Trudna sytuacja w szkółkarstwie

Nie tylko sadownicy narzekają. Polscy szkółkarze także! Grudniowe, niespodziewane, 25-stopniowe mrozy po wilgotnej jesieni wyrządziły poważne szkody w niektórych rejonach. W Lubelskiem jest nieco lepiej, ale generalnie straty są, zwłaszcza w przypadku gatunków ciepłolubnych. W dużej mierze przemarzła pigwa, podstawowa podkładka w sadach gruszowych. Głównie jednak uszkodzone zostały zaokulizowane oczka i drzewka jednoroczne oraz dwuletnie wrażliwych odmian. W lokalnych zastoiskach mrozowych sytuacja jest gorsza, na wyżej położonych, osłoniętych terenach - tradycyjnie lepsza. Dodatkowo niektóre szkółki zalała woda, jak te położone w środkowym biegu Wisły – mówił Piotr Kaczor prezes Stowarzyszenia Polskich Szkółkarzy.
Nadmiar wody komplikuje też prace w szkółkach wyżej położonych, a dodatkowo w nieckach gromadzi się woda. Po trudnym minionym sezonie ten nie zapowiada się wcale lepiej…
Więcej na ten temat wkrótce w zakładce Wywiady.
 

Powiązane artykuły

X