Mieliśmy dobrą strategię, która dziś już nie działa

Mieliśmy dobrą strategię. Były inne czasy, inni klienci, rynki, takie, a nie inne możliwości przechowywania i transportu, i to działało, sprawdzało się. Dziś już jednak nie działa. Padają słowa: wielka improwizacja, nieczytelność, chimeryczność, hazard.

Rynek rosyjski wydaje się przekleństwem. Nie chodzi tu o embargo. Przez 20 lat nie dał zmian w polskim sadownictwie, utrwalił najprostszą produkcję, naśladownictwo, nie zachęcił do hodowli, zbudowania własnych odmian, w tym klubowych. Zabrał nam narzędzia skutecznej rywalizacji i przytępił instynkt jaki nasza branża zawsze miała.

Embargo powinno stać się impulsem prorozwojowym dla sadownictwa. Przez ostatnie 7 lat nie docenialiśmy jednak przeciwnika i nie wykorzystaliśmy funduszy po to, by dostosować branżę do standardów w jakich sadowniczy świat funkcjonuje od kilku dekad.

Ciągle próbujemy dostosować świat do nas, a nie siebie do świata. Nie mamy dziś analizy popełnionych błędów, zaniechań, ani prognoz je uwzględniających. Brak jest analizy czynników zewnętrznych i wewnętrznych, w tym mechanizmów wspierania wzrostu produkcji. „Łatamy dziury, wyrównujemy starty”, sami nie wiemy co posiadamy. Nie mamy uporządkowanego planu odzyskania konsumenta krajowego i strategii eksportu. Konsekwencją jest brak zmian i brak dostosowania produkcji do potrzeb. Często czujemy, że jesteśmy krok z tyłu. Nie szukamy nawet odbiorcy, który powie „kupię od Was, pod warunkiem, że spełnicie wymagania mojego rynku”.

Zaradność, która uratowała nas za komuny, dziś nie przynosi nam dochodu i nie daje pewności jutra. Mamy wielki potencjał i rzadko spotykaną na świecie elastyczność. Jako branża, musimy się jednak nauczyć produkować pod oczekiwania konkretnych konsumentów – proponowana puenta diagnozy CORE TEAM’u jabłkowego.

Cytat dotyczący oczekiwań:

„Projekt w tym czasie i miejscu w jakim znajduje się polskie sadownictwo jest niezwykle potrzebny, bez niego nie podążymy ku rozwojowi. Oczekuję, że ten projekt zakończymy stworzeniem strategii i mapą działań dla producentów, przetwórców, organizacji producentów owoców i warzyw oraz dystrybutorów jak i dla administracji, ośrodków nauki na najbliższą małą dekadę. Oczekuję, że stworzymy zespół, który będzie łącznikiem z administracją, będzie wykonywał wspólne projekty (naukowe, promocyjne, doradcze), które wzmocnią sektor i sprawią, że będziemy liderem w produkcji owoców i warzyw ale nie tylko ze względu na ilość ton i areałów.”

Więcej na temat CORE TEAM w materiale na temat powstania forum współpracy sektora produkcji owoców i warzyw - link

Pierwsze inicjatywy Core Team - link

Projekt „CORE TEAM - promocja konsumpcji owoców i warzyw i forum współpracy sektora” realizowany jest przez agencję strategiczną INSPIRE smarter branding dla Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw.

Zadanie finansowane jest ze środków Funduszu Promocji Owoców i Warzyw.

#CORE TEAM  #PołowaSukcesu

Komentarze  

+8 #2 Zorientowany 2021-10-15 06:02
Hmmm, szanowni panstwo nie macie wstydu. Wasze bezsensowne spotkania i pogawędki to tylko wyciąganie kasy z fpoiw . Jak patrze na niektóre twarze to słabo się robi. Proponuje wziąść się do roboty. Natomiadt prezesom grup proponuje szybkie kursy prowadzenia biznesu
Cytować
+5 #1 Roman 2021-10-14 19:30
No geniusze

Radzili radzili i uradzili

To co od lat pisze...banda matolow
Cytować

Powiązane artykuły

X