Przyszłościowe podkładki dla jabłoni

Badacze poszukują wciąż doskonalszych podkładek dla jabłoni.

Jednym z ważniejszych kryteriów w tej chwili jest odporność na szkodniki i choroby. Prace prowadzone są między innymi w ośrodku badawczym w Washingtonie, Nowym Jorku i Genewie. Interesujące wydają się podkładki z serii Genewa: G.11, G.41, CG.4214, G.935. Oto krótka charakterystyka każdej z nich.

G.11 nieco słabiej rośnie niż M.9 klon T 337, ale lepiej plonuje, a owoce są większe. Dostępność G.11 wkrótce będzie większa. Mocno skarlająca podkładka, bywa zasiedlana przez bawełnicę korówkę. Polecana do sadzenia w rozstawie 3 m lub w systemach V.

G.41 – słabiej rośnie niż M.9 T337, jest odporna na mszycę jabłoniową i zarazę ogniową oraz niskie temperatury. G.41 została dopuszczona do obrotu handlowego w 2004 r., a w większych ilościach handlowych powinna być dostępna w 2011 roku. Wydaje się, że jest bardziej odporna na mrozy niż M.9 i M.26. Jest odporna na zarazę ogniową, zgniliznę pierścieniową podstawy pnia (Phytophthora) i niektóre szkodniki. Może stać się popularna dzięki swoim zaletom, przydatna do nasadzeń o dużej gęstości.

CG.4214 nieco silniej rośnie niż M.9 T 337 i jest bardzo wydajna. "C" przed literą „G” oznacza podkładkę, która nie została jeszcze dopuszczona do rozmnażania handlowego. Wydaje się bardzo obiecująca po doświadczeniach prowadzonych na odmianach ‘Gala’, ‘Fuji’, i ‘Honeycrisp’. Potwierdzenia wymaga odporność na mszyce. Rozmnaża się łatwiej niż G.41. Uznaje się ją za najlepszą ze wszystkich poddawanych próbom w stacji badawczej w Waszyngtonie.

G.935 – wielkością porównywalna z M.9 (M.9 EMLA, M.9 Nic 29, Pajam 2). Jest bardzo wydajna i odporna na zarazę ogniową. Może być stosowana do wypełniania ubytków w starym sadzie. Nie jest odporna na bawełnicę korówkę. Są obawy, że owoce z drzew na G.935 mogą nie wyrastać wystarczająco, ale przy odpowiednim przerzedzaniu nie jest to widoczne.

Podkładka M.9 i jej klony są najbardziej popularne w większości regionów sadowniczych na świecie. Największą jej wadą jest podatność na zarazę ogniową, podobnie jak w przypadku M.26, która dodatkowo daje mniejszy procent owoców dobrych jakościowo w porównaniu z M.9.

http://www.goodfruit.com, Tom Auvil

Powiązane artykuły

X