Rozciągłość owocowania poziomek jednocześnie problemem i zaletą tej uprawy

Owocowanie poziomki, w przeciwieństwie do truskawki, jest niejednorodne i bardzo rozciągnięte w czasie. W przypadku roślin będących w pełni rozwoju, trwa od 4 do 5 miesięcy, od lata do jesieni. Na okres obecny (druga połowa lipca) przypada przeważnie 2-3-tygodniowa przerwa w owocowaniu. W sierpniu owoce będzie trzeba dalej zbierać.

Jagody  dojrzewają szybko i bardzo krótko zachowują wartość handlową – przetrzymane na krzaku opadają bądź nie nadają się już do sprzedaży. W zależności od przeznaczenia poziomki zbiera się do pudełeczek o objętości 250 g lub do większych opakowań, kiedy przeznaczane są na użytek przemysłowy.

Zbiór poziomek jest pracochłonnym i bardzo trudnym w organizacji przedsięwzięciem. Należy tak zarządzać zasobem osób zbierających, aby w okresie szczytowego dojrzewania zbierać owoce z danego zagonu nawet co 2 dni, inaczej zmiękną i przejrzeją. Na krzakach, kiedy część owoców osiąga już dojrzałość zbiorczą, inne są jeszcze zielone. Jednocześnie kwiaty kwitną.

W późniejszym okresie owocowania, na jesieni, owoce dojrzewają już wolniej, na co mają wpływ chłodniejsze noce.Wówczas można zbierać je rzadziej. Koszty pięciomiesięcznej akcji zbiorów owoców są wysokie.

Powody do narzekań mają również pracownicy, gdyż zajmowanie się zbiorami poziomek nie należy do łatwych i wygodnych. Trzeba pochylać się nad krzakami, co obciąża kręgosłup. Od klęczenia i zbierania owoców bolą stawy kolanowe. Na problemy z układem ruchu szczególnie narażone są osoby starsze. Mało kto wytrzymuje taką pracę przez okres kilku miesięcy.

Z drugiej strony rozciągnięte w czasie owocowanie sprawia, że nie ma zjawiska „wysypu owoców na rynek”, które znacznie zaniża ceny, tak jak dzieje się to w przypadku truskawek czy wiśni. Poziomka uchodzi za owoc delikatesowy, którego podaż jest niewysoka, jednak osiąga on w sprzedaży atrakcyjne ceny.