Przetwórstwo owoców szansą dla sadowników

Przetwórstwo szansą dla rolników – tak mówią ekonomiści. Do takiego wniosku powoli dochodzą też dolnośląscy sadownicy. Coraz częściej zamiast za bezcen oddawać owoce do skupu, sami je przerabiają.

Dla sadowników zbyt duży urodzaj owoców to tylko kłopot. Henryk Nowakowski z owoców robi ocet jabłkowy i cydr - przefermentowany sok z dojrzałych jabłek. Wkrótce będzie mógł go legalnie sprzedawać. Zakończyły się już prace legislacyjne zezwalające rolnikom na wytwarzanie 100 hektolitrów trunków własnej produkcji.

Własne wina owocowe i miody pitne można butelkować i sprzedawać w gospodarstwie, lokalnym sklepie lub restauracji.

Sadownicze gospodarstwo w Lutyni też nie zawsze ma co zrobić z nadmiarem jabłek. Owoce na sok sprzedaje się dosłownie za grosze. Co innego zrobić sok samemu. Robimy sok, chipsy i mus - mówi Maciej Karczewski, sadownik z Lutyni.

Przetwórstwo to szansa dla rolnictwa - mówią ekonomiści. Pan Marek Chorowski z Bogdanowa w czipsach zobaczył swoją szansę.

Nawet najprostsze przetwórstwo w gospodarstwie daje nowe możliwości i gwarantuje większą rentowność.

Źródło: http://www.tvp.pl/wroclaw/aktualnosci/rolne/szansa-dla-sadownikow/4704489, Jadwiga Jarzębowicz
 

Powiązane artykuły

X