Sadownicy i ogrodnicy modlili się na Jasnej Górze

Mimo dużego rozwoju rolnictwa jesteśmy świadomi, że świat to dzieło stwórcze Boga i to od Niego wszystko zależy. Na Jasną Górę z dziękczynieniem i zawierzeniem przybyła 37. Ogólnopolska Pielgrzymka Ogrodników i Sadowników. Pandemia ograniczyła eksport, co odczuwają głównie producenci jabłek.

W pielgrzymce uczestniczyli tylko przedstawiciele środowiska a więc ogrodnicy i sadownicy, reprezentanci organizacji i związków, instytucji i firm związanych z tą branżą.

Tegorocznym organizatorem spotkania był Związek Ogrodników i Giełda Ogrodnicza w Łodzi.

Ks. Jarosław Leśniak duszpasterz ogrodników, sadowników i kwiaciarzy arch. łódzkiej przypomniał, że pielgrzymka zawsze jest okazją, by „przez wstawiennictwo Matki Bożej podziękować i przypomnieć sobie, że zależąc od przyrody, natury nie jesteśmy w stanie, bez Bożej pomocy niczego dokonać”.

- Mimo dużego rozwoju, także w naszych branżach np. inżynierii genetycznej jesteśmy świadomi, że świat to dzieło stwórcze Pana – powiedział kapłan.

Ogrodnicy i sadownicy podkreślają, że to jest trudny czas. - Pandemia rozchwiała rynek, brakuje stabilizacji, popyt i podaż różnie się układają, do tego zimna wiosna - wyliczają.

Uczestniczący w pielgrzymce Krzysztof Czarnecki, wiceprezes Związku Sadowników RP zauważa, że jednym z największych problemów jest dziś sprzedaż jabłek. - W zeszłym roku jabłka były poszukiwane, w tym roku sytuacja jest odwrotna, jabłka deserowe wysypywane są jako przemysłowe, produkcja jest nieopłacalna, nie ma rynków zbytu, pandemia wstrzymała eksport, zwłaszcza do Rosji, która jest największym importerem - powiedział wiceprezes. Dodał, że maleje też spożycie jabłek, bo na rynku dostępne są różne inne owoce.

Jednak, jak podkreśla Krzysztof Czarnecki, Polska nie przestanie być potentatem w produkcji jabłek, bo mamy długą tradycję a i nasz klimat sprzyja ich uprawie, ale konieczna jest zmiana kierunku produkcji. - Musimy produkować więcej jabłek w wersji „premium”, które będą poszukiwane - dodaje.

Przed Mszą św. celebrowaną o godz. 11.00 w bazylice, w Kaplicy Matki Bożej miał miejsce tradycyjny Akt Zawierzenia Maryi polskich ogrodników i sadowników.

Źródło: biuro prasowe klasztoru na Jasnej Górze

Komentarze  

0 #4 Piotr 2021-06-18 13:41
A o co sie modlili......aby sąsiadowi grad zjeb.ł a jemu nie. Zawiść sadownikow nie zna granic......nic dziwnego ze na grójeckich sadownikow mowia CHAMY GROJECKIE. Na co sobie zapracujesz tak i masz
Cytować
0 #3 Piotr 2021-06-18 10:19
Roman przede wszystkim uszanuj drugiego człowieka i jego wiarę......jak cie nakręca tak bardzo nagadywanie na wiarę to puść sobie w telewizji ojca Rydzyka.......i zwal sobie konia....
Cytować
0 #2 Roman 2021-06-17 06:27
A o co się modlili??
O grad czy suszę?
Cytować
0 #1 Piotr Grel 2021-06-16 19:36
Bardzo odkrywcze...
Cytować

Powiązane artykuły

X