Drogie truskawki, drogie czereśnie i źli sadownicy

Już się zaczęło. Ledwie wiosna przyniosła kilka dni ciepła i na horyzoncie zamajaczyły owoce sezonowe (głównie importowane), to już w mediach wylała się fala artykułów o tym jakie to będą one drogie w tym roku. Truskawki mają być po 35 zł/kg, a czereśnie są po 90 zł/kg. Pod artykułami setki komentarzy konsumentów, którzy psioczą na rolników, co to "ZUS-u nie płaco, dotacje bioro i jeszcze tak wyzyskujo ceno prostego człowieka". Argumenty padają różne, głównie konsumenci zarzekają się, że takich drogich to nie kupią, a niektórzy odgrażają się, że już u nich kwitną truskawki, więc będą mieli swoje a rolnicy zostaną z niczym.

Z punktu widzenia uczestników rynku, dostawców, producentów czy sklepów, to całe ten szum jest po prostu śmieszny. W zasadzie to powtarza się on rok rocznie od kilku już lat, a głównymi bohaterami są czereśnie oraz truskawki. Ceny czereśni stały się już memiczne i internet obiegają żarty o płaceniu czereśniami albo kupowaniu czereśni na sztuki czy też za kredyt. Całość tej medialnej ekscytacji to zwykłe bicie piany. Tak, aktualnie czereśnie są bardzo drogie ponieważ są importowane z odległych miejsc na świecie. Tak, truskawki też są teraz drogie, bo przecież na rynku są albo importowane, albo z podgrzewanych tuneli, no bo przecież na początku maja trudno, aby były już te gruntowe. Więc mamy na rynku bardzo drogie owoce, które są jednak – w naszym klimacie – produktem trochę luksusowym o tej porze roku, a więc muszą być drogie. Przyjdzie czerwiec i truskawki stanieją, czy będą po 25 złotych czy po 15 to nie wiem, ale nie będą miały takich cen, jak te aktualnie dostępne w sklepie, bo będą powszechnie dostępne (chyba, że jakiś kataklizm nawiedzi nasz kraj). Szkoda, że – jako branża – nie mamy organizacji, której urocza rzeczniczka prasowa, najlepiej jakaś była Miss Polonia, wystąpiła by w czymś takim jak "Pytanie na śniadanie", gdzie z pięknym uśmiechem na ustach, wyjaśniłaby konsumentom, że nie mają czego się obawiać i truskawki oraz czereśnie będą w Polsce dostępne i w przystępnych cenach, już za chwileczkę, jak tylko zaczną się główne zbiory tych owoców w kraju.

Media szukają zawsze sensacji, szczególnie te brukowe, nic tak nie przyciąga ludzkiej uwagi jak ceny i to szczególnie wysokie, więc media podnoszą tę dziwną i nie merytoryczną dyskusję co roku, tylko dla klikalności i wyświetleń. Z rynkiem i konsumentami trzeba się komunikować, prości ludzie naprawdę nie mają pojęcia o produkcji owoców – wiem, bo sam wielokrotnie rozmawiam z konsumentami i ich świadomość na temat technologii produkcji jest po prostu żadna. Dlatego trzeba się z nimi komunikować, w sposób prosty i zrozumiały, aby tonować nastroje i nie pozwalać mediom brukowym podpuszczać konsumentów na naszą branżę. Naprawdę większość ludzi nie ma pojęcia o tajnikach produkcji tak owoców jak i samochodów czy mięsa. Na tym braku wiedzy żerują różnej maści wichrzyciele (jak Pan Bustowski) oraz media, które próbują ze wszystkiego zrobić sensację.

My producenci musimy wychodzić do ludzi z własną narracją, która będzie się przebijała do konsumenta. Przez swoje zaniechania stajemy się obiektem brukowych sensacji, które dotykają nas już kolejny sezon i doświadczamy jakichś dziwnych prób nastawiania konsumentów przeciw nam.

Komentarze  

0 #8 Jarek 2023-05-19 05:22
Cytuję Piotr:
Mamy rynek i handel globalny.....czy sadownikom się to podoba czy nie......my możemy jablko do Hiszpanii wysyłać czy w inne rejony świata to i do nas może przyjeżdżać co tylko inni zachca.......zrozumieli.....jak ukraina się otworzy ze wszystkimi swoimi płodami rolnymi to dopiero zobaczycie co to jest konkurencja
Jeżeli nasza produkcja padnie to zobaczycie co znaczy brak konkurencji. Oczywiście będzie towar z importu ale dla tego kto lepiej zapłaci , bez totalnego zalewania rynku w sezonie.
Cytować
-2 #7 Prawda 2023-05-16 12:09
Cytuję Małgorzata:
Wiem dużo o owocach no mam na swojej dzdziałce i truskawki i maliny i czereśnie i mam także świadomość że gdybym teraz chciała te owoce kupić to będą drogie bo po pierwsze są z importu a po drugie nawet gdy pojawią się polskie owoce to będą tylko trochę tańsze bo pazerność pośredników nie zna granic kupują od rolników za zaledwie ułamek ceny którą my widzimy w sklepach taka prawda dlatego od lat sądzę i jem swoje własne zamiast dawać zarobić bogatym posrednikom

Ale w ten sposób rolnikom też nie dajesz zarobić
Cytować
0 #6 Małgorzata 2023-05-16 09:20
Wiem dużo o owocach no mam na swojej dzdziałce i truskawki i maliny i czereśnie i mam także świadomość że gdybym teraz chciała te owoce kupić to będą drogie bo po pierwsze są z importu a po drugie nawet gdy pojawią się polskie owoce to będą tylko trochę tańsze bo pazerność pośredników nie zna granic kupują od rolników za zaledwie ułamek ceny którą my widzimy w sklepach taka prawda dlatego od lat sądzę i jem swoje własne zamiast dawać zarobić bogatym posrednikom
Cytować
+3 #5 Ekonom 2023-05-10 07:43
Cytuję Piotr:
Mamy rynek i handel globalny.....czy sadownikom się to podoba czy nie......my możemy jablko do Hiszpanii wysyłać czy w inne rejony świata to i do nas może przyjeżdżać co tylko inni zachca.......zrozumieli.....jak ukraina się otworzy ze wszystkimi swoimi płodami rolnymi to dopiero zobaczycie co to jest konkurencja


Ależ ja to wiem i rozumiem

Tylko pytałem czy uważasz,że ludzie są idiotami bo myślą,że teraz są polskie czereśnie...

Bo banany w styczniu ich już nie dziwią;)
Cytować
+2 #4 Piotr 2023-05-10 05:57
Mamy rynek i handel globalny.....czy sadownikom się to podoba czy nie......my możemy jablko do Hiszpanii wysyłać czy w inne rejony świata to i do nas może przyjeżdżać co tylko inni zachca.......zrozumieli.....ja k ukraina się otworzy ze wszystkimi swoimi płodami rolnymi to dopiero zobaczycie co to jest konkurencja
Cytować
+2 #3 Ekonom 2023-05-10 05:33
Cytuję Piotr:
Cytuję Ekonom:
Czereśnie ledwo przekwitły więc ktoś logicznie myślący chyba nie sądzi,że to polskie czereśnie można teraz kupić

Człowieku! 50% myśli że krowy są fioletowe, a mleko rośnie w kartonach na drzewach. Nie wymagają więc od 80% , wiedzy na temat, ślad są czereśnie. Może myślą, że rosną w opakowaniach 350g w łóżkach? Bo wieczorem nie ma, rano sa- no to skąd? ! Pytam,skąd?!!!


Skądowni

Chyba nie sądzisz,że większość ludzi to debile?;)
Cytować
+4 #2 Piotr 2023-05-10 04:39
Cytuję Ekonom:
Czereśnie ledwo przekwitły więc ktoś logicznie myślący chyba nie sądzi,że to polskie czereśnie można teraz kupić

Człowieku! 50% myśli że krowy są fioletowe, a mleko rośnie w kartonach na drzewach. Nie wymagają więc od 80% , wiedzy na temat, ślad są czereśnie. Może myślą, że rosną w opakowaniach 350g w łóżkach? Bo wieczorem nie ma, rano sa- no to skąd? ! Pytam,skąd?!!!
Cytować
+2 #1 Ekonom 2023-05-09 19:18
Czereśnie ledwo przekwitły więc ktoś logicznie myślący chyba nie sądzi,że to polskie czereśnie można teraz kupić
Cytować

Powiązane artykuły

Wzrost cen truskawek - Giełda Goławin [26.06.23]

Ceny truskawek [19.06.2023] Giełda Goławin

Ceny truskawek na Giełdzie Goławin [16.06.2023]

X