Straty sięgają 80% plonu. Sadownicy zrozpaczeni

Po sobotnim gradobiciu, którego skutki najbardziej dotkliwie odczuli sadownicy z terenu gminy Łukowica, wczoraj po południu na Limanowszczyznę przyjechał wojewoda małopolski, Łukasz Kmita.

Spotkanie z wojewodą Łukaszem Kmitą odbyło się w sadzie Leszka Tobiasza, w miejscowości Owieczka. W spotkaniu uczestniczyli samorządowcy – wicestarosta Agata Zięba, reprezentująca powiat limanowski oraz wójt gminy Łukowica, Bogdan Łuczkowski, a także przedstawiciele sadowników z poszczególnych sołectw w gminie Łukowica. – informuje portal limanowa.in

- Straty są bardzo duże, szacuje się że jest to 70-80% tegorocznych plonów. Sadownicy są zrozpaczeni. Trzeba pamiętać, że rok temu tych samych sadowników spotkała klęska z powodu przymrozków - mówi w rozmowie z portalem limanowa.in wicestarosta Agata Zięba. 

Jak dodaje, sadownicy „nie oczekują cudów”, ale liczą na pomoc. Choć ich sady są ubezpieczone, to kwoty uzyskiwane z polis nie zawsze rekompensują straty, które są bardzo duże. 

Dzisiaj (7.06) w gminie Łukowica ma zostać powołana komisja, która ma zająć się szacowaniem strat. Następnie informacje mają zostać przekazane do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie, na tej podstawie mają być podejmowane dalsze decyzje. 

W rozmowie z sadownikami wojewoda zaproponował, by wraz z władzami samorządowymi wspólnie zastanowili się nad wypracowaniem schematów, które mają uprościć procedury w razie powtórzenia się podobnych sytuacji w przyszłości. 

Źródło: limanowa.in

Komentarze  

0 #4 Kazimiez 2021-06-13 08:56
To jest wina TLUSKA, ze siedzi a nie broni!!
Cytować
0 #3 Kazimiez 2021-06-13 08:54
To jest wina TLUSKA. że siedzi A nie broni
Cytować
-3 #2 bos 2021-06-10 12:46
od PiS-u to ty się odpiernandol...
Cytować
0 #1 Roman 2021-06-09 21:06
Wojewoda powinien zakazać tam opadów gradu i tyle.
Wszak to matecznik PiSS
Cytować

Powiązane artykuły

X