Niemcy nie pozwolą się nam dorobić

Sezon wiśniowy nam się rozkręcił na dobre, ale ceny jakoś nie mogą. Jest tanio i nie zanosi się na to, żeby miało być drożej. Trzeba jednak przyznać, że meandrów polityki przetwórni nie rozumie nikt i ni z tego, ni z owego, mogą one na koniec zbiorów zacząć ceny podnosić. Nic na to nie wskazuje, ale wiemy już, że nie należy dopatrywać się logiki w ich postępowaniu. Obecny poziom cen jest nieakceptowalny dla większość sadowników i już sporo osób zaniechało zbiorów. Niestety, wielu producentów nie wyznaje zasady opłacalności produkcji i zbiera owoce dalej, bo "grzechem byłoby zmarnować". Ogólnie to chciałem napisać kilka słów o współpracy z tymi przetwórniami.

Naprawdę dziwię się polskim sadownikom, że idą w takie gałęzie produkcji sadowniczej, których jedynym potencjalnym odbiorcą jest przetwórstwo wielkoprzemysłowe. Produkcja Łutówki takim jest. Co się musi stać, aby Polacy wreszcie się ocknęli i olali Niemców? Przypomnijcie sobie casus czarnej porzeczki i żenujących jej cen przez wiele lat. Teraz mamy małe Eldorado na "czarnym złocie" ale śmiem twierdzić, że za chwilę się ono skończy i potem nastaną ponownie lata chude. Oczywiści polski spekulantyzm też się do tego dokłada, bo nasi producenci najchętniej posadziliby to, co właśnie płaci. Stąd monstrualne nasadzenia borówki amerykańskiej ostatnimi laty i zjazd cenowy w bieżącym sezonie. Polak nie myśli o biznesie na lata, chce się dorobić na skróty, najlepiej w jeden, góra w dwa sezony. Jednak wracając do kwestii współpracy z niemieckimi przetwórniami. Po co w to wchodzić? Przecież gołym okiem widać, że ciężko się na tym dorobić a na jeden sezon dobrej ceny przypada kilka sezonów z rentownością koło zera lub poniżej. Oczywiście Niemcy wiedzą co robią. Za żadne skarby nie dopuszczą abyśmy się dorobili na produkcji dla nich, ich taka wizja przeraża.

Nie dotyczy to tylko sadownictwa, ale też ogólnej kooperacji z Niemcami, nie wynika to też z ich natury, ale świadomości biznesowej. Doskonale widzą jak Chińczycy urośli na produkcji dla USA. Państwo Środka zbiło kasę jako podwykonawca i dostawca części dla Amerykanów a potem zainwestowało we własne marki i fabryki. Jeszcze 20 lat temu nikt nie pomyślał o telefonach Huawei albo komputerach Lenovo, dziś to wiodące marki w swoich segmentach rynku. Niemcy boją się, że gdy zbijemy kasę na produkcji surowca dla nich, to zaczną nam chodzić po głowie pomysły z własnym przetwórstwem. Pamiętacie jak KUPS zareagował na myśl o tym, że nasze grupy mogłyby dostać dotacje na rozwój przetwórstwa? Panika ich ogarnęła i zaczęli pisać listy po ministerstwach. Nie wątpię też, że niemiecki ambasador zapukał do kilku gabinetów na ulicy Wspólnej. Oni za nic nie dopuszczą do zgromadzenia w polskich gospodarstwach kapitałów, które mógłby zostać spożytkowane później na inwestycje o większej wartości dodanej, czyli przetwórstwo owoców. Polak ma na zawsze pozostać tanim dostawcą surowca, tanim robotnikiem, tanim podwykonawcą. Na tym polega obecny deal zwany Unią Europejską. Niemcy dają nam dotacje, za które my modernizujemy swój kraj, ale w zamian za to, my oddajemy się dobrowolnie w ich łańcuch dostaw. Łańcuch, który trzyma nas naprawdę w dość twardym uścisku. Mówiąc wprost – nie da się zbić majątku na współpracy z niemieckimi przetwórniami, bo oni do tego nie dopuszczą.

Mając to wszytko na uwadze uważam, że bezsensem jest podejmowanie upraw, z których plon może być sprzedany tylko do przetwórni. Oczywiście jest to łatwe, bo wystarczy posadzić krzewy/drzewka i zawieźć owoce na najbliższy skup czy na przetwórnię. Można się spokojnie skupić na prowadzeniu plantacji, nie trzeba się bawić w pozyskiwanie klientów, w organizowanie wysyłek, w marketing. Wystarczy tylko doglądać planacji, patrzeć jak plony rosną i odwozić na zakłady. Tylko jaki jest tego efekt? A no taki, że co rusz jakaś gałąź sadownictwa płacze, że ten czy inny gatunek nie płaci. Tak będzie zawsze. Ich naczelnym zadaniem jest niepozwolenie na akumulację kapitału na polskiej wsi i całkiem nieźle im to wychodzi.

Komentarze  

+1 #33 Wojtek 2021-08-14 13:42
A nasza opozycja za wszelką cenę, chce nas oddać w ręce unii, czytaj Niemców.
Merkel wysłała Tuska, aby obalił rząd Zjednoczonej Prawicy, który usiłuje to powstrzymać. Kto się ośmieli powiedzieć dobre słowo za rządem, jest znieważany, opluwany i wyszydzany. Wylewa się na Niego fala hejty. A jednymi, którzy w tym biorą udział to Agrounia i to boli.
Cytować
+2 #32 Roman 2021-08-11 08:36
Cytuję Eugeniusz:
Cytuję Pan z De:
Jakiś czas temu pracowałem w Niemczech w Gospodarstwie ogrodniczym około 150ha, założyciel gospodarstwa Niemiec grubo po 80tce lubiący dyskutować o polityce zawsze mówił: 'Nie rozumiem jak w Polsce można robić tyle nasadzeń bez posiadania na to klienta, jak można sadzić w ciemno' dla nich to była paranoja bo sami mieli kontrakty na kilka lat do przodu, No ale oni mieli blisko do Neckarsulm siedziby schwarzgruppe właściciela marki lidl którego odwiedzali regularnie

KTO zabrania w Polsce organizowac
wokól zakładów przetwórczych bazę surowca , zarządzaną i kontrolowaną !! co do jakości im ilości ha !? - pytnie jest jedno dlaczego i kto doprowadził i kontynuje , komu to sie opłaci ten sposób organizowania "sobie " bazy surowcowej i zapewnienia dostaw !!!?? do tych wielkich nowoczesnych przetwórni; mrożni konfekcjonowania , produkcji koncentratów , krojenia obranej cebuki ect.
Czy produkcja dla potrzeb przemysłu przetwórczego dla polskich rolników nie może być dostępną szansą , także owoców ,ziemniaków , im inne ; oprata o rejonizację wokół zakładów !!!

Cytuję Eugeniusz:
Cytuję Pan z De:
Jakiś czas temu pracowałem w Niemczech w Gospodarstwie ogrodniczym około 150ha, założyciel gospodarstwa Niemiec grubo po 80tce lubiący dyskutować o polityce zawsze mówił: 'Nie rozumiem jak w Polsce można robić tyle nasadzeń bez posiadania na to klienta, jak można sadzić w ciemno' dla nich to była paranoja bo sami mieli kontrakty na kilka lat do przodu, No ale oni mieli blisko do Neckarsulm siedziby schwarzgruppe właściciela marki lidl którego odwiedzali regularnie

KTO zabrania w Polsce organizowac
wokól zakładów przetwórczych bazę surowca , zarządzaną i kontrolowaną !! co do jakości im ilości ha !? - pytnie jest jedno dlaczego i kto doprowadził i kontynuje , komu to sie opłaci ten sposób organizowania "sobie " bazy surowcowej i zapewnienia dostaw !!!?? do tych wielkich nowoczesnych przetwórni; mrożni konfekcjonowania , produkcji koncentratów , krojenia obranej cebuki ect.
Czy produkcja dla potrzeb przemysłu przetwórczego dla polskich rolników nie może być dostępną szansą , także owoców ,ziemniaków , im inne ; oprata o rejonizację wokół zakładów !!!

[quote name="Janusz"]Zasada są proste. Nikt nie będzie Was szanował dopóki sami nie będziecie siebie szanować . To działa zawsze i wszędzie. Dla Niemców Polak będzie zawsze darmowym robotnikiem z literką P na pasiastym ubraniu i to się nigdy nie zmieni. Dlatego nigdy nie będę pracował u Niemca i kupował u niego. Niestety jako naród się nie szanujemy, tym bardziej że ich rolnictwo pod względem jakości produktów nie może się równać z naszym. Bez nich da się żyć , świat jest taki że nie możemy im powiedzieć "rause" ale kto nas zmusi do kupowania w Lidlu ? Szanujmy się.[/quo

Ciekawe jakim samochodem jezdzisz
Cytować
+10 #31 Janusz 2021-08-11 07:10
Zasada są proste. Nikt nie będzie Was szanował dopóki sami nie będziecie siebie szanować . To działa zawsze i wszędzie. Dla Niemców Polak będzie zawsze darmowym robotnikiem z literką P na pasiastym ubraniu i to się nigdy nie zmieni. Dlatego nigdy nie będę pracował u Niemca i kupował u niego. Niestety jako naród się nie szanujemy, tym bardziej że ich rolnictwo pod względem jakości produktów nie może się równać z naszym. Bez nich da się żyć , świat jest taki że nie możemy im powiedzieć "rause" ale kto nas zmusi do kupowania w Lidlu ? Szanujmy się.
Cytować
+2 #30 Guest 2021-08-11 05:05
Cytuję Mariusz:
Dał nam przykład swego czasu Komorowski (Bonaparte) jak zwyciężać mamy.Zachęcał do jedzenia polskich jabłek.

Heh ale głupota. A dlaczego? Bo Rosjanie wstrzymali import i bał się, że rolnicy mu je przywiozą.
Cytować
+3 #29 Roman 2021-08-10 19:22
Cytuję Sprawiedliwy:
Jestem za tym żeby zlikwidować zachodnie sklepy w polsce


Uwierz mi,że na zachodzie są za tym żeby zlikwidować polskie sady

Bo tylko my jesteśmy idiotami i sprzedajemy bez marzy
Cytować
+19 #28 Sprawiedliwy 2021-08-10 18:00
Jestem za tym żeby zlikwidować zachodnie sklepy w polsce
Cytować
+5 #27 Roman 2021-08-10 10:15
Walcz Eugeniuszu....szable w dłoń i na koń

Nie jestem zainteresowany surowcem przemysłowym bo go nie produkuję

Nigdy z tego nie było pieniędzy i nie będzie bo to prosta i masowa produkcja

Jeśli przemysł będzie po 50 gr za rok obsadza jablonkami pałac kultury
Cytować
+1 #26 Eugeniusz 2021-08-10 08:51
Zapytaj Dohlera : gdzie ma bazę surowcową , i jaka forma kontraktacji-zabezpiecza minimalnie ich potrzeby surowcowe ! Ile i jak inwestuje w produkcje surowców dla własnych potrzeb !!
Dlaczego w odróżnieniu od form w Austrii i Niemczech w Polsce nie maja potrzeby stosowania tych sprawdzonych form wspólpracy z rolnikami . Dlaczego w tak rózny sposób realizują swój interes !! dlaczego tak działać CHCA i Mogą- jak im to sie udaje i opłaci ?
Cytować
-1 #25 Eugeniusz 2021-08-10 08:41
Cytuję Artur:
Pełna zgoda

NIE MA ZGODY - jest WIARA i są MOZLIWOSCI wygrać te ekonomiczną wojnę nawet prowadzoną przeciw Polsce z udziałem polityków.
Cytować
-3 #24 Eugeniusz 2021-08-10 08:37
Cytuję Pan z De:
Jakiś czas temu pracowałem w Niemczech w Gospodarstwie ogrodniczym około 150ha, założyciel gospodarstwa Niemiec grubo po 80tce lubiący dyskutować o polityce zawsze mówił: 'Nie rozumiem jak w Polsce można robić tyle nasadzeń bez posiadania na to klienta, jak można sadzić w ciemno' dla nich to była paranoja bo sami mieli kontrakty na kilka lat do przodu, No ale oni mieli blisko do Neckarsulm siedziby schwarzgruppe właściciela marki lidl którego odwiedzali regularnie

KTO zabrania w Polsce organizowac
wokól zakładów przetwórczych bazę surowca , zarządzaną i kontrolowaną !! co do jakości im ilości ha !? - pytnie jest jedno dlaczego i kto doprowadził i kontynuje , komu to sie opłaci ten sposób organizowania "sobie " bazy surowcowej i zapewnienia dostaw !!!?? do tych wielkich nowoczesnych przetwórni; mrożni konfekcjonowania , produkcji koncentratów , krojenia obranej cebuki ect.
Czy produkcja dla potrzeb przemysłu przetwórczego dla polskich rolników nie może być dostępną szansą , także owoców ,ziemniaków , im inne ; oprata o rejonizację wokół zakładów !!!
Cytować
-4 #23 Eugeniusz 2021-08-10 08:08
Nie spisku jest tylko przebiegłośc jednych i to na poziomie realizacji polityk Państwa i po drugiej stronie uległośc i sprzedajność - temu zapobiec musimy ;za pomocą kartki wyborczej , lub w inny sposób np jak chinczycy kara za zdradę gospodarczych interesów Panstawa - które to interesy zostały okreslone i są realizowane !!!
W tej bitwie mamy potężną broń - surowce !! Używajmy tej broni i nikt żadne niemieckie i brukselskie plany podboju nie będa na tym polu w stanie z nami zwyciężać - czyniąc z nas nowoczesnych niewolników
Cytować
-3 #22 Eugeniusz 2021-08-10 07:55
Zmienić politykę rolną : inwestycje w "obszary " kreowaną na poziomie 2200 gmin na skoncentrowany plan "zagospodarowania i prztwórstwa " zasobów surowców " po rozeznaniu w której dziedzinie - gałęzi można osiągnąc najszybsze efekt gospodarcze ; ekonomiczne i społeczne - i wg takich kryteriów rozpocząc walkę w której żaden Trybunał EU nam nie przeszkodzi i nie zmusi nas do rezygnacji z tej walki .
Cytować
+4 #21 Eugeniusz 2021-08-10 07:45
Niemcy mają zakłady :zmonopolizowali produkcję i handel.
W tym celu planowo doprowadzili do upadku albo wykupili nasze zakłady , z pomocą polskich polityków i
ekonnomistów, a także polskich " 3%-udziałowców"
Koncentraty to wyrób gotowy z surowców ./owoce warzywa/ a surowce ;jabłka , porzeczki ,sliwki ,pomidory , cebula, ect to udział ponad 50-70% polskiego surowca .
Spektakularnym obrazem potęgi polskiej produkcji surowców jest fakt wzrostu cen /np. porzczki/ na surowiec kiedy w polsce jest nieurodzaj - potwiedza to fakt polskiej dominacji w produkcji tego surowca. W tych okresach nie ma siły niemieckich monopolistów , co oznacza ,że mimo wszystko na tym rynku jest konkurencja .- jest miejsce dla polskich zakładów przetwórczych z poskim surowcem .
Musimy więc jako Panstwo ; właśnie w tym obszarze ; mając atut podstawowy -surowiec zdominować rynki. Pytanie jest jedno kto i jak może przkonać rząd do sięgnięcia po tę żyłę złota !!! CZy bez udziału Panstwa jest realna szansa na ten podbój !!! tak jak to robia niemvy ,amerykanie chinczycy . Nowe technologie -sa dostępne budowa zaklładów to kwestia 1-2 lat ZA CZYM CZKAMY !!!
Cytować
+6 #20 Wojtek 2021-08-10 06:42
Nie tylko w sadownictwie mamy sytuację że Polacy dają surowiec. Robociznę i jeszcze teren pod działalność. Wszystkie wyższe formy biznesu pochodzą z zachodu.
Cytować
+1 #19 Mariusz 2021-08-08 08:40
Dał nam przykład swego czasu Komorowski (Bonaparte) jak zwyciężać mamy.Zachęcał do jedzenia polskich jabłek.
Cytować
+5 #18 Pan z De 2021-08-07 16:11
Jakiś czas temu pracowałem w Niemczech w Gospodarstwie ogrodniczym około 150ha, założyciel gospodarstwa Niemiec grubo po 80tce lubiący dyskutować o polityce zawsze mówił: 'Nie rozumiem jak w Polsce można robić tyle nasadzeń bez posiadania na to klienta, jak można sadzić w ciemno' dla nich to była paranoja bo sami mieli kontrakty na kilka lat do przodu, No ale oni mieli blisko do Neckarsulm siedziby schwarzgruppe właściciela marki lidl którego odwiedzali regularnie
Cytować
-2 #17 Roman 2021-08-06 13:47
Cytuję Sadownik2:
Cytuję Roman:

Zachód dawno temu zrozumiał,że nie ma szans konkurowania z nami cena odmian tradycyjnych i agresywnie poszli w stronę hodowli i tworzenia klubów.
Dzięki temu odcięli się od konkurencji z polskimi idiotami produkującymi badziewie i sprzedającymi bez marzy.
czeka nas drastyczne obniżenie produkcji i przetrwanie tylko tych co się dostosują do rynku.

U nas zmniejszenie obsadzonej powierzchni o 30%,nie przyniosło spadku dochodu a zapowiada się ,że będzie ciut lepiej.W tym roku karczowaliśmy resztę mało dochodowych śliw,był czas że na Amersie była łatwa szybka ,kasa,czas minął trza ciąć.Ale wielu lubi mielić pieniądze,prowadzą latami uprawy po kosztach(a uwzględniając wszystkie dokładają do kwatery)licząc na 'złoty strzał"=im zmarznie a mnie nie.Stąd taka popularność ,gdy były na Bronkach, automatów dla debili(wrzucasz monety,wciskasz guzik i patrzysz na obrazki na ekranie),wielu przegrywało cały utarg,cóż życie...Jestem tylko ciekaw czy przy tych nieuniknionych przemianach,przetrwają rzeczywiście ci najlepsi(jakość),czy może ci najlepiej kombinujący,pożyjemy zobaczymy.


Dawno temu zmniejszyłem produkcję jabłek o 30% i pozbyłem się kartofli i marketowych.
Nie mam z czego dokladac.w każdym roku muszę być na +
Cytować
+5 #16 Sadownik2 2021-08-06 10:34
Cytuję Roman:

Zachód dawno temu zrozumiał,że nie ma szans konkurowania z nami cena odmian tradycyjnych i agresywnie poszli w stronę hodowli i tworzenia klubów.
Dzięki temu odcięli się od konkurencji z polskimi idiotami produkującymi badziewie i sprzedającymi bez marzy.
czeka nas drastyczne obniżenie produkcji i przetrwanie tylko tych co się dostosują do rynku.

U nas zmniejszenie obsadzonej powierzchni o 30%,nie przyniosło spadku dochodu a zapowiada się ,że będzie ciut lepiej.W tym roku karczowaliśmy resztę mało dochodowych śliw,był czas że na Amersie była łatwa szybka ,kasa,czas minął trza ciąć.Ale wielu lubi mielić pieniądze,prowadzą latami uprawy po kosztach(a uwzględniając wszystkie dokładają do kwatery)licząc na 'złoty strzał"=im zmarznie a mnie nie.Stąd taka popularność ,gdy były na Bronkach, automatów dla debili(wrzucasz monety,wciskasz guzik i patrzysz na obrazki na ekranie),wielu przegrywało cały utarg,cóż życie...Jestem tylko ciekaw czy przy tych nieuniknionych przemianach,przetrwają rzeczywiście ci najlepsi(jakość),czy może ci najlepiej kombinujący,pożyjemy zobaczymy.
Cytować
-1 #15 Roman 2021-08-06 07:00
Cytuję Sadownik2:
Romanie odpływasz w zbyt szerokie uogólnienia,to nie temat na forum , a już na pewno nie na trzeźwo.
Polska odmiana?,promocja za miliony...oki Kto ostatecznie na tym zyska? czy nasz sadownik czy handlowiec?Dla mnie odpowiedź jest oczywista.Jedyna forma sprzedaży przy której sadownik może więcej zarobić bez produkowania i przewalania 150ton z ha,to moim zdaniem odmiany klubowe.Tylko w Polsce to nie realne,kto miałby ścigać nielegalne mnożenie i sprzedaż takich jabłek???Skutecznie????Mamy w czereśniach odmianę Stacatto,ściśle strzeżoną w UE ... u nas pół czereśni w zeszłym tygodniu na Bronkach to Stacatto...oczywiście wszyscy to sprzedający mają drzewka legalnie mnożone(buuaaahahahaha).Na marginesie STA!CATTO a nie!Stokato,nóż się otwiera jak to słyszę.Sadowniku nie bądź głąbem używaj poprawnych nazw odmian(SZAMPION!!!,żaden -uwa czempion).


Zachód dawno temu zrozumiał,że nie ma szans konkurowania z nami cena odmian tradycyjnych i agresywnie poszli w stronę hodowli i tworzenia klubów.

Dzięki temu odcięli się od konkurencji z polskimi idiotami produkującymi badziewie i sprzedającymi bez marzy.

Nas już to nie uratuje .przespalismy odpowiedni czad.czeka nas drastyczne obniżenie produkcji i przetrwanie tylko tych co się dostosują do rynku.
Cytować
+5 #14 Sadownik2 2021-08-05 21:30
Romanie odpływasz w zbyt szerokie uogólnienia,to nie temat na forum , a już na pewno nie na trzeźwo.
Polska odmiana?,promocja za miliony...oki Kto ostatecznie na tym zyska? czy nasz sadownik czy handlowiec?Dla mnie odpowiedź jest oczywista.Jedyna forma sprzedaży przy której sadownik może więcej zarobić bez produkowania i przewalania 150ton z ha,to moim zdaniem odmiany klubowe.Tylko w Polsce to nie realne,kto miałby ścigać nielegalne mnożenie i sprzedaż takich jabłek???Skutecznie????Mamy w czereśniach odmianę Stacatto,ściśle strzeżoną w UE ... u nas pół czereśni w zeszłym tygodniu na Bronkach to Stacatto...oczywiście wszyscy to sprzedający mają drzewka legalnie mnożone(buuaaahahahaha).Na marginesie STA!CATTO a nie!Stokato,nóż się otwiera jak to słyszę.Sadowniku nie bądź głąbem używaj poprawnych nazw odmian(SZAMPION!!!,żaden -uwa czempion).
Cytować
+5 #13 Roman 2021-08-05 19:54
Cytuję Laik:
Powinniśmy więc jako Polacy budować własne przetwórnie, dlaczego tego nie robimy?. Budujemy stojące puste sortownie Brawo My.


Zbudować można wszystko...
Czy masz komu to sprzedać????

To tak jak z jabłkiem....produkujemy a nie mamy rynku zbytu

To tak nie działa...Niemcy rządzą światowym handlem koncentratem i nic bez nich nie sprzedasz nawet mając przetwornie
Cytować
+3 #12 Laik 2021-08-05 17:42
Powinniśmy więc jako Polacy budować własne przetwórnie, dlaczego tego nie robimy?. Budujemy stojące puste sortownie Brawo My.
Cytować
+1 #11 Karol 2021-08-05 16:22
Zgadzam się w zupełnie z Romanem. Musi być taniej!!!
Prawda jest taka że prędzej czy później dojdzie do mechanizacji nawet zbioru jablek deserowych a zachod dobrze o tym wie a, ze jest dekadę przed nami to u nich nastąpi to duzo wczesniej. Po co maja dbac o głupiego Polaczka? Jak sami zaczna produkowac po cenach których nikt z nas nie wytrzyma. Ludzie nie zjedza wiecej. Jest nadprodukcja od marchewki po zywiec. Pie******* eko swirow ze brakuje zasobow do wykarmienia populacji to jakas kpina. Stawia sie hale gdzie na kilku pietrach produkuje sie warzywa bez względu na klimat i robi to kilku ludzi. Po tym sezonie pass.
Zmieniam branże
Cytować
0 #10 Roman 2021-08-05 11:01
Cytuję Ra:
Trzeba dosadzic i zejść jeszcze z ceny


Nauka nie idzie w las:)
Brawo ty
Cytować
+4 #9 Ra 2021-08-05 10:21
Trzeba dosadzic i zejść jeszcze z ceny
Cytować
+2 #8 Roman 2021-08-05 09:53
Cytuję Sadownik2:
Cytuję Roman:
Tu nie chodzi o polską wieś a o cały kraj.

My jesteśmy tylko podwykonawca dla nich .robimy najprostsze i najmniej dochodowe tematy.
Wszystko co daje duży dochód zostaje za Odrą.
Mamy być kolonia a nie partnerem

Romanie, a czemu tak jest?Spisek:Żydów,Masonów,Niemców i Marsjan przeciw biednej Polsce?Nie!!! sami, my Polacy wybieramy takich a nie innych polityków,poza skrajną prawicą i nową lewicą rządzili już wszyscy.Nowa lewica romansuje z PiS a skrajna prawica, no cóż nie wypowiem się,bo brak słów dopuszczonych prawnie aby o nich mówić.Czyli generalnie rządzili wszyscy, których my Polacy wybraliśmy.I od lat te same problemy;nauka wymyśli coś rewelacyjnego iii musi szukać obcego inwestora bo nasi od razu chcieliby łapówę.Obecnie sprzedaję działkę gościowi pracującemu w informatyce w zachodniej firmie z najwyższej półki iii mówi :z przykrością muszę powiedzieć,że najgorsza współpraca jest z polskimi firmami,prawie zawsze chcą coś skręcić,ominąć po prostu oszukać...Czemu w skupie przesypują wiśnie?,bo wiadomo że wielu na dno sypie byle co.Czemu dobrze mają się niektórzy drodzy pośrednicy na Bronkach?bo wyłapują towar od tych nielicznych uczciwie przygotowujących towar.Jesteśmy,uogólniając narodem krętaczy cwaniaków i nieudaczników i trzeba to wziąć na klatę i nie obwiniać innych za nasze wady.Żaden Niemiec z karabinem nie chodzi po sadach i nie każe nikomu zbierać i sprzedawać za bezcen.Gdyby głównym graczem na rynku przetwórni był Polak, byłoby identycznie albo jeszcze gorzej jak u Dohlera.Róbmy swoje dobrze,sprzedawajmy z zyskiem, szanujmy się i tyle.U mnie w tym roku zostało ponad 10 ton czereśni na drzewach...jaka decyzja,połowę tej kwatery karczuję ,sadzę nowsze odmiany na ten termin ale w ilości połowy tego co było,za dwa lata,kończę karczować drugą połówkę staroci;efekt zmniejszam uprawę o połowę ale wymieniam odmiany.A wiśniarze od lat erolą, jak się im -wa nie opłaca i co rok biją się o kisteny...to wina Niemców???


No nie do końca się z Tobą zgodzę.
Kiedyś miałem zajawkę na teorie spiskowe,grupę bilderberg itp itd

Karty zostały już rozdane i nie my o tym zdecydowaliśmy .
Urna co 4 lata to tylko namiastka demokracji,której nie ma.to złudzenie by ludzie poczuli,że mają wpływ na rzeczy o których nic nie wiedzą.

Decyzję zapadają w zaciszu gabinetów ludzi o których nic się nie mówi.nawet w USA wyboru prezydenckie to fikcja bo z góry wiadomo kto i po co zostanie wybrany.

Jeśli choć ,10% z tych teorii jest prawdą ta cywilizacja musi upaść i moim zdaniem kiedyś to nastąpi bo to co się dzieje na świecie przeczy wszystkim wartościom
Cytować
+7 #7 Sadownik2 2021-08-05 08:34
Cytuję Roman:
Tu nie chodzi o polską wieś a o cały kraj.

My jesteśmy tylko podwykonawca dla nich .robimy najprostsze i najmniej dochodowe tematy.
Wszystko co daje duży dochód zostaje za Odrą.
Mamy być kolonia a nie partnerem

Romanie, a czemu tak jest?Spisek:Żydów,Masonów,Niem ców i Marsjan przeciw biednej Polsce?Nie!!! sami, my Polacy wybieramy takich a nie innych polityków,poza skrajną prawicą i nową lewicą rządzili już wszyscy.Nowa lewica romansuje z PiS a skrajna prawica, no cóż nie wypowiem się,bo brak słów dopuszczonych prawnie aby o nich mówić.Czyli generalnie rządzili wszyscy, których my Polacy wybraliśmy.I od lat te same problemy;nauka wymyśli coś rewelacyjnego iii musi szukać obcego inwestora bo nasi od razu chcieliby łapówę.Obecnie sprzedaję działkę gościowi pracującemu w informatyce w zachodniej firmie z najwyższej półki iii mówi :z przykrością muszę powiedzieć,że najgorsza współpraca jest z polskimi firmami,prawie zawsze chcą coś skręcić,ominąć po prostu oszukać...Czemu w skupie przesypują wiśnie?,bo wiadomo że wielu na dno sypie byle co.Czemu dobrze mają się niektórzy drodzy pośrednicy na Bronkach?bo wyłapują towar od tych nielicznych uczciwie przygotowujących towar.Jesteśmy,uogólniając narodem krętaczy cwaniaków i nieudaczników i trzeba to wziąć na klatę i nie obwiniać innych za nasze wady.Żaden Niemiec z karabinem nie chodzi po sadach i nie każe nikomu zbierać i sprzedawać za bezcen.Gdyby głównym graczem na rynku przetwórni był Polak, byłoby identycznie albo jeszcze gorzej jak u Dohlera.Róbmy swoje dobrze,sprzedawajmy z zyskiem, szanujmy się i tyle.U mnie w tym roku zostało ponad 10 ton czereśni na drzewach...jaka decyzja,połowę tej kwatery karczuję ,sadzę nowsze odmiany na ten termin ale w ilości połowy tego co było,za dwa lata,kończę karczować drugą połówkę staroci;efekt zmniejszam uprawę o połowę ale wymieniam odmiany.A wiśniarze od lat erolą, jak się im -wa nie opłaca i co rok biją się o kisteny...to wina Niemców???
Cytować
-3 #6 Roman 2021-08-05 07:30
Cytuję Antoni:
Bardzo rzeczowo opisany stan naszej produkcji . Wszyscy o tym wiemy, ale nic z tym nie robimy. Zarówno my jako sadownicy ale także wszystkie dotychczasowe rządy ze szczególnym "wyróżnieniem" PO+PSL


A co ma rząd do twojej decyzji o sadzeniu wiśni lub jabłek????
Cytować
+8 #5 Roman 2021-08-05 04:09
Tu nie chodzi o polską wieś a o cały kraj.

My jesteśmy tylko podwykonawca dla nich .robimy najprostsze i najmniej dochodowe tematy.
Wszystko co daje duży dochód zostaje za Odrą.
Mamy być kolonia a nie partnerem
Cytować
+3 #4 Artur 2021-08-05 03:30
Pełna zgoda
Cytować
+4 #3 Sadownik2 2021-08-04 21:19
Chciałbym nieśmiało autorowi przypomnieć ,że załamanie ceny wiśni przemysłowej nastąpiło na wiele lat wstecz nim jakikolwiek Niemiec zrobił u nas inwestycje w przetwórstwo.Zgadzam się z ostatnim akapitem, ale obwinianie obcych za brak myślenia naszych sadowników,to manipulacja.My swoje wiśnie zlikwidowaliśmy ponad 20 lat wstecz,przez tamte lata,opłacalna cena była kilka razy,zatem nasza decyzję uznaliśmy za właściwą.Wszędzie tam ,gdzie można zmechanizować zbiór,prędzej czy później musi przyjść załamanie ceny.Chyba,że ktoś ma 30ha ziemniaka, to w rachunku ciągnionym będzie mocno do przodu.30ha wiśni...nie wiem ja tego nie ogarniam.
Cytować
+9 #2 Antoni 2021-08-04 20:51
Bardzo rzeczowo opisany stan naszej produkcji . Wszyscy o tym wiemy, ale nic z tym nie robimy. Zarówno my jako sadownicy ale także wszystkie dotychczasowe rządy ze szczególnym "wyróżnieniem" PO+PSL
Cytować
-6 #1 ralf 2021-08-04 20:08
stek bzdur - ogólnie - tak jak by polski przetwórca zachowywał się jak dobry samarytanin
Cytować

Powiązane artykuły

X