saletra potasowa

Moje pytanie kieruję do wszystkich sadowników znających się na rzeczy, kiedyś na rynku sprzedaży czereśni usłyszałam jak jeden sadownik opowiadał dlaczego ma takie duże czereśnie, nie za bardzo był rozmowny, ale powiedział „czereśnia aż puchnie jak się sypie saletrę i leje wodą”
Myślę, że takie właściwości może mieć saletra potasowa, ale ile się jej sypie na ha? Jak się wykonuje takie zabiegi, czy to pomaga, w jakim okresie się stosuje?
Dodam, że wiem o pryskaniu saletrą potasową 5kg/ha w okresie jak owoc czereśni zapala się na kolor słomkowy.
Za wszystkie odp. dziękuję i pozdrawiam.

Nie znam takiego zabiegu z doświadczenia, ale uważam, że jest trochę prawdy w powiedzeniu cytowanego przez Ciebie sadownika. Potas przyczynia się do dobrego rozwoju pąków kwiatowych i owoców,a woda wiadomo jak jest istotna w czasie intensywnego wzrostu owoców (szczególnie to widać porównując owoce zebrane z drzew na podkładkach silnie rosnących i karłowych w upalne lato, gdy nawadnianie jest niewystarczające).
Moim zdaniem jednak największy wpływ na wielkość owoców ma wybór odpowiedniej odmiany. A dodam jeszcze, że z nawożeniem potasowym trzeba uważać, bo może ono przyczynić się do problemów z pobieraniem innych składników pokarmowych, głównie wapnia i magnezu.