Ceny jabłek powinny wzrosnąć po Nowym Roku

Popyt na jabłka w Polsce nieco zwalnia wraz ze zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia. Według Mateusza Wajnerta, kierownika działu handlowego grupy producentów owoców Galster, początek sezonu był bardzo dobry.

- Początek sezonu jabłkowego był dla nas bardzo dobry. Zaczęliśmy wysyłać jabłka tak szybko, jak to możliwe. Do końca listopada nasz sezon był nadal bardzo dobry, ponieważ dostarczyliśmy produkty ku zadowoleniu większości naszych starych klientów i kilku nowych. Eksportowaliśmy duże ilości i wszyscy nasi klienci byli zadowoleni z jakości otrzymywanych jabłek. W grudniu możemy zaobserwować spowolnienie, zwłaszcza w zeszłym tygodniu. Wszyscy mają nadzieję, że ceny jabłek po Nowym Roku wzrosną, bo jest problem z dostępnością.

Większość popytu pochodzi z miejsc docelowych, które wymagają długiego transportu, wyjaśnia Wajnert. 

- Zauważyliśmy duży popyt, szczególnie na rynku Bliskiego Wschodu. Zasadniczo większość rynków długoterminowych prosi o nasze jabłka. Ale muszę dodać, że najbardziej interesuje ich odmiana Gala Royal. Nasze obecne zapasy wyglądają podobnie do tych, które mieliśmy w poprzednich sezonach w tym samym czasie, więc kto wie, kiedy sezon się skończy.

Wreszcie nastąpiła pozytywna zmiana, jeśli chodzi o ceny polskich jabłek, ale Wajnert podkreśla, że ​​dotyczy to tylko niektórych odmian. 

- W ostatnich tygodniach obserwujemy wzrost cen najpopularniejszych odmian eksportowych, takich jak Gala Royal i Golden. Niestety pozostałe odmiany utrzymują się na podobnym poziomie cenowym od początku sezonu, być może wykazując bardzo nieznaczny wzrost, co na pewno nie pokryje kosztów energii za ostatnie miesiące.

Koszty energii zostały zamrożone przez polski rząd, ale to nie rozwieje wszystkich obaw polskich eksporterów jabłek. 

- Nasz rząd zamroził od nowego roku poziom cen energii dla firm o naszym profilu, ale i tak koszt jest trzykrotnie wyższy niż w poprzednim sezonie. Będziemy musieli znaleźć kompromis z naszymi klientami w rozmowach o cenach w 2023 roku. – podsumowuje Wajnert.  

Źródło: freshplaza.com

Komentarze  

+2 #1 Ekonom 2022-12-15 13:39
Wrzesień październik 36 tys ton
Listopad grudzień 50-60 tys ton?
To eksport
Powiedzmy 100 tys na kraj

I reszta dalej kisi się w chłodniach

Nawet ceny gali wyhamowały

Po 3 królach zaczną się otwierać komory i raczej będzie stabilizacja moim zdaniem

Inflacja i drożyzna nie sprzyjają
Jabłko nie jest towarem niezbędnym do życia
Cytować

Powiązane artykuły

X