Mechanizm wycofania owoców z rynku – rolnicy czują się oszukani

 

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi odpowiedziało na pytania zarządu Świętokrzyskiej Izby Rolniczej w sprawie mechanizmu wycofania owoców z rynku spowodowanego rosyjskim embargiem na polskie produkty.

W swoim piśmie Zarząd ŚIR artykułuje pytania, które zostały skierowane przez rolników w powyższej sprawie:

1. Dlaczego zmniejszono limit - plon referencyjny, który zgodnie z rozporządzeniem Unii Europejskiej wynosi 30,6 t/ha jabłek, a nie 25 t/ha jaki zastosowała ARiMR z tytułu embarga rosyjskiego?

2. Dlaczego nie informowano rolników o tej zmianie przy składaniu powiadomienia o przystąpieniu przez rolnika do programu a dopiero po zrealizowaniu dostawy w ramach bezpłatnej dystrybucji. Rolnicy przekazali owoce a dopiero teraz dowiadują się, że nie uzyskają zapłaty za różnicę w plonie.

3. Dlaczego miesza się program wsparcia UE z tytułu embarga rosyjskiego z programem wsparcia krajowego. Są to dwa różne źródła finansowania. Plon 25 ton z 1 hektara ma zastosowanie do pomocy krajowej z tytułu przymrozków wiosennych i jest naliczany w oparciu o FADN. Natomiast mechanizm wycofywania owoców z rynku na bezpłatną dystrybucję dotyczy plonu 30,6 ton z 1 hektara i dotyczy embarga rosyjskiego.
4. Jakim prawem i na czyje polecenie zmieniono przelicznik i do tego z datą wsteczną i kto wyrówna im poniesioną stratę?

Sytuacja dotyczy rolników z całego województwa świętokrzyskiego, którzy czują się oszukani. Zadają sobie pytanie – kto i co decyduje, że są tak traktowani przez instytucje, które powinny ich wspierać w działaniu a nie okradać.

 

W odpowiedzi Ministerstwo podkreśla, że każdy producent zamierzający wziąć udział w jakimkolwiek systemie wsparcia zobligowany jest do zapoznania się z zasadami i warunkami wzięcia udziału w takim systemie. Mowa o przepisach wprowadzających ograniczenie plonu jabłek, do którego może być udzielane wsparcie – 30,6 ton/ha. Limit ten pozostaje niezmienny w odniesieniu do wszystkich mechanizmów wsparcia dla sektora owoców i warzyw uruchomionych począwszy od 2014 r.

Nie zostały wprowadzone przepisy, które wykluczałyby możliwość ubiegania się o pomoc udzielaną z związku z rosyjskim embargo tym producentom owoców, którzy w 2017 uzyskali wsparcie w związku ze szkodami spowodowanymi wystąpieniem niekorzystnych zjawisk.

Przepisy, które umożliwiają producentom rolnym uzyskanie pomocy w związku z wystąpieniem niekorzystnych zjawisk, przewidują, że do wniosku dołączana jest kopia protokołu szacowania szkód zawierająca informację o powierzchni uprawy na której powstały szkody, a także średni plon z hektara, na której powstała szkoda.

Z informacji, które docierają do MRiRW wynika, że producenci korzystający ze wsparcia udzielanego w związku ze szkodami spowodowanymi przez przymrozki w protokołach wskazywali średnie faktycznie uzyskiwane przez nich plony na poziomie niższym niż 30,6 ton/ha. Czyli, producenci, którzy chcieli uzyskać wsparcie na wycofanie owoców z rynku w powiadomieniach powinni wskazać ilość owoców, którą faktycznie mogli dysponować (czyli po uwzględnieniu strat).

 

Źródło: ŚIR

Komentarze  

0 #2 Sadownik 2018-09-05 19:15
Cytuję judyta:
Brawo ŚIR mam wrażenie, że jako jedyni stajecie w naszej obronie. Jesteście konkretni, wszechstronnie zorientowani i bardzo aktywni. Wiecie w jakim celu stworzono Izby Rolnicze. Panie Maliszewski może tak razem? ,,Wespół w zespół''.

Szkoda ze pani judyta nie wie ze w tej sprawie Zwiazek Sadowników RP interweniował juz w styczniu, przedstawiciele jezdzili do KOWRu i agencji, ministerstwa, wysylali i dawali pisma ministrom, a oni to kompletnie olali...
Cytować
0 #1 judyta 2018-09-04 17:05
Brawo ŚIR mam wrażenie, że jako jedyni stajecie w naszej obronie. Jesteście konkretni, wszechstronnie zorientowani i bardzo aktywni. Wiecie w jakim celu stworzono Izby Rolnicze. Panie Maliszewski może tak razem? ,,Wespół w zespół''.
Cytować

Powiązane artykuły

X