Komunikat dla jabłoni 3.04, Dominik Poszywała

 

Sezon zabiegowy 2018 uważam za otwarty. Wolno i ospale przyroda zaczyna budzić się do życia, mimo braku pierwszych wyraźnych symptomów wiosny zdecydowanie jest idealny czas, aby zastosować pierwsze zabiegi przeciwko chorobom kory i drewna.

W związku z tym sugeruję, aby pierwszy zabieg wykonać preparatem miedziowym w dawce zgodnej z programem ochrony roślin na rok 2018. Pokrycie drzew warstwą miedzi ograniczy ich porażanie przez patogeny wywołujące choroby kory i drewna. Jeśli wegetacja będzie postępowała bardzo szybko i zaczną pękać pąki, to można traktować ten zabieg, jako zapobiegawczy przeciwko parchowi. Ponieważ wszystkie patogeny grzybowe wykorzystują lokalne zwilżenia drewna lub zielonej tkanki, to pokrycie drzew miedzią zapobiegnie infekcjom ze strony ich obu. Jednak wówczas należy zabieg wykonać tuż przed deszczem.  

Powszechnym wśród sadowników z zachodu Europy i Polski stało się również stosowanie na początku sezonu cieczy siarkowo-wapiennej (kalifornijskiej). Zabieg taki ogranicza występowanie chorób kory i drewna, a także zimujących grzybów wywołujących mączniaka jabłoni. Im wyższa dawka cieczy, tym lepsza skuteczność.

Wyraźne ocieplenie zapowiadane na ten tydzień spowoduje intensywne oddychanie zimujących jaj przędziorków, które będą przygotowywały się do wyklucia. Po minionym sezonie w sadach zimuje też bardzo dużo mszyc. W celu zwalczenia obu tych szkodników jeszcze w formie jaj można użyć preparatów olejowych. Szczelne pokrycie jaj spowoduje odcięcie dopływu tlenu.

Kluczowa jest tu szczelność pokrycia, a więc należy wypryskać dużą ilość wody, tak aby spływała do szyjki korzeniowej oraz zredukować prędkość, aby zabieg był dokładny. Sadownicy produkujący gruszki dodają do oleju parafinowego siarkę, aby otrzymać ciecz parzącą miodówkę. Jest to też dobry sposób na mszyce i przędziorki, ale taka mieszanina zniszczy każdą zieloną część rośliny, toteż należy przed zabiegiem ocenić stopień rozwinięcia pąków w jabłoniach. Brak zielonych tkanek powoduje, że nie musimy zwracać dużej uwagi na nocne temperatury. W innym przypadku należy pamiętać, aby w noc przed i noc po zabiegu nie było przymrozku.

 Minimalna temperatura podczas zabiegu (niezależnie od tego czy jest tkanka czy nie) to 8 stopni, ale im wyższa tym lepiej. Jej wysokość i nasłonecznienie ma bezpośredni wpływ na ilość przędziorków, jakie budzą się do życia. Jeśli są jakiekolwiek tkanki to pamiętać należy o wyraźnych odstępach między użyciem oleju a kaptanu oraz siarki (ok 10 dni). Liście pokryte olejem stają się bardzo wrażliwe na wszelkie bodźce chemiczne (w tym nawozy) oraz fizyczne (głównie chodzi o temperaturę).

 Jeśli zabieg olejem wykonujemy bez dodatku siarki, to możemy użyć nawet 20 litrów na hektar, jeśli dodajemy siarkę (około 5 kg) to wówczas oleju dajemy ok 10 litrów. Ponieważ olej nie miesza się w wodą, tylko tworzy w niej zawiesinę, to należy wlać do opryskiwacza około 100 litrów wody, wlać dawkę oleju i ciągle mieszając uzupełnić wodę. Do mieszaniny wskazane jest też dodanie prostego zwilżacza, który spowoduje lepsze połączenie wody i oleju.

W trakcie opryskiwania również mieszadło powinno ciągle pracować, a dobrze byłoby, aby opryskiwacz miał mieszadło hydrauliczne. Najważniejsze jednak jest pokrycie drzew. Prędkość należy dostosować do warunków wietrznych (zapowiadają niestety ok 3-5 m/s) albo jeździć każdym rzędem dwukrotnie (za drugim razem w przeciwnym kierunku). Zabiegi olejami można wykonać w tym sezonie nawet dwa. Drugi ciut później, w momencie mysiego ucha. Są one bardzo skuteczne przeciw mszycom i przędziorkom, a potencjał tych szkodników z poprzedniego sezonu jest bardzo duży. Są one również niewykrywalne w badaniach pozostałości, świetnie wpisują się w strategię antyodpornościową (a oba te szkodniki to grupy wysokiego ryzyka wykształcenia się odporności), a przede wszystkim jest deficyt dobrych (tj.: skutecznych i tanich) środków do ich zwalczania. Poza tym opanowanie problemu ze szkodnikami na starcie sezonu uwolni nas od drogich i nieskutecznych strategii wyniszczania. 

doradca sadowniczy Dominik Poszywała
Masz więcej pytań? Zadzwoń: 509 847 221

Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zapoznaj się z zagrożeniami i postępuj zgodnie ze środkami ostrożności wymienionymi na etykiecie.

Powiązane artykuły

X