Kto wytrzyma te podwyżki?
Czy wyobrażacie sobie Państwo produkcję jabłek bez nawozów wapniowych? Nawożenie dolistnie wapniem to podstawowy zabieg w walce o jakość plonu. Dobre nasycenie wapniem ogranicza albo całkowicie eliminuje kilka chorób fizjologicznych, w tym gorzką plamistość podskórną, czyli "korek". Do tego wapń pomaga osiągnąć dobrą jędrność owocu i ogranicza tempo jej spadania podczas przechowywania i obrotu jabłkami. Warto też zwrócić uwagę, że w naszych sadach produkujemy bardzo wiele odmian, bardzo wrażliwych na niedobór tego pierwiastka: Jonagoldy, Szampion, Ligol. Do czego zmierzam? Podstawowym nawozem wapniowym w naszych sadach jest chlorek wapnia i choć handel sufluje nam różne jego zamienniki, to żaden z tych nawozów nie jest w stanie przebić chlorku w ocenie koszt/efekt. No i na naszych oczach, w ciągu kilku minionych tygodni, cena chlorku wapnia wzrosła z około 60 złotych do prawie 100 za worek 25 kg.
Od pewnego czasu nawóz ten drożał, jeszcze kilka lat temu jego kilogram kosztował poniżej 1,5 zł. Jednak już zeszłe lato przyniosło podwyżki, a w tym roku każda kolejna dostarczana do sklepów partia była droższa, przy czym apogeum podwyżek nastąpiło w sierpniu. Przy dawce 8 kg/ha, to koszt zabiegu wynosi aktualnie około 30 złotych, takich zabiegów należy zrobić minimum 10, więc ze 120 złotych w latach ubiegłych, nawożenie wapniem zdrożało do 300 zł/ha! Nie oszukujmy się, nie da się prowadzić racjonalnego nawożenia większości odmian z pominięciem chlorku, więc – chcąc nie chcąc – wszyscy będziemy musieli po te nawozy sięgać i te 300 złotych wydawać. Po prostu nasze koszty radykalnie wzrosną. Tak jak wzrosły koszty robocizny, energii elektrycznej czy paliwa, tak teraz wzrosną ceny nawożenia wapniem. Nasz świat się zmienia, piszę zarówno o naszym małym, sadowniczym bagienku jak i wielkich świecie wielkich sił rządzących narodami. To, że zachodzące zmiany, te podwyżki, zerwane łańcuchy dostaw, odbiją się na sadownictwie to rzecz pewna. Jednak naprawdę ciężko jest określić kierunek zachodzących zmian. Przecież ludzie jabłka jedli, jedzą i pewnie będą jedli, lecz jak będzie wyglądała ich produkcja i dystrybucja? Jak będzie wyglądało sadownictwo i sami sadownicy? Przy takich kosztach nierentowne kwatery będą padały jedna po drugiej, bo tak dużych deficytów nie da się pokrywać własną pracą ponad siły czy dochodami z innych źródeł.
Od dłuższego czasu widzimy w branży różnicowanie się gospodarstw na te, które jakoś funkcjonują i się rozwijają oraz te, które mają problem ze związaniem końca z końcem. Teraz ten proces przyspieszy i chyba to dobrze. To proces potrzebny naszej branży i szkoda, że niektórzy próbowali go usilnie hamować. Jednak przy skali wzrostu kosztów, którą teraz obserwujemy oraz bardzo dużej niepewności co do przyszłości, to żadne dopłaty nie są w stanie zahamować procesu eliminacji części gospodarstw. Wyprodukowanie dobrego, oczekiwanego przez rynek, jabłka staje się co raz droższym procesem, na który nie stać dużej części z nas.
Komentarze
Wytrzymamy wszystko bo nie szanujemy siebie,swojej pracy i nie mamy honoru
Wytrzymaliśmy 8gr w 2018 to wytrzymamy wszystko...piss tez
Pissowski debilu
Od tego Niemca będziemy w styczniu i lutym zebrać gaz
Nic debilu nie wpłacamy tylko bierzemy
Nie jesteśmy płatnikiem netto
Popieram praworządność a nie pissowska tyranię
Ty jestes debil bo popierasz tych co proszą Niemca żeby odciął od pieniędzy które wszyscy wpłacamy. Zaraz będzie za późno żeby do 2026 r ich zainwestować nawet jak by dali. Niemiec weźmie sobie a jego pachołków Tuskowi i całemu lewactwo da stanowiska albo poklepie jak pieska, to klepanie było pokazane przez tvp
Spełnione obietnice
Polska w ruinie
Za miskę ryżu
Brawo piss
Dziękujemy
Kaczyński wielki działacz
Nadzialal w stanie wojennym u mamusi pod kiecka
Nawet ubeka Wałęsę internowali bo im się ze smyczy zerwał
.a jarus...w domku
Połączcie kropki....kogo się nie internuje,???
Swoich:)))
No debil...pissowski debil;)
Tak jest towarzyszu!! Tak trzymać mówić prawdę jak jest
Pis to Polacy.
Lewactwo Tuska i Millera to Niemcy.
Polacy wolą inflację jak rządy Niemca i życie z handlu Polski. Sami mówią że nie zdobyliśmy was militarnie to pokonamy was gospodarczo. I Tusk im pomaga. Miler jeszcze bardziej. Bo tam w europarlamencie prawie sami towarzysze Leninowscy. Dziękować Bogu że Kaczyński ich się nie boi tak jak Tusk szkodnik
Dług generuje kolejny dług,na obsługę długu potrzebne jest 120mld.zł Tanie państwo PIS
Zaraz dadzą kolejna tarcze,osłonę,zapomogę i dorzuca kilka miliardów złotych na rynek
Zwiększając inflację hehe
W styczniu będzie 20% albo więcej