Nowe wymagania wymuszają nowe rozwiązania
Rzeczywistość w jakiej przychodzi nam – jako sadownikom – funkcjonować staje się coraz mniej przyjazna. Unię Europejską ogarnęła nieracjonalna idea głębokiego ograniczania substancji aktywnych, tym samym tracimy znaczne możliwości w zwalczaniu chorób i szkodników. Mimo, że argumenty merytoryczne nie przemawiają za działaniami Komisji Europejskiej, to jednak dalej brnie ona w swojej opętańczej polityce likwidacji środków ochrony. Możemy się z tym nie zgadzać, lecz rzeczywistość zmusza nas do przystosowania się do tworzących się nowych warunków gospodarowania. Jedną z odpowiedzi na znikające fungicydy mają być produkty oparte o miedź systemiczną, które wnikają do głębi rośliny i stymulują ją do ochrony przed atakującymi ją patogenami. Z tym rodzajem preparatów mamy do czynienia już od pewnego czasu i zbierają one całkiem nieźle opinie od producentów, oceniających ich skuteczność. Właśnie o miedzi systemicznej oraz innych preparatach mieliśmy okazję posłuchać na konferencji 7 marca br., która odbyła się w podgrójeckim Worowie. Na zaproszenie firmy Activ przyjechał z Hiszpanii Javier Navarro, przedstawiciel firmy Servalesa, który opowiedział o produktach i doświadczeniach w ich stosowaniu.
Wiele uwagi poświęcono właśnie preparatowi Activicur, opartemu o miedź systemiczną, który, na tle konkurencji, wyróżnia się możliwością pełnego krążenia w roślinie, przez co miedź może dotrzeć do każdej jej części. Hiszpański gość opowiedział o doświadczeniach niemieckich w stosowaniu obniżonych dawek, jednak bez straty dla skuteczności zabiegów. Wskazał także na najoptymalniejsze terminy stosowania preparatu i kilka podpowiedzi odnośnie możliwości aplikacji w bardzo newralgicznych momentach, jak np.: zbiór owoców. Produkty oparte na miedzi systemicznej wydają się bardzo obiecującą alternatywą dla wycofywanych substancji chemicznych.
Równie interesujące wydają się produkty oparte o krzem. O tym pierwiastku w branży mówi się od dłuższego czasu, jako o potencjalnie istotnym wsparciu produkcji owoców na kilku obszarach. Servalesa proponuje preparat Pca2, który zawiera właśnie krzem. Aplikacja krzemu zniechęca szkodniki do żerowania na roślinie a dodatkowo krzem zwiększa jędrność owoców i przedłuża ich shelf-life. W portfolio hiszpańskiego producenta znajdziemy jeszcze kilka ciekawych produktów, choć te dwa wydawały mi się najistotniejsze. Nie da się ukryć, że rynek będzie szukał odpowiedzi na luki jakie powstają lub będą powstawały w trakcie wycofywania przez UE kolejnych substancji. Rzeczywistość zweryfikuje wartość poszczególnych produktów, choć trzeba przyznać, że te oparte na miedzi systemicznej już zostały pozytywnie ocenione przez rynek i śmiało możemy je stosować.
Komentarze