Rosyjscy sadownicy przeciwni wznowieniu dostaw jabłek z Mołdawii

Po tym, jak Rossielchoznadzor wydał zgodę na import mołdawskich jabłek, Rosyjskie Towarzystwo Ogrodnicze zwróciło się do premiera Michaiła Miszustina z prośbą o ograniczenie importu jabłek z Mołdawii. Rosyjscy producenci próbują rozwiązać swoje problemy i nie chcą konkurować z konkurencją w warunkach rekordowych zbiorów - informuje IPN.

Autorzy apelu przypominają, że kwestia ograniczenia lub całkowitego zakazu importu owoców z zagranicy w okresie masowych zbiorów i sprzedaży płodów rolnych na terenie kraju była omawiana „na szczeblu rządowym”, ale jak dotąd „pozostaje nierozstrzygnięta”.

Jak wynika z cytowanego źródła, zgodnie z treścią pisma w Rosji zgromadzono w tym roku rekordowe zbiory jabłek, które mogą zostać sprzedane przed latem 2023 roku. Ponadto zdaniem rolników rosyjscy producenci znajdują się w niekorzystnej sytuacji ze względu na „nieuczciwą konkurencję” z obcokrajowcami. „Koszt własny stale rośnie, w ciągu ostatnich trzech lat wzrósł o 50%, podczas gdy cena sprzedaży pozostaje na tym samym poziomie” – czytamy w apelu.

Decyzja o zniesieniu wprowadzonego 15 sierpnia 2022 r. zakazu importu mołdawskich jabłek została podjęta przez Rosselchoznadzor 1 grudnia 2022 r. i dotyczyła 20 firm z Mołdawii. 2 grudnia kolejnych 12 przedsiębiorstw republiki otrzymało pozwolenie na umieszczanie swoich produktów w Rosji. Na stronie internetowej Rosselchoznadzoru czytamy, że decyzja została podjęta na podstawie wyników analizy, w tym wzrostu kosztów produkcji. Rosyjscy producenci są niezadowoleni z „taniego importu”, ale tak naprawdę zawsze podejrzewali, że polskie jabłka są reeksportowane przez Mołdawię.

IPN zwraca uwagę, że w ciągu ostatnich lat zarówno odpowiednie instytucje, jak i mołdawskie środowisko ekspertów dostarczyły konkretnych dowodów na to, że czynniki polityczne dominują w zakazach handlu produktami rolnymi do Rosji.

Źródło: Ipn.md

Powiązane artykuły

X