Diaporthe eres jako sprawca nowej choroby jabłek w okresie przechowywania

Diaporthe eres, znany wcześniej jako D. perniciosa, jest stadium workowym grzyba Phomopsis mali. Do niedawna pojedyncze wzmianki dotyczące występowania patogena na jabłoniach w Polsce dotyczyły jedynie chorób kory i drewna. W ostatnich latach w Instytucie Ogrodnictwa – Państwowym Instytucie Badawczym stwierdzono występowanie D. eres również na jabłkach w czasie przechowywania owoców. Tożsamość grzyba wyizolowanego z gnijących jabłek potwierdzono w badaniach molekularnych.

 rys.1.jpg

Pierwsze porażone przez D. eres jabłka odmiany ’Gala Must’ obserwowano w 2018 roku, w sadzie zlokalizowanym w okolicach Częstochowy. Choroba ponownie wystąpiła w tym samym sadzie w następnym roku oraz w Sadzie Doświadczalnym IO-PIB w Dąbrowicach. Zgnilizny obejmowały głównie część przyszypułkową. Cechą, która niemal zawsze towarzyszyła porażonym jabłkom, była kropla lepkiej cieczy znajdująca się w zagłębieniu szypułkowym (Rys. 1). Owoce charakteryzowały się nietypowym wyglądem, sprawiały wrażenie „napompowanych” (Rys. 2). Miąższ na przekroju początkowo był jasny i szklisty. Wraz z rozwojem zgnilizny stawał się gumowaty i przyjmował jasnobrązowe zabarwienie. Niekiedy można było zaobserwować tworzące się szczeliny w miąższu tzw. kieszenie gazowe (Rys. 3). Po przechowaniu owoców w temperaturze 20-21°C przez okres 2 tygodni na skórce zaczęły tworzyć się liczne, drobne, czarne piknidia z których wyciekały zarodniki w formie beżowych kropli (Rys. 4). Procesy gnilne mogą także postępować począwszy od strony rurki kielicha do środka owocu, obejmując coraz większy obszar. Brzeg zgnilizny jest nieregularny (Rys. 5). Rozwój choroby ma miejsce zarówno w warunkach chłodniczych, jak i w czasie obrotu handlowego tzw. „shelf life”.

rys.2.jpg 

Grzyb D. eres jest znany głównie jako patogen kory i drewna na takich gatunkach jak: borówka wysoka, winorośl, brzoskwinia, śliwa, jabłoń i grusza. Powszechnie występuje w koronach drzew jako saprotrof, a w sprzyjających warunkach dokonuje infekcji. W Polsce został stwierdzony na jabłoni i opisany jako sprawca raka kory. Na jabłkach choroba nie występuje w sadzie, a objawy porażenia są widoczne dopiero na dojrzałych owocach pod koniec okresu przechowywania. W początkowej fazie rozwoju zgnilizny jest ona podobna do szarej pleśni.

 rys.3.jpg

 Źródło: „Diaporthe eres jako sprawca nowej choroby jabłek w okresie przechowywania” − mgr Hubert Głos, dr Hanna Bryk, mgr Monika Michalecka, mgr Anna Poniatowska, prof. dr hab. Joanna Puławska,  62. Ogólnopolska Konferencja Ochrony Roślin Sadowniczych "Ochrona roślin sadowniczych w obliczu strategii Europejski Zielony Ład"

Komentarze  

-1 #2 Guest 2022-02-09 07:24
Proponuję nowego szkodnika nazwać od nazwisk wybitnych Polaków.

Prezesa, premiera i prezydenta
Cytować
+2 #1 Guest 2022-02-04 07:25
Może czas by jakaś chorobę nazwać na część naszych dzielnych przywódców????
Panów klamczynskiego i pinokia Morawskiego?
Cytować

Powiązane artykuły

X