Maliszewski: „Embargo w handlu z Rosją jest szkodliwe dla producentów jabłek”

 
 
"Nie bójmy się głośno mówić o tym, że zakaz w handlu owocami z Rosją jest niemal dla wszystkich niekorzystny. Polska sprzedawała na ten rynek ponad milion ton jabłek rocznie. Nagłą utrata tego rynku spowodowała panikę i spadek cen we wszystkich krajach, zarówno owoców deserowych, jak i przemysłowych" – mówił Mirosław Maliszewski, Prezes Związku Sadowników RP do uczestników odbywającego się w Warszawie międzynarodowego kongresu Prognosfruit.
 
Embargo zostało nałożone w sierpniu 2014 roku i było skutkiem sankcji gospodarczych wobec Rosji w trakcie konfliktu z Ukrainą. Polska byłą największym dostawcą jabłek, ale także innych produktów żywnościowych na ten rynek.
 
"Zakaz handlu trwa już więc cztery lata i na razie nie udało się znaleźć alternatywnego dla rosyjskiego rynku eksportowego. w bieżącym sezonie, sezonie wysokich zbiorów w naszych krajach powinniśmy wyraźnie pokazywać w swoich krajach ile tracimy na tym zakazie. Wskutek braku możliwości wysyłek z Polski na Wschód z pewnością będziemy lokować nasze owoce na innych rynkach, przez co zwiększymy konkurencję. Pokazał to wyraźnie sezon 2014/2015, kiedy jabłka z naszego kraju swoją niską ceną zepsuły rynek europejski. Stracili na tym nie tylko nasi sadownicy, ale także ci z innych krajów. Spadek cen był ogromny" – mówił Prezes ZS RP.
 
Rosja jest rosnącym importerem produktów żywnościowych. eksperci wskazują, że eksport unijne żywności, która nie jest objęta ograniczeniami, rośnie z roku na rok nawet w skali 10-12 %. Kraj ten kupuje więc coraz więcej tych produktów.
 
Maliszewski dodał też, że: "gdyby nie embargo, dziś pewnie wysyłalibyśmy tam nawet 1,5 miliona ton jabłek i nie mielibyśmy takich problemów jak dziś. Czas głośno mówić, że zakaz handlu z Rosją jest bardzo niekorzystny dla unijnych producentów owoców i powinniśmy domagać się przywrócenia normalnego handlu."
 
Kongres Prognosfruit odbył się w tym roku w Warszawie. Po raz drugi po czternastu latach w Polsce. Zgromadził blisko 300 uczestników- handlowców, ekspertów, przedstawicieli organizacji sadowniczych, działaczy gospodarczych z branży owocowej, przetwórców z całego świata. To najważniejsze przedsezonowe wydarzenie na rynku jabłek i gruszek. Jego organizatorem był Związek Sadowników RP.
 
Źródło: ZSRP

Komentarze  

0 #3 Głos rozsadku 2018-08-15 09:41
To teraz prezes niech skomentuje cła nakładane przez USA i wojnę handlowa,która się zaczyna
Cytować
0 #2 Andrzej 2018-08-13 19:01
Prezes powiedział prawdę...Rosyjskie embargo / jak to embargo / jest szkodliwe dla producentów polskich jabłek... I po to zresztą zostało wprowadzone... Ale ma ono też inny cel, czego Rosjanie nie ukrywają... Ten cel to wywołać dużą produkcję jabłek u siebie na zaspokojenie własnego rynku, do czego przecież Rosjanie którzy latają w kosmos, są zdolni...
Cytować
-1 #1 Głos rozsadku 2018-08-13 16:27
Nie bójmy się powiedzieć tego głośno

ROK PO WPROWADZENIU EMBARGO CZESC LUDZI SPANIKOWALA I ODDALA JABLKA PONIZEJ CENY..NIEJSZOSC,KTORA WYTRZYMALA CISNIENIE WZIELA GRUBA KASE ...co wtedy powiedział prezes????

ZE PORADZILISMY SOBIE BEZ ROSJI ....MOZNA TO ZNALEZC W NECIE...TE JEGO buńczuczne wypowiedzi,że rynek rosyjski jest nam niepotrzebny

Co się stało że prezes tak diametralnie zmieniła zdanie????
Cytować

Powiązane artykuły

X