Dlaczego ceny jabłek spadają?

Chociaż przez większość sezonu mówiło się o olbrzymich deficytach na Zachodzie, z początkiem maja ceny znacznie nagle spadły. W przypadku Idareda i Glostera nawet do 1,30 – 1,40 zł/kg. Co ciekawe, w przypadku tych odmian, cena towaru na „obierkę” zaczyna przewyższać stawki za klasę deserową.

Spadek cen rozpoczął się wraz z początkiem maja. W okolicach weekendu majowego ceny obniżyły się i wówczas zwiększyła się w dużym stopniu podaż, co z kolei wpłynęło na dalsze obniżki.

Spadek cen dotyczy przede wszystkim odmian eksportowanych na Wschód: Idareda oraz Glostera. Natomiast odmiany, które sprzedają się na Zachodzie, szczególnie Jonagoldy, ale także Szampion, Golden czy Gala utrzymują się całkiem wysoko. Dziś najlepsze ceny można uzyskać za Red Jonaprinca, czyli około 2,10 zł/kg. Zadowalające kwoty osiąga również Golden Delicious – 1,90 zł/kg. Jeszcze w kwietniu ceny Idareda dochodziły do 2,10 – 2,20 zł/kg, w tym momencie ceny spadły do 1,50 zł/kg. Najtańszy jest jak zwykle Gloster – 1,30 zł/kg.

Dobrą cenę utrzymują natomiast jabłka na obieranie. W przypadku grupy Jonagolda, tak jak przed miesiącem, można uzyskać około 1,80 zł/kg, jeśli jędrność jest powyżej 5 kg/cm2. Inne odmiany, głównie Ligol, od 1,20 do 1,50 zł/kg (rozmiar +70 do 90+).

 

Powiązane artykuły

Taniej nie będzie

Taniejące truskawki

Po ile chcesz sprzedać jabłka?

X