Straty po gradzie w Sadkowicach. Zdjęcia z sadu Państwa Kwiatkowskich

 

Gradobicie, które przeszło w gminie Sadkowice (woj. łódzkie) w nocy z 19 na 20 lipca poczyniło ogromne zniszczenia. Niestety, te okolice zostały również poszkodowane rok wcześniej i wielu gospodarzy obawia się, że nie uda się odtworzyć produkcji.
Sytuację pogarsza fakt, że w grad sprzed tygodnia zniszczył również pąki kwiatowe na przyszły rok. Zranione drzewa szybko raczeją, może okazać się, że trzeba będzie wyrywać część sadu, jak to było w ubiegłym sezonie w gospodarstwie naszych rozmówców, Pani Magdaleny i Tomasza Kwiatkowskich z Sadkowic.
Nasi gospodarze po doświadczeniach sprzed roku ubezpieczyli sad, lecz wielu sadowników wciąż na to nie stać, a jak mówi Pan Tomasz mimo wielokrotnych próśb, Urząd Wojewódzki nie chce wprowadzić stanu klęski żywiołowej, co pozwoliłoby skorzystać z unijnych pomocy.

– Grad zaskoczył nas nocą, na krótko przed 22.00. Burza gradowa przeszła w dwóch falach: pierwsza była łagodna, z delikatnym gradem, druga natomiast przynosiła już olbrzymie szkody – relacjonuje Pani Magdalena. Około 65 % gminy poniosło straty. Najbardziej ucierpiały Sadkowice, Kaleń i Paprotnia, Lutobory, Trębaczew, Lubania oraz Turobowice. Zniszczone są zawiązki, uszkodzone pędy i kora. Towar w żadnym wypadku nie będzie nadawał się do sprzedaży po cenie za owoce deserowe. Jak mówi Pan Tomasz, na razie zawiązki zostały na drzewie, ale nie wiadomo czy nie zgniją. Szczególnie źle wygląda sytuacja w młodych nasadzeniach, gdzie nie było dużo gałęzi, które mogłyby chronić jabłka. Dużo zależy również od pogody, jeśli nadal będzie tak wilgotno, owoce zgniją.

W tym momencie gospodarz skupił się na ratowaniu drzew, co jest bardzo trudne i kosztowne. Na 10 hektarach, które uprawiają Państwo Kwiatkowscy, samo zabezpieczenie środkami ochrony po gradobiciu pochłonęło kilka tysięcy złotych. – W ubiegłym roku również próbowałem ratować drzewa, ale niestety nie da się tego zabezpieczyć w stu procentach. Po ubiegłorocznym gradzie musiałem wyrwać znaczną część sadu, bo we znaki dały się choroby kory i drewna – wyjaśnia nam Pan Tomasz.

Nasi gospodarze, chociaż nie spodziewali się ponownego gradobicia, ubezpieczyli sad. Jednak jak podkreślają w rozmowie, dla wielu sadowników jest to zbyt dużym obciążeniem. – Nie możemy również pogodzić się z faktem braku pomocy ze strony łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego. Pisma z prośbą o wprowadzenie stanku klęski żywiołowej wysyłaliśmy z Urzędu Gminy Sadkowice wielokrotnie, bez odzewu – opowiada Pan Kwiatkowski. – A wielu z nas bardzo liczy na uruchomienie pomocy z unii, między innymi mechanizmu odtwarzania potencjału produkcji. Skoro jest taka możliwość w innych województwach, chociażby mazowieckim, dlaczego i my nie możemy mieć takiej szansy? – dodaje. 

20401322_681219375407301_2084514818_n
20427686_682172268645345_373740408_n (1)
20427918_681219362073969_1269488987_n
20428064_682259451969960_613409067_n
20428209_682259528636619_1606663119_n
20428301_682259635303275_582409847_n
20428319_682259815303257_1521198004_n
20428499_682259661969939_2003885887_n
20464238_682259421969963_756561965_n
20464304_681219348740637_1012386347_n
20464602_682259915303247_1594935343_n
20464630_682259778636594_1105933938_n
20471794_682259741969931_1391124411_n
20471815_682259501969955_937378834_n
20471856_682259345303304_2109314824_n
20472056_682259788636593_1771587132_n
20472076_682172025312036_127083291_n
20472148_682259721969933_290314199_n
20472167_682173111978594_1781723354_n
20496246_682259648636607_321844774_n
20496272_682259608636611_209324246_n
20503910_682262495302989_41313091_n
20503956_682259898636582_316963743_n
20504220_682172951978610_1886125838_n
20504225_682259688636603_2043622614_n

 

Komentarze  

+1 #2 edek 2017-07-30 05:21
rozbawiles mnie tym przemyslem po 1 pln.... i ta wyplata z ubezpieczenia hahahaa
Cytować
-5 #1 Sadownik 2017-07-29 10:14
Co tu płakać ubezpieczenie da 80% a jabłko sprzedacie po 1zł na przemysł to średnio wyjdzie jakieś 1,5zł za kilo bez przetrzymywania takiej kasy to nawet jak by po 2,5 na exsport sprzedawali to by nie mieli , powinni w kościele na msz dać że im się tak trafiło
Cytować

Powiązane artykuły

X