CARMEN

Co sądzicie o tej odmianie?
CARMEN®
S-allele: S4 S5
Czas kwitnienia: średnio-późny
Dojrzewa 10-12 dni po Burlat, ma bardzo duże owoce (9-13g), długie ogonki i jest bardzo atrakcyjną odmianą. Owoc jest soczysty, nerkowaty, wybarwiony na świecący czerwony kolor, o harmonijnym stosunku cukrów do kwasów. Drzewo jest bardzo wydajne (bogaty plon), wzrost średnio-silny do słabego i przybiera wrzecionowaty kształt. Kwitnienie jest średnio-późne, samosterylne, dobrymi zapylaczami są Summit, Schneiders, Merchant, Canada Giant®, Giorgia,…

Jeśli miałbym wybierać pomiędzy odmianami np. Burlat, czy Carmen wybrałbym Carmen, ma moim zdaniem więcej zalet niż wad (chociaż nie wiem jak z mrozoodpornością). Może owoce Burlata i Carmen są tak samo atrakcyjne, lecz Carmen zdaje się być odmianą bardzo plenną. No i oczywiście wzrost drzewa i kształt korony wrzecionowaty, co jest moim zdaniem bardzo dobrą cechą tej odmiany.

Z opisu podanego przez hodowcę wynika, że jest to interesująca odmiana ze względu m.in. na jakość owoców, małą podatność na pękanie i bardzo dobre plonowanie drzew. Obawiam się tylko, aby nie było z nią sytuacji podobnej jak np. z Lindą, która sprawdza się bardzo dobrze na Węgrzech, a w Polsce plonuje słabo. Generalnie starsze węgierskie odmiany słabo przyjęły się w Polsce, ale może z nowymi będzie inaczej.

Ciekawe czy gdzieś w Polsce ją badają. Bo jakby nie pękała to warto by było założyć kwaterę dwuodmianową:
Carmen
S-allele: S4 S5
Czas kwitnienia: średnio-późny
Kordia
S-allele: S3 S6
Czas kwitnienia: średnio-późny
Powinny się wzajemnie dobrze zapylać.

Kilka nowych odmian węgierskich jest ocenianych w Polsce, ale niestety nie wiadomo mi nic o Carmen. A zaproponowana kwatera wydaje mi się ciekawa.

Ciekawa odmiana z niska podatnoscia na pekanie, ale ciekawe jak z owocowaniem bedzie. Bo to podstawa przy wyboze odmiany.

No właśnie ta niska podatność na pękanie w Polsce nie została jeszcze sprawdzona. Także przydałyby się badania tej cechy u nas.

No i wiecie już coś na temat jest wrażliwości na pękanie?

Niestety nie. Mogę napisać jak w naszych warunkach sprawdzają się m. in. takie odmiany węgierskie jak: Rita, Sandor, Vera, Aida, Petrus, Paulus czy Alex, ale Carmen znam tylko z opisów hodowcy.

Jednak faktycznie ta odmiana pęka.