Czy Mercosur zagraża polskiemu rolnictwu? Eksperci alarmują
Polska konsekwentnie podkreśla, że liberalizacja handlu z krajami Mercosur nie może odbywać się kosztem bezpieczeństwa żywnościowego, stabilności rynku i uczciwej konkurencji. To właśnie te kwestie znalazły się w centrum Konferencji Naukowej zorganizowanej 21 listopada w Instytucie Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, z udziałem ministra Stefana Krajewskiego (w formie listu) oraz podsekretarza stanu Adama Nowaka.
Minister Krajewski o ryzykach umowy UE–Mercosur
W liście skierowanym do uczestników konferencji minister rolnictwa i rozwoju wsi Stefan Krajewski podkreślił, że umowa UE–Mercosur pozostaje jednym z najbardziej kontrowersyjnych projektów handlowych ostatnich dekad.
– Umowa budzi poważne i uzasadnione obawy środowisk rolniczych. Polscy rolnicy widzą, że warunki konkurencji nie są równe – w przeciwieństwie do producentów z państw Mercosur muszą spełniać coraz bardziej restrykcyjne wymogi dotyczące dobrostanu zwierząt, stosowania pestycydów i ochrony środowiska – wskazał minister Krajewski.
Przypomniał również, że Polska konsekwentnie zgłasza zastrzeżenia do umowy od początku jej omawiania na forum UE.
– Komitet do Spraw Europejskich przyjął 16 października 2025 r. stanowisko RP sprzeciwiające się decyzjom Rady UE w sprawie podpisania i zawarcia umowy, ze względu na możliwe negatywne konsekwencje dla polskiego sektora rolnego – podkreślił szef resortu.
Mechanizmy ochronne – potrzebne, ale niewystarczające
Minister przypomniał, że w umowie przewidziano kontyngenty taryfowe i mechanizmy ochronne, które mają ograniczyć ryzyko nagłego napływu towarów rolnych z Ameryki Południowej.
– Choć nie są one wystarczające, by zapobiec wszystkim negatywnym skutkom, to prawdopodobnie zabezpieczają przed najgorszym scenariuszem, takim jak masowy napływ produktów niespełniających norm – zaznaczył.
Wskazał jednak, że wymagania proceduralne dotyczące wykazania szkody rynkowej są w praktyce trudne do spełnienia.
– Kryteria stosowane w klauzulach ochronnych nie są dostosowane do specyfiki rolnictwa – jego sezonowości, rozdrobnienia i rodzinnego charakteru gospodarstw – ocenił minister Krajewski.
Konsekwencje umowy
Podsekretarz stanu Adam Nowak, otwierając konferencję, zwrócił uwagę na znaczenie analiz dotyczących wpływu umowy na poszczególne sektory.
– Uważam, że wspólnie musimy odpowiedzieć sobie uczciwie na pytanie, jak potencjalna umowa handlowa wpłynęłaby na gospodarkę europejską i polską, a w szczególności na rolnictwo. Wiele przewag konkurencyjnych rolników z Ameryki Południowej, zestawionych z ambitnymi regulacjami UE, budzi uzasadnione obawy – powiedział.
Podkreślił jednocześnie, że polska żywność od lat utrzymuje silną pozycję na rynkach światowych.
– Polska nie jest jedynie samowystarczalna żywnościowo – jest znaczącym eksporterem. Dlatego nie możemy zamykać się na globalną współpracę, ale musimy dbać o uczciwe warunki wymiany – zaznaczył wiceminister Nowak.
Trzy warunki Polski: uczciwa konkurencja, bezpieczeństwo i system rekompensat
Podsekretarz stanu przypomniał kluczowe postulaty Polski, wielokrotnie zgłaszane również podczas polskiej prezydencji w Radzie UE:
- zapewnienie równych i uczciwych warunków konkurencji;
- utrzymanie bezpieczeństwa żywnościowego i wysokich standardów jakości;
- wprowadzenie systemu rekompensat dla branż, które mogą ucierpieć wskutek umowy.
Rosnący sprzeciw w UE i geopolityczny kontekst negocjacji
Wiceminister Adam Nowak wskazał, że wątpliwości wobec obecnego kształtu umowy zgłaszają również inne państwa członkowskie.
– Otrzymujemy jasne sygnały, m.in. z Francji, że obawy dotyczą nie tylko Polski. Wiele krajów UE podkreśla, że obecny tekst umowy jest niekorzystny dla europejskiego rolnictwa – powiedział.
Zaznaczył, że ostateczne decyzje dotyczące kierunku negocjacji zapadają na poziomie politycznym, nie wyłącznie ministerialnym.
Wskazał również na konieczność oceny umowy w kontekście szerszych procesów geopolitycznych – m.in. nowej umowy handlowej z Ukrainą, zmian w relacjach transatlantyckich po wyborze Donalda Trumpa oraz kolejnych negocjacji UE z partnerami globalnymi.
Bezpieczeństwo żywnościowe to fundament
Wiceminister Nowak przypomniał, że ostatnie lata dobitnie pokazały znaczenie stabilnych dostaw żywności.
– Pandemia COVID-19 oraz rosyjska agresja na Ukrainę pokazały, że bezpieczeństwo żywnościowe – podobnie jak militarne – jest obowiązkiem każdego państwa członkowskiego – wskazał.
Wnioski z konferencji i dalsze działania MRiRW
Podsekretarz stanu Adam Nowak, w imieniu Ministra Rolnictwa Stefana Krajewskiego, podziękował organizatorom i patronom konferencji.
– Liczę, że dzisiejsza dyskusja pozwoli precyzyjnie zidentyfikować zarówno szanse, jak i ryzyka – w tym te krytyczne dla funkcjonowania niektórych sektorów. Wnioski z konferencji będą ważnym elementem prac MRiRW i całego rządu – podkreślił.
Sadownicy polują
-
Uszkodził kilkanaście ambon myśliwskich. Usłyszał zarzuty
Siedem zarzutów dotyczących uszkodzenia mienia i narażenia osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty...
-
Sadownicy polują: Polscy myśliwi padają ofiarą agresji?
Taka teza pojawia się w artykule pt. „O agresji wobec myśliwych” autorstwa prof. dr hab. Dariusza...
-
Sadownicy polują: Czy godzi się zabijać zwierzęta dla trofeów?
Stosunek większości Polaków do zabijania dzikich zwierząt przez myśliwych jest taki, że działanie to...
Najnowsze artykuły
- Do 2 400 zł za hektar – wsparcie dla sadowników po wiosennych przymrozkach
- Ceny gruszek w górę
- Czy Mercosur zagraża polskiemu rolnictwu? Eksperci alarmują
- Chłodny i śnieżny tydzień przed nami
- Lidl rezygnuje z marży, by ratować niemieckich rolników
- Dopłat do nawozów nie będzie
- Stabilizacja, która nie cieszy

