Co sadownik powinien wiedzieć o pszczołach? Wywiad z Jakubem Tuszyńskim

 

Gospodarstwo Pasieczne Państwa Tuszyńskich prowadzone jest od 1946 roku, kiedy to założył je nestor rodu, Pan Stanisław. Obecnie,  Jakub i Marcin Tuszyńscy podzielając pasję pszczelarską, kontynuują tę tradycję, rozwijając i unowocześniając rodzinny interes. Pasieki położone są obecnie w Warce oraz w Palczewie. Korzystając z wiedzy i doświadczenia pszczelarzy, poprosiliśmy Pana Jakuba o kilka pożytecznych wskazówek dla sadowników.

Redakcja: W jaki sposób pszczoły dobierają rośliny, z których zbierają pyłek i nektar?

Jakub Tuszyński: Pszczoła miodna posiada kilka cech, na które warto zwrócić uwagę. Najważniejsze to pamięć kwiatowa i pamięć miejscowa, co oznacza, że pszczoły wymieniają między sobą informacją gdzie, w jakiej odległości i w którym kierunku od ula zlokalizowany jest dla nich pożytek oraz co to jest za pożytek. W przeciwieństwie do innych zapylaczy nie latają z kwiatka na kwiatek różnych gatunków, a gdy obiorą sobie cel, np. kwiaty czereśni, to wszystkie pszczoły będą korzystały z tego jednego gatunku.

Jedna rodzina pszczela w sezonie liczy kilkadziesiąt tysięcy owadów, zazwyczaj jest to około 40 tysięcy. W ciągu jednego lotu zalicza 50 – 100 kwiatów, a aby uzbierać 1 litr miodu muszą odwiedzić 4 mln kwiatów (miód to tylko kilkanaście procent korzyści, reszta to zapylanie wszystkiego, co nas otacza).

Redakcja: Jak przyciągnąć owady zapylające do sadu?

Jakub Tuszyński: Najprostszym pomysłem jest po prostu nieutrudnianie im pracy w ciągu dnia, a gdy kwitną sady, należy pryskać wieczorem tj. najlepiej po godzinie 19. Wystarczy także pozwolić zakwitnąć roślinkom w alejkach. Mlecz bądź koniczyna są uwielbiane przez pszczoły, więc, gdy z tego skorzystają, z pewnością wezmą się za drzewka owocowe.

Warto również wiedzieć, że pomimo iż na instrukcji śor napisane jest, że dany preparat nie szkodzi pszczołom (to prawda, nie umierają one od zatrucia), ale opryskanie pszczół cieczą roboczą powoduje zamoczenie skrzydeł, co utrudnia, bądź uniemożliwia im dalszy lot i powrót do ula. Ponadto, w wyniku przejęcia obcego zapachu środka chemicznego, pszczoły powracające do ula są traktowane jako obce, nie zostają wpuszczone do gniazda lub giną zażądlone przez pszczoły strażniczki.

Redkacja: Czy możliwym jest hodowanie pszczół w sposób amatorski? Bez fachowej wiedzy?

Jakub Tuszyński: Modnym stało się hodowanie pszczoły murarki i ta pszczoła nie wymaga od nas dużych umiejętności i przynosi niemałe korzyści. Tradycyjna pszczoła miodna to jednak coś więcej – pojedyncza jednostka nie jest w stanie przetrwać samodzielnie kilku dni i dopiero rodzina pszczela tworzy superorganizm.

Hodowanie pszczół to bardzo skomplikowany proces, który wymaga nieustannej opieki pszczelarza. Wszyscy słyszeli o roztoczu Varroa destruktor, wywołującym chorobę warrozę. W tej chwili nie ma pasieki, w której nie znajdziemy warrozy, ponieważ nie ma leku zwalczającego w 100 % tego pajęczaka Jest to bardzo niebezpieczny pasożyt, który przenosi wiele patogenów i innych chorób. Bez fachowej wiedzy i pełnemu poświęceniu się hodowli pszczół, nie ma szans na utrzymanie zdrowych rodzin w dobrej kondycji, które w sadownictwie na wiosnę są tak bezcennym owadem zapylającym.

Dziko żyjące pszczoły w tzw. barci są w stanie przeżyć 2 – 3 lata bez ingerencji pszczelarza. Bardzo niebezpieczna choroba to tzw. zgnilec amerykański, który jest leczony z urzędu i podlega kontroli przez Powiatowego Lekarza Weterynarii. Raz zarażona rodzina musi zostać spalona wraz z ulem, ponieważ tylko to daje gwarancję, że choroba nie przeniesie się dalej. Pszczoły zarażają się między sobą, ul po ulu, pasieka po pasiece. Dlatego, jeśli ktoś chce hodować pszczoły od niechcenia, to lepiej zostawić to zajęcie pszczelarzom, bo przydomowa pasieka składająca się z kilku uli może być ogniskiem choroby, która jest w stanie zniszczyć całe pasieki liczące po kilkadziesiąt rodzin pszczelich. Trzeba dodać, że pszczoła zazwyczaj lata do 2 – 3 km w poszukiwaniu pożywienia, lecz w wyjątkowych sytuacjach może przelecieć nawet 10 km. Jest to ogromny obszar, który może ulec skażeniu. Zazwyczaj pszczelarstwo przekazywane jest z pokolenia na pokolenie i nie jest to bez znaczenia… Jeśli ktoś chce zacząć przygodę z pszczołami to musi posiąść niezbędną wiedzę i praktykę, przekazaną przez doświadczonych ludzi. Na eksperymenty nie ma tu miejsca, ponieważ możne to spowodować więcej strat, niż to warte…

 18118422 1477765152242523 8166526218840500393 n

Pszczoły miodne otrute środkami ochrony roślin

Powiązane artykuły

X