Włosi zaczynają liczyć straty

 

Przymrozki i śnieg to nie jedyne zmartwienie Włochów. W miniony weekend w wielu regionach miały miejsce również lokalne gradobicia.

Jak wyjaśnia nam Condifesa Ravenna, największe uszkodzenia w sadach i winnicach powstały w rejonie Południowego Tyrolu – okolicach Trentino, Veneto i Jeziora Garda.

Grad padał także w okolicach Mediolanu i Werony. W Emilia-Romania nie był duży, jednak ze względu na silny wiatr, jak widać na zdjęciach, uszkodzenia owoców są znaczące.

Wiatr niszczył również szklarnie i kład całe rzędy w winnicach. Włoskie stowarzyszenie Coldiretti podejmuje się pierwszych raportów dotyczących skali zniszczeń.

59339810_2379631558747816_5693645025397702656_o
59442749_2379631622081143_1129624223308840960_n
59623159_2379631635414475_935933752448647168_n
59775398_2379631462081159_8765107895479042048_n
Źródło: Condifesa Ravenna

Taka pogodowa nie miała miejsca od 62 lat. Jak podaje włoski serwis repubblica.it, z metrologicznego punktu widzenia wydaje się, że nastał listopad. Śnieg padał od wysokości 500 metrów w górę, a liczne burze i lokalne gradobicia pojawiały się na niższych wysokościach. Cała informacja: TUTAJ

Powiązane artykuły

X