoławczego, samorząd rolniczy zwrócił się do MRiRW o poparcie przez polską delegację propozycji odnowienia glifosatu na okres chociaż 5 lat – w przypadku braku zgody państw członkowskich na okres 10 lat.

Przekazano, że wobec zagrożenia całkowitego wycofania tej substancji z użytku w rolnictwie, wydaje się, że obecna propozycja odnowienia zezwolenia na stosowanie glifosatu przez okres 5 lat jest jedyną szansą na utrzymanie dostępu do glifosatu dla polskich rolników. Na niezatwierdzeniu tej substancji czynnej zyskają kraje trzecie eksportujące do UE, gdyż rolnicy w tych krajach nadal będą tą substancją dysponować. Oczywistym jest, że spadnie przez to konkurencyjność unijnego rolnictwa. Nie ma też podstaw naukowych do wycofania tej substancji czynnej.

 

Komentarze  

+1 #3 Guest 2017-11-25 18:35
http://alexjones.pl/aj/aj-nwo/aj-gmo/item/110926-w-kalifornii-roundup-bedzie-oznaczony-jako-rakotworczy-tymczasem-agencja-ue-daje-zielone-swiatlo-na-jego-dalsze-stosowanie


http://alexjones.pl/aj/aj-technologia-i-nauka/aj-medycyna/item/101196-epa-i-monsanto-od-dziesiecioleci-tuszuja-zwiazek-glifosatu-z-rakiem



http://alexjones.pl/aj/aj-ekologia-i-srodowisko/aj-informacje/item/100538-juz-35-lat-temu-monsanto-wiedzialo-ze-glifosat-jest-rakotworczy
Cytować
+1 #2 Gośc2 2017-11-25 16:42
Cytuję Guest:
urzekła mnie ta historia:)

niestety sa dowody naukowe potwierdzajace rakotworczosc glifosatu...za nasza wygode,lenistwo i chciwosc zaplacimy rakiem...

w grojeckim jest ponadnormatywna zapadalnosc na raka...ciekawe skad to sie bierze ....



Mógł byś podać jakiś link do danych statystycznych mówiących o tej zachorowalności na raka, bo to bardzo ciekawe?
Cytować
0 #1 Guest 2017-11-25 06:50
urzekła mnie ta historia:)

niestety sa dowody naukowe potwierdzajace rakotworczosc glifosatu...za nasza wygode,lenistwo i chciwosc zaplacimy rakiem...

w grojeckim jest ponadnormatywna zapadalnosc na raka...ciekawe skad to sie bierze ....
Cytować

Powiązane artykuły

X