Transport jabłek z naruszeniami

 

O trzy tony za dużo ważyła ciężarówka z jabłkami. Okazało się, że ciągnik siodłowy nie posiadał też aktualnego badania technicznego, a kierowca kwalifikacji wstępnej. Zestaw pojazdów skontrolował patrol mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego. 

Ciężarówka przewożąca jabłka bez plandeki zwróciła uwagę inspektorów, którzy jechali krajową „siódemką" z punktu kontrolnego w stronę Radomia. Pojazd został zatrzymany do kontroli drogowej na terenie powiatu białobrzeskiego z powodu przypuszczenia przekroczenia jego dopuszczalnej masy całkowitej i niezabezpieczenia ładunku. 

Ciężarówka, należąca do polskiego przewoźnika, została skierowana na punkt z wagą w Radomiu. Tam podejrzenia inspektorów okazały się jak najbardziej uzasadnione – zestaw pojazdów wraz z ładunkiem ważył 43 tony. Zgodnie z przepisami mógł ważyć maksymalnie 40 ton. 

Podczas kontroli wymaganych dokumentów załoga patrolu ITD stwierdziła, że ciągnik siodłowy nie posiada aktualnego badania technicznego, a kierujący kwalifikacji wstępnej. 

Ujawnione naruszenia skutkowały zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego ciągnika siodłowego i wszczęciem trzech postępowań administracyjnych na łączną kwotę 5200 złotych. Kierujący otrzymał zakaz dalszej jazdy.

- See more at: http://www.gitd.gov.pl/dla-mediow/aktualnosci/transport-jablek-z-naruszeniami#sthash.tCt8JJrz.dpuf

 

Powiązane artykuły

Czy Twoja gleba ma już paszport?

Czy czeka nas parchowy rok?

Po co przechowywać jabłka po gradzie?

X