Quo vadis polskie sadownictwo?

Minęły Święta Bożego Narodzenia. W kulturze katolickiej to czas spędzany w gronie rodziny i przyjaciół, czas pojednania i jednocześnie okres, w którym podsumowujemy rok miniony, snujemy plany na przyszłość. Życzymy sobie nawzajem wszystkiego tego co najlepsze i najpiękniejsze. I można by było w zasadzie pozostać przy tym sielankowym, pięknym, tradycyjnym opisie, gdyby nie rzeczywistość, która wdziera się ze wszystkich stron i burzy ten idylliczny obraz. Nie będę pisał o polityce, politykach i atmosferze, którą kreują, bo wszystko to każdy widzi, słyszy, a nawet czuje. Spróbuję zakreślić obraz nas samych. Napisać o tym czego często nie zauważamy albo zwyczajnie zauważać nie chcemy, lansując uparcie obraz wsi jako rezerwuaru tradycji, kultury, dobra i poszanowania wartości.

A co mamy tak naprawdę? Wystarczy wejść i poczytać na portalach sadowniczych artykuły i komentarze po pożarze, który w przedświąteczny dzień nawiedził jedną z grup producenckich. Tyle nienawiści, jadu, szyderstwa, w żaden sposób nieukrywanego zadowolenia i bezgranicznej satysfakcji nie dało się zobaczyć jeszcze chyba nigdy. Piszą wszyscy – ci, którzy firmę znają i ci, którzy prawdopodobnie nigdy z nią do czynienia nie mieli. Prym oczywiście wiodą najbardziej popularne internetowe sadownicze pseudoautorytety, które jeszcze zanim ogień na dobre powstał, znały jego przyczyny, a zanim jeszcze dym się nie rozwiał, ferowały wyroki. W nielicznych tylko komentarzach można było wyczytać żal, współczucie, obawy: co dalej? Większość komentujących reagowała w taki sposób, że można było odnieść wrażenie iż z chęcią pobiegliby z kanistrem by ogień jeszcze podsycić. Mało tego, z nieukrywaną satysfakcją pewnie ,,puścili by z dymem” całą resztę, która również w ich mniemaniu jest samym złem. I ten właśnie obraz i to wydarzenie powinno dać nam wszystkim jak najwięcej do myślenia, gdyż właśnie poprzez obserwację reakcji na to nieszczęście zobaczyliśmy jak w soczewce to co najgorsze wśród nas, polskich sadowników. Czemu tak jest? Skąd to się wzięło? Jaka jest geneza tej nieufności i nienawiści? Jak spowodować by wróciła, choćby częściowa jedność i wzajemna empatia, bez których nie odbudujemy, sypiącej się w proch i w pył, polskiej ,,potęgi sadowniczej”.

Spróbujmy choć odrobinę odbudować zaufanie, poskrommy drążącą nas podejrzliwość, nie ferujmy wyroków zanim zrobią to instytucje do tego powołane. Popatrzmy na siebie choć przez chwilę, nie tylko jak na przeciwników i bezwzględnych konkurentów, wyzbądźmy się choć na moment wszechobecnej zawiści i zazdrości. Przede wszystkim jednak zacznijmy żyć w realnym świecie. Przestańmy kierować się tylko i wyłącznie emocjami. Choć przez chwilę...

Jacek Pruszkowski

Komentarze  

+6 #17 Skład 2022-02-16 13:48
Sadownictwo w Polsce jest pod taka samą presją UE /niemieckiej D? /jak sądownictwo , energia i granica
róznice w znaczeniu : politycznym lub gospodarczym ale cele konsekwencje i te same i
Cytować
-1 #16 Piotr 2022-01-25 14:15
Eugeniusz.....jak odbiorca twoj będzie musiał ubezpieczyć ryzyko bankructwa.....plus priorytetem przed państwem m być wyplacenie należności dl ciebie....to jablko finalnie by kosztowało 15zl....I kto by je kupił i zamiast 700tys ton byśmy mieli 100 tys zbytu na kraj....błędne koło.....zrozumiałeś....lepiej nic nie pisac jak glupoty
Cytować
+4 #15 Eugeniusz 2022-01-25 13:02
Wszelkie zło w sadownictwie to brak organizacji w obrocie owocami .
1 etap produkcji owoców jest w pełni nowoczesny i odporny na wszelkie zagrożenia. To wynika ze struktury polskich gospodarstw i ich możliwości adaptacyjnych , co raz częściej o wiedzę i często z tradycji upraw doświadczenia i kapitał rodzinny.- W ten sposób staliśmy się w wielu dziedzinach produkcji potentatami.
Co za tym jest przyczyną tak wielu trudności - ocenianych jako nie do pokonania !?
Pierwsza i najgrożniejsza dla producentów to bezkarne ich okradnie - Wszystkie wprowadzane
rozwiązania okazują sie nie skuteczne i dotyczy to całego polskiego rolnictwa - to jest przeklęśtwo nr 1. Jest to skala procederu , zorganizowanego i chronionego : ewidentnie poszkodowani /okradani/ sa poza ochrona prawa. System obiegu dokumentów i rozliczeń poza kontrolą. TU pytanie KTO ma mozliwość a może obowiązek egzekwować prawo !?
Obieg dokumentów i egzekucja w tym zakresie to domena i odpowiedzialność Urzędów Skarbowych - ? W dalszym ciągu w wielu przypadkach dostawca pozostaje bez żadnego dowodu dostawy a nagminnie bez kwitu zapłaty w dniu dostawy. Nie ma mimo to wypadku ukarania winnych tych przestępstw !!
Rozwiązanie jest jedno: Każdy podmiot dokonujący skupu surowców do przetwórstwa musi wykazać posiadanie kapitału obrotowego w wielkości planowanego skupu.Państwo jesli ma możliwośc i potrzebę dotowania
może stosować dopłaty do kosztów kredytu na skup. Skupujący pod grożbą kary nie może tych srodków użyć nie celowo. Wszelkie naruszeni dyscypliny w tym zakresie powinny być traktowane jak działanie
z premedytacja w celu przywałaszczenia. NIe może "kupować " ten który nie płaci i wie z góry że nie zapłaci w momencie dokonia transakcji a jeśli w wyniku "dobrowolnej " umowy doszło do niezapłacenia to kara powinna być ostrzejsza bo działał z pełną świadomościa przestępstawa . Brak środków na koncie bankowym powinien skutkować zakazem dalszego skupu- także pod grożbą kary. W tym miejscu należy sięgnąć po wzorce , gdzie te problemy nie istnieją,a systemy wymuszają zachowania zgodne z prawem.
W procesie upadłości nalezności dostawców surowca powinny byc traktowane jako priorytet i skupujący musi mieć obowiązek ich ubezpieczenia na wypadek upadłości , wynika to z faktu iż w tym procesie słabszą stroną jest rolnik !!
2/Sygnalnie - manipulacje dotyczące nadprodukcji sa z gruntu fałszywe , służą obniżeniu cen do granic cynizmu i grabiezy ; żaden produkt na przestrzeni lat w Posce nie został wyrzucony do morza lub spalony. W kazdym roku wszystko co dała ziemia jest skupione / widocznie potrzebne / !! to dalszy temat jak przestać być rynkiem surowców
Cytować
+18 #14 Leon 2021-12-30 15:41
Cytuję Jacek Pruszkowski:
Proszę zobaczyć uważnie jak wypowiedzi ,,Leona" a przede wszystkim ,,łapki" przy jego komentarzu potwierdzają to co napisałem w artykule. To nam pokazuje, jaki jest dominujący tok myślenia sadowników, a szczególnie tych młodszych, którzy częściej sięgają do tzw. ,,komunikatorów". Smutne to...

Tak tak -brońcie nadal GPO(JUNUA ma pieniądze na rozwój GPO tak ale nadal są to pieniądze suwerena a nie prezesów GPO),p.Witolda B. (jest jak syndyk jak najdłużej na stołku wyrwać jeszcze kaskę a potem po cichu jak Rudy Donek pod skrzydła Junii)Patrzycie nadal na "jedyny dobry wzór ZACHÓD" który już wraca do handlu na targowiskach, a ja czekam na rozliczenie PROW-ów i zobaczymy kto miał racje" DOBRA ZMIANA "nie śpi tylko co niektórych obudzi nad ranem i wtedy też będę miał to w głębokim poważaniu.
Cytować
-18 #13 Jacek Pruszkowski 2021-12-30 08:54
Proszę zobaczyć uważnie jak wypowiedzi ,,Leona" a przede wszystkim ,,łapki" przy jego komentarzu potwierdzają to co napisałem w artykule. To nam pokazuje, jaki jest dominujący tok myślenia sadowników, a szczególnie tych młodszych, którzy częściej sięgają do tzw. ,,komunikatorów". Smutne to...
Cytować
-14 #12 Chochlik 2021-12-30 06:52
leon,
NIE wprowadzaj ludzi w błąd,
1. Fundusz promocji to 0,1% a nie 1% jak piszesz
2. pobiera go rząd, a NIE "prezesi" więc pretensje do kogoś innego,
3. p.Witold NIE jest przewodniczącym GPO, a zarządza Związkiem w którym jest kilka GPO, a le są też inne branże (pieczarki, zwierzęta, warzywa)
4. pomysł zbudowania tzw. Grupy Grup nadal jest w sferze planów (co więcej UE ma na to pieniądze)
5. p.Boguta wg mojej wiedzy raczej ubolewa, że Grup ubywa,
6. p. Boguta ciągle publicznie wypowiada się aby powstawały Grupy nowe, a stare zwiększały swoją siłę (na to też są środki w UE)
7. co do funduszy pobranych przez Grupy to ETO (Europejski Trybunał Obrachunkowy) zgłosił zastrzeżenia do ARiMR, a nie do Grup. A zmiana rządu 6 lat temu zmieniła narrację aby dowalić Platformie, a ofiarą uboczną stały się GPO.

Jak widzisz popełniasz 7 kłamstw (jeśli robisz to świadomie) lub popełniasz 7 błędów (jeśli robisz to z nie wiedzy).
Nazywasz GPO przestępczymi? A robisz to bezpodstawnie i anonimowo - więc czujesz się bohaterem?




Cytuję Leon:
Cytuję Adam:
Gdzie jest jedność , gdzie są sadownicy którzy mają wspólnie budować , myśmy zmienić tok rozómowańia tylko kiedy to nastąpi kiedy!!!

Podejżewam że nigdy to zjednoczenie nie dojdzie do skutku-czemu a to już kiedyś przerabialiśmy, sadownicza brać powinna pamiętać spółdzielnie ogrodnicze(obecnie Grupy PO),wstawiałeś towar brałeś kwit jaska w banku tylko że na kwicie 2%na spółdzielnię czyli każdy (obecnie udziałowiec GPO)kto miał taki kwit wspierał spółdzielnię(obecnie 1%od kwoty na fakturze na Fondusz Promocji Owoców i Warzyw). Początek lat 90 spółdzielnie poupadały prezesi zostali z kaską z każdego kwitu tak jak teraz obecni prezesi GPO.Grupy padają w ten czy inny sposób a szefostwo i tak ma zasobne swoje konta a udziałowcy maszyny i sprzęt grupy do spłaty lub wykypu nie licząc kasy za wstawione owoce.I to dlatego ciężko nam będzie się zjednoczyć poprzez takie historie i brak zaufania.Oby tylko (przewodniczący GPO)p.Witold B.nie wpadł na pomysł stworzenia konsorcjum z tych silniejszych GPO bo kiedyś namawiał na tworzenie tych grup(tzw teraz przestępczych które to w legalny sposób pobierały na swój rozwój i działalność pieniądze podatników)teraz twierdzi że jest ich za dużo-paranoja.A ja tylko czekam na rozliczenie PROW-ów za 2013 -2018(pierwsze rozliczenie wiemy czym co dla niektórych się skończylo)wtedy to będzie Greta Tumberg oskarżać Polskę o zanieczyszczenie środowiska.....i dlatego mam to nadal w głębokim poważaniu
Cytować
+25 #11 Leon 2021-12-29 15:39
Cytuję Adam:
Gdzie jest jedność , gdzie są sadownicy którzy mają wspólnie budować , myśmy zmienić tok rozómowańia tylko kiedy to nastąpi kiedy!!!

Podejżewam że nigdy to zjednoczenie nie dojdzie do skutku-czemu a to już kiedyś przerabialiśmy, sadownicza brać powinna pamiętać spółdzielnie ogrodnicze(obecnie Grupy PO),wstawiałeś towar brałeś kwit jaska w banku tylko że na kwicie 2%na spółdzielnię czyli każdy (obecnie udziałowiec GPO)kto miał taki kwit wspierał spółdzielnię(obecnie 1%od kwoty na fakturze na Fondusz Promocji Owoców i Warzyw). Początek lat 90 spółdzielnie poupadały prezesi zostali z kaską z każdego kwitu tak jak teraz obecni prezesi GPO.Grupy padają w ten czy inny sposób a szefostwo i tak ma zasobne swoje konta a udziałowcy maszyny i sprzęt grupy do spłaty lub wykypu nie licząc kasy za wstawione owoce.I to dlatego ciężko nam będzie się zjednoczyć poprzez takie historie i brak zaufania.Oby tylko (przewodniczący GPO)p.Witold B.nie wpadł na pomysł stworzenia konsorcjum z tych silniejszych GPO bo kiedyś namawiał na tworzenie tych grup(tzw teraz przestępczych które to w legalny sposób pobierały na swój rozwój i działalność pieniądze podatników)teraz twierdzi że jest ich za dużo-paranoja.A ja tylko czekam na rozliczenie PROW-ów za 2013 -2018(pierwsze rozliczenie wiemy czym co dla niektórych się skończylo)wtedy to będzie Greta Tumberg oskarżać Polskę o zanieczyszczenie środowiska.....i dlatego mam to nadal w głębokim poważaniu
Cytować
+3 #10 Dobrodziej 2021-12-28 20:54
Przypomina mi się sytuacja z "Chłopów" Reymonta, kiedy już po kłótni z dworem o las doszło do pożaru folwarku. Słychać było ryk zwierząt, widać było łunę ognia. Ksiądz krzyczał: ludzie, gaście, ratujcie, bydlątka Boże się palą!

A chłopi stali, przyglądali się z satysfakcją. Bo dworskie się pali...

Cham to cham. Ten sam 100 lat temu, ten sam dzisiaj.
Cytować
+11 #9 Chochlik 2021-12-28 11:50
A dlaczego nie można też współczuć właścicielom Grupy ?
I dlaczego rozszerzać złość oraz inwektywy na inne podmioty?
A już wiem bo Grup jest tylko kilkaset, a sadowników dziesiątki tysięcy - i to oni zrobią kliknięcia na FB.


Cytuję Izabela Kaczorowska:
Panie Jacku gdyby wiedział Pan tak jak te pseudo internetowe autorytety ilu sadownikom grupa nie zapłaciła pieniędzy … tez by Pan nie współczuł grupie a LUDZIOM - SADOWNIKOM zreszta jest Pan jednym z nich. Ludzi którzy nie otrzymali pieniędzy jest sporo TYLKO Z TEGO ROKU a o latach poprzednich nie wspomnę. Ale niestety taka wiedzę maja tylko te pseudo internetowe autorytety bo są w stałym kontakcie z sadownikami… a nie z grupami, prezesami czy członkami grup. Współczuć należy strażakom i sadownikom a nie firmie która jest w długach i nie wypłaca pieniędzy ludziom, a towar kupuje …
Cytować
+33 #8 Chochlik 2021-12-28 11:46
Przecież Eurosad założyli sadownicy, ale nie jest dobrze o tym przypominać. Teraz to są prezesi.


Cytuję Adam:
Gdzie jest jedność , gdzie są sadownicy którzy mają wspólnie budować , myśmy zmienić tok rozómowańia tylko kiedy to nastąpi kiedy!!!
Cytować
+7 #7 Chochlik 2021-12-28 11:42
To, że spłonął obiekt nie znaczy, że firma (Grupa) jest bankrutem vide Rajpol, La-Sad.
Jeśli obiekt był ubezpieczony (a powinien) to firma powinna mieć pieniądze aby spłacić wierzycieli (w tym sadowników).
Uważam, że każdy pożar to tragedia, bo jeśli to wypadek to należy współczuć, a jeśli to podpalenie (i mieli ubezpieczenie) to podpalacz powinien trafić przed sąd.
A może podpalił jakiś sfrustrowany sadownik - to może go okrzykniemy bohaterem?
ehhh ludzie, zdrowia życzę.



Cytuję Leon:
Sz.P.Jacku pańska sympatia do grup mnie nie interesi.Zaciągij Pan wiedzy od członków tych grup co spłonęły(Pana to Rajpol)i tej co spłonęla(pewnie nie ostatnia)i info od tych co zostali bez kasy jak ich prezesi wyrolowali za ich pracę.Prezesi i tak będą mieli się dobrze a członkowie już nie. Prawda jest taka że biznesie nie ma sentymentów i ja mam takie pseudo upadki w głębokim poważaniu
Cytować
+10 #6 kimono 2021-12-28 09:28
ankieta:
- która grupa nie płaci?
Cytować
+18 #5 Franek 2021-12-28 07:48
Jestem przekonany, że każda grupa zapracowała na swój wizerunek. Embargo przewiało ziarno od plew, najlepsi zostaną, reszta zniknie bo nikt z sentymentu nie będzie się zadłużał i dokładał do produkcji jabłek.
Cytować
+3 #4 Guest 2021-12-28 07:45
Chłop na zagrodzie równy wojewodzie a poczytawszy troche ksiazek i historii kazdy zrozumie skad to sie wzięło, znajac zakorzenienie glebokie tychze przekonan, zajadlosci, zawisci, zazdrosci, nienawisci kazdy zrozumie o co chodzi na wsi, oczywiscie nie wszystkich jedna miarą ale ....
Cytować
+33 #3 Izabela Kaczorowska 2021-12-28 07:28
Panie Jacku gdyby wiedział Pan tak jak te pseudo internetowe autorytety ilu sadownikom grupa nie zapłaciła pieniędzy … tez by Pan nie współczuł grupie a LUDZIOM - SADOWNIKOM zreszta jest Pan jednym z nich. Ludzi którzy nie otrzymali pieniędzy jest sporo TYLKO Z TEGO ROKU a o latach poprzednich nie wspomnę. Ale niestety taka wiedzę maja tylko te pseudo internetowe autorytety bo są w stałym kontakcie z sadownikami… a nie z grupami, prezesami czy członkami grup. Współczuć należy strażakom i sadownikom a nie firmie która jest w długach i nie wypłaca pieniędzy ludziom, a towar kupuje …
Cytować
+8 #2 Adam 2021-12-27 19:44
Gdzie jest jedność , gdzie są sadownicy którzy mają wspólnie budować , myśmy zmienić tok rozómowańia tylko kiedy to nastąpi kiedy!!!
Cytować
+47 #1 Leon 2021-12-27 18:16
Sz.P.Jacku pańska sympatia do grup mnie nie interesi.Zaciągij Pan wiedzy od członków tych grup co spłonęły(Pana to Rajpol)i tej co spłonęla(pewnie nie ostatnia)i info od tych co zostali bez kasy jak ich prezesi wyrolowali za ich pracę.Prezesi i tak będą mieli się dobrze a członkowie już nie. Prawda jest taka że biznesie nie ma sentymentów i ja mam takie pseudo upadki w głębokim poważaniu
Cytować

Powiązane artykuły

X