Zabraknie rąk do pracy? Na ratunek drony
Firma Tevel Aerobotics Technologies rozpocznie w tym sezonie pilotażowy test dronów do zbioru jabłek. Drony będą zbierać jabłka w hiszpańskich, włoskich i amerykańskich sadach. Jak zapewnia firma wypożyczenie dronów ma kosztować sadowników mniej niż opłacenie pracowników sezonowych.
Firma Tevel Aerobotics Technologies opracowała drona ze specjalnym przedłużeniem, które pozwala chytać, zrywać i wkładać jabłka do skrzyni.
Roboty, które skanują drzewa w poszukiwaniu dojrzałych owoców, istnieją już od jakiegoś czasu, ale są dość ograniczone. Nie mogą zajść daleko i zazwyczaj nie są zbyt delikatne, jeśli chodzi o zbieranie owoców. Dron jest wolniejszy, ale wielu dronom udaje się usunąć wiele jabłek w tym samym czasie i nie muszą odchodzić zbyt daleko, aby wykonać zadanie. Są połączone kablem zapewniającym nieograniczoną moc, podłączonym do centralnego źródła, które zasila wiele jednostek.
Każdy dron ma czujniki i kamery, które pomagają stwierdzić, czy owoc jest dojrzały, a także kody QR, które wskazują miejsce docelowe i wrzucają go do odpowiedniej skrzyni. Wszystkie drony mogą być zdalnie monitorowane za pomocą GPS i aplikacji mobilnych. Mogą pracować 24 godziny na dobę, o ile ich centralne źródło ma zasilanie.
Firma chce wypożyczać maszyny sadownikom, którzy potrzebują ich w czasie zbiorów, twierdząc, że będą one kosztować mniej niż zatrudnienie tymczasowej siły roboczej do pracy.
W tym sezonie rozpocznie się test pilotażowy w Hiszpanii, Włoszech i Stanach Zjednoczonych w gospodarstwach o powierzchni ponad 100 hektarów.
Źródło: freshplaza.com
Sadownicy polują
-
Uszkodził kilkanaście ambon myśliwskich. Usłyszał zarzuty
Siedem zarzutów dotyczących uszkodzenia mienia i narażenia osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty...
-
Sadownicy polują: Polscy myśliwi padają ofiarą agresji?
Taka teza pojawia się w artykule pt. „O agresji wobec myśliwych” autorstwa prof. dr hab. Dariusza...
-
Sadownicy polują: Czy godzi się zabijać zwierzęta dla trofeów?
Stosunek większości Polaków do zabijania dzikich zwierząt przez myśliwych jest taki, że działanie to...
Najnowsze artykuły
- Krajewski: Pomagamy rolnikom i rozliczamy nieprawidłowości
- Ceny żywność w górę – inflacja w październiku
- Producenci z UE wzywają do podjęcia działań w związku z utrzymującymi się obawami dotyczącymi rewizji umowy o stowarzyszeniu UE-Ukraina
- Produkcja jabłek w Turcji spadła o 50 procent
- Ciepłe dni przed nami, ale z deszczowymi akcentami
- Zabiegi pozbiorcze w sadach jabłoniowych
- Zamiast pomocy – rachunek na 30 tysięcy złotych. Sadownik nie dowierza, co zobaczył


Komentarze
I się,Chiny,i fonezja,Bangladesz,Meksyk,Nigeria.
Miliardy ludzi,którzy chętnie przyjadą do pracy tylko trzeba im to nieco ułatwić.
A te pierdolety z tanimi robotami ,ktore zepsują się w czasie zbiorów i tydzień na części trzeba będzie czekać to włóżcie sobie między bajki