Ardanowski: Wszystkie decyzje ws. rynku jabłek podjęto razem z rządem

Były minister rolnictwa w rządzie PiS, Jan Krzysztof Ardanowski, odniósł się do zarzutów prokuratury dotyczących rzekomego niegospodarności i przekroczenia uprawnień przy udzielaniu gwarancji bankowych przez KOWR. Sprawa dotyczyła udzielonych gwarancji dla spółki E.S.A. i spółdzielni S.M.B., które nie spłaciły przyznanych kredytów, powodując stratę ok. 120 mln zł.

Ardanowski zapewnia, że jego decyzje były „absolutnie słuszne” i że jest „całkowicie spokojny” o swoją odpowiedzialność. Podkreślił, że chętnie stanie przed sądem, a w przyszłości także przed Trybunałem Stanu, przedstawiając dokumenty i świadków, które – jak twierdzi – „całkowicie obalają” zarzuty prokuratury.

Były minister ocenił działania prokuratury jako próbę odwrócenia uwagi od problemów obecnej władzy, w tym kryzysu w służbie zdrowia. Zdaniem Ardanowskiego cała sprawa została „uszyta przez CBA” i miała służyć politycznemu wyciszeniu jego głosu w debacie publicznej.

Ardanowski dodał, że jego decyzje w sprawie rynku jabłek w 2018 r. były decyzjami całej Rady Ministrów, z premierem Morawieckim na czele, a gwarancje bankowe udzielono za zgodą Prokuratorii Generalnej. Podkreślił też, że nigdy nie postawiono mu zarzutu działania dla osobistej korzyści.