Plon z podkładek karłowych

Jeśli chodzi o podkładki silnie rosnące takie jak siewka czereśni ptasiej i czereśnia F12/1 to moim zdaniem w sadzie lepiej sprawdza się druga z wymienionych. Jej zaletą jest wyrównany wzrost drzew na niej zaszczepionych. Drzewa szczepione natomiast na siewkach czereśni ptasiej różnią się wielkością oraz podatnością na choroby. Jeśli chodzi o wielkość plonów to nie ma istotnej różnicy między tymi podkładkami.

kolego kwiatek jakie posiadasz odmiany czereśni na jakiej glebie,stanowisku podkładka ilu letnie jak owocują którą byś wyróżnił

Jeśli chodzi o glebę to jest średnio żyzna gleba bielicowa o podłożu gliniastym. Sad jest nawadniany. Dominują dwie podkładki - silnie rosnąca F12/1 i karłowa Gisela 5, ale jest też trochę czereśni na podkładkach PHL A i Colt. Wiek drzew jest zróżnicowany i mieści się w przedziale od 4 do kilkunastu lat. Jeśli chodzi o odmianę wyróżniającą się najlepszym, najbardziej niezawodnym plonowaniem to jest to Vanda. Podobają mi się też Kordia i Karina, tylko w przypadku Kordii jest problem z jej wytrzymałością na mróz. Ze starszymi drzewami nie ma problemu, ale młode potrafią przemarzać. Wcześniej podobał mi się też Summit, ale w ostatnich latach jest on zawodny w plonowaniu. Nie jestem natomiast zwolennikiem Lapinsa, bo ta odmiana ma owoce na krótkich szypułkach zgromadzone blisko siebie, dość mocno gnijące w deszczowe lata. Jeśli chodzi o nowe odmiany to mogę trochę powiedzieć na temat czereśni ukraińskich na podkładkach F12/1 i Gisela 5 oraz węgierskich i czeskich na podkładce F12/1. Nie wiem jednak, które by kolegę interesowały.

Witam interesowała by mnie odmiana wera,
co mógłbyś powiedzieć jeszcze o kordi

Vera - owoce dojrzewają podobnie jak owoce Vandy, czyli zwykle w V tygodniu dojrzewania czereśni. Drzewa dobrze plonują, ale są raczej średnio wytrzymałe na mróz. Kilka lat temu w zimę, gdy przemarzło część młodych drzewek Kordii, uszkodzeniu uległo też część drzewek Very, z tym że w mniejszym stopniu niż Kordii (część drzewek Kordii wypadła, a drzewka Very miały uszkodzone wierzchołki, ale nie przemarzły całkowicie). Owoce Very są atrakcyjne, duże, jędrne, smaczne i raczej średnio podatne na pękanie. Trochę informacji o tej odmianie jest też w innym wątku na forum pt. "Vera w polskich warunkach".
Kordia - moim zdaniem bezkonkurencyjna odmiana, jeśli chodzi o wygląd i smak owoców, które dojrzewają w VII tygodniu dojrzewania czereśni, czyli zwykle w końcu I dekady lipca. Drzewa są mało podatne na choroby, ale niestety przemarzają w czasie surowych zim. Pąki kwiatowe są też dość wrażliwe na przymrozki. Owoce są duże lub bardzo duże, sercowate, jędrne, bardzo smaczne i mają bardzo wysoką wartość handlową. Najlepiej jest je zbierać, gdy skórka jest wiśniowa, lśniąca. Owoce przetrzymane na drzewie brązowieją i tracą połysk.

kolego kwiatek podasz swojego maila

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Panowie zachęcam do dalszej dyskusji

Ja dodam, że nie polecam odmiany Sweetheart. Co prawda jest to odmiana o późnym terminie dojrzewania, mniej zawodna w plonowaniu od Reginy, ale ma średnio atrakcyjne owoce, które w deszczowe lata zwykle gniją. Kilka lat temu zimą przemarzło część młodych drzewek tej odmiany, więc jej wytrzymałość na mróz jest raczej mała.

A co powiecie o odmianie Karina ?
Jak z wiekością owoców na giseli 5?
Jak z plonowaniem? Jak z wytrzymałośią na móz?
Czy warto ją posadzić jako jedną odmiane?